Na betonowym skrawku śmietnika
10 października 2008
Blok przy Suwalskiej 31 znany jest już chyba naszym Czytelnikom bardzo dobrze. Do tej pory "Echu" i mieszkańcom udało się wywalczyć podjazd dla wózków, progi zwalniające i nowy plac zabaw.
Minęło prawie całe lato, więc po raz kolejny zwróciliśmy się do administratorki z pytaniem, kiedy będą ławki. Stwierdziła wówczas, że właś-nie są kupowane i za kilka dni powinny stanąć na podwórku przy Suwalskiej. Było to na po-czątku września. Mieszkańcy ucieszyli się, że choć przez chwilę będą mogli rozkoszować się jesiennym słońcem na blokowych ławkach. Nie-stety te do tej pory się nie pojawiły.
- To jest ewidentne lekceważenie mieszkańców. Takie obiecanki-cacanki. Po prostu nabijają nas w butelkę. Jesteśmy dorosłymi, poważnymi ludźmi. A tu proszę. Takie traktowanie. Nie wiem, jaka jest przyczyna, że ławki do tej pory nie stanęły. Żal tylko patrzeć na ludzi, którzy ciągle siadają na betonowym skrawku śmietnika. To po prostu uwłaczające ludzkiej godności - mówi mieszkaniec Suwalskiej.
"Echu" do momentu zamknięcia wydania nie udało się dowiedzieć, dlaczego do tej pory nie ma obiecanych ławek. Może by ktoś, kto nadzoruje administrację ZGN 2 zainteresował się sprawą i "pogonił"? Ile można czekać?!
Agnieszka Pająk-Czech