Na to czekali kierowcy z Wawra. ZDM: "Czecha i Trakt Brzeski równy jak stół"

Remont północnej jezdni ciągu ulic Czecha i Traktu Brzeskiego za 14,5 mln zł trwał blisko miesiąc. Przebiegł więc niemal ekspresowo, bo prowadzony był na liczącym ponad 4,2 km odcinku. Dotychczasowy asfalt był na nim kompletnie wyeksploatowany, a do wielu ubytków i kolein przyczynił się intensywny ruch samochodów, w tym również ciężarowych. Nieco bezpieczniej na ruchliwych ulicach Wawra
W wakacje ZDM zakończył prace na Trakcie Lubelskim w rejonie skrzyżowania z ulicami Kadetów i Lucerny. W tym samym czasie ruszyła budowa rond na sąsiedniej ulicy Kadetów.

Co zrobili drogowcy?

Kierowcy omijali zamknięty odcinek jezdnią południową, co oznaczało, że mieli do dyspozycji tylko po jednym pasie ruchu w każdym kierunku. 8 sierpnia wrócili na jezdnię północną. Poruszając się prawym pasem wreszcie nie musieli zwalniać lub zjeżdżać na lewy, żeby ominąć nierówności.

- Teraz mają do dyspozycji nawierzchnię równą jak stół - chwali się ZDM i dodaje: - Aby poprawiony komfort jazdy utrzymał się jak najdłużej, rozszerzyliśmy zakres prac. Stara nawierzchnia została całkowicie rozebrana. Następnie częściowo wymieniliśmy podbudowę i położyliśmy nowe warstwy: podbudowy asfaltowej, wiążącą i ścieralną. Tym samym podnieśliśmy niweletę drogi (linię łączącą poszczególne punkty wysokości robót ziemnych oraz wysokości nawierzchni - przyp. red.) o 13 cm. Podczas remontu wykorzystaliśmy też specjalną siatkę stalową, która wzmocniła konstrukcję i ma opóźnić powstawanie kolein, spękań czy fałd.

Prace przeniosły się na pobocze

ZDM zapowiada, że to nie koniec prac w ciągu ulic Czecha i Traktu Brzeskiego. Roboty z jezdni przeniosły się na drogę serwisową (na początkowym odcinku ul. Trakt Brzeski do skrzyżowania z ul. 1 Praskiego Pułku) i pobocze, gdzie przeprowadzone zostaną regulacje barier. W końcowej fazie wykonane będzie oznakowanie poziome w technologii grubowarstwowej.

REKLAMA

Nowa sygnalizacja na Czecha

Na ulicy Czecha prace można też dostrzec na dwóch przejściach dla pieszych przy wlotach ulic Wawerskiej i Wierzchowskiego. Trwa tam budowa sygnalizacji świetlnych, która wiąże się z audytem przejść w Warszawie. - W 2019 roku audytorzy ocenili obie zebry na 0 w sześciopunktowej skali (od 0 do 5), wskazując jako główny problem nadmierną prędkość rozwijaną przez kierowców. Uznali, że jedynym rozwiązaniem na poprawę bezpieczeństwa są właśnie światła - wyjaśniają urzędnicy ZDM.

Sygnalizacje na przejściach zostaną wyposażone w akustyczne naprowadzanie, co pozwoli na łatwiejsze przekroczenie jezdni osobom niewidomym i niedowidzącym, a także w automatyczne wykrywanie pojazdów oraz detekcję pieszych.

- Sygnalizacje będą więc pracować akomodacyjnie - zielone światło włączy się wtedy, kiedy zajdzie taka potrzeba, pomijając wloty i relacje, w których akurat nikt nie czeka na przejście i przejazd. Dzięki temu ruch stanie się płynniejszy - wyjaśnia ZDM. Od 30 sierpnia kierowcy mogą cieszyć się z tej inwestycji.

(jr)