Zabił starszą siostrę i siostrzeńca? Podejrzany o morderstwo na Nowodworskiej aresztowany
2 marca 2023
Policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o podwójne morderstwo na warszawskich Nowodworach. 23 lutego w domu jednorodzinnym przy Nowodworskiej znaleziono ciała 50-letniej kobiety i jej 22-letniego syna. Podejrzany jest członek najbliższej rodziny.
Jak informuje TVN Warszawa, sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zdecydował, że podejrzany o podwójne morderstwo spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie.
Morderstwo w Warszawie
"W domu jednorodzinnym na Nowodworach doszło do tragedii. Komisarz Paulina Onyszko, rzeczniczka Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI, podaje tylko, że odkryto dwa ciała a jedna osoba została przewieziona do szpitala" - informowaliśmy 23 lutego.
Makabryczna zbrodnia na Tarchominie. Morderca wcześniej był notowany za przemoc domową
W sobotę w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Praga Północ odbyło się przesłuchanie zatrzymanego dwa dni wcześniej 48-letniego mieszkańca Białołęki. Prokurator na podstawie zebranych w sprawie materiałów przedstawił mężczyźnie zarzuty dotyczące zabójstwa byłego teścia i znieważenia jego zwłok. Co się wydarzyło na Tarchominie?
Policja otrzymała zgłoszenie w czwartek 23 lutego około godziny 16:00. Jak informowała Komenda Miejska Straży Pożarnej, podczas interwencji policjanci potrzebowali pomocy. Strażacy z jednostki przy Modlińskiej przyjechali na Nowodwory, by otworzyć funkcjonariuszom drzwi balkonowe do budynku. Policja z początku nie chciała udzielać żadnych informacji o wydarzeniach w domu przy Nowodworskiej, ograniczając się do stwierdzenia, że trwają wyjaśnienia.
Brat oskarżony o morderstwo
W związku ze sprawą policja zatrzymała 37-letniego mężczyznę, który miał zabić starszą o trzynaście lat siostrę, a także 22-letniego siostrzeńca. Za podwójne zabójstwo grozi mu kara dożywotniego więzienia. Wiadomo już, że policja udała się na miejsce po zgłoszeniu sąsiadów zaniepokojonych brakiem kontaktu z 50-latką. Gdy funkcjonariusze dostali się do domu przy Nowodworskiej, znaleźli w nim ciała i rannego podejrzanego, siedzącego w fotelu. Policja zabezpieczyła przedmioty, który mogły posłużyć do dokonania zbrodni. 37-latek trafił początkowo do szpitala, a następnie został przewieziony do prokuratury.
- Prokurator wystąpił do sądu o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Sąd przychylił się do tego wniosku i wydał postanowienie o umieszczeniu zatrzymanego w areszcie tymczasowym na okres trzech miesięcy - informuje komisarz Onyszko.
(jok)
.