"Na Trockiej kończył się Targówek". Kto pamięta Hipszówkę?
30 listopada 2020
Gdyby historia potoczyła się nieco inaczej, stacja metra przy Trockiej mogłaby nosić dziś nazwę "Hipszówka". Czy ktoś pamięta jeszcze tę nazwę?
Jeśli wpiszemy w Google hasło "Hipszówka", najpopularniejsza wyszukiwarka na świecie pokaże nam zaledwie 82 wyniki. Jak na historyczną nazwę związaną z Warszawą - wręcz niesamowicie mało wzmianek. Pomocna w przywracaniu pamięci o dzielnicy jest przede wszystkim strona Archiwum Historii Mówionej Domu Spotkań z Historią i Ośrodka Karta. Znajdziemy w niej m.in. wspomnienia Krystyny Chłodowskiej, która urodziła się w 1933 roku na Targówku i spędziła tam całe dzieciństwo.
- Na Trockiej kończył się Targówek - wspomina pani Krystyna w rozmowie nagranej dla stowarzyszenia Mali Bracia Ubogich. - Naszą ulicę oddzielał taki rów melioracyjny, a po drugiej stronie były pola i dworek, które nazywaliśmy Hipszówką. Nie mogę dotrzeć do tego, dlaczego tak go nazywaliśmy. Czy ten właściciel nazywał się Hipsz, czy jak to było? Był dworek, wielki spichlerz, dwupiętrowy, wysoki, i była fosa, taki dosyć głęboki, ale już wyschnięty staw. Myśmy tam w zimie urządzały ślizgawkę. Najczęściej zjeżdżałyśmy na teczkach a mamusia złościła się, że zrobimy sobie krzywdę.
Tajemniczy dworek
A więc Hipszówka to tajemniczy dworek i spichlerz na obrzeżach ówczesnej Warszawy? Stosunkowo najwięcej informacji o niej zebrano na nieaktywnym już blogu Zacisze w Warszawie. Autorowi udało się zebrać w jednym miejscu strzępy przekazów, tworzących dość spójną całość.
- Folwark tworzył kwadrat otoczony od północy i zachodu budynkami - czytamy. - Dokładnie przez środek folwarku wiedzie alejka z pętli autobusowej do marketu Topaz i bazarku. Uściślając: od okrągłego placu z drzewkiem do boiska koszykowego ciągnął się budynek gospodarczy, na parkingu stał prawdopodobnie pałacyk z czerwonej cegły. Być może w stronę bloku Askenazego 1 ciągnął się jakiś ogród. Wjazd na folwark znajdował się przy Trockiej w miejscu dzisiejszego przystanku w stronę cmentarza.
Najstarsze w Warszawie schronisko dla zwierząt?
Sama nazwa Hipszówka (niektórzy podają wersje Chibszówka albo Chybszówka) pochodzi z pewnością od nazwiska właściciela, które różne źródła zapisują jako Hipsz, Hibsz, Hiebsch czy Hübsch. Folwark powstał w połowie XIX wieku, prawdopodobnie kilkanaście lat przed powstaniem styczniowym. W latach 30. XX wieku na terenie Hipszówki powstało schronisko dla psów, często wskazywane jako pierwsze w Warszawie, starsze od popularnego Palucha o około 20 lat. Co dziwne, we wspomnieniach Krystyny Chłodowskiej nie ma o nim ani słowa.
(dg)