Modlińska ma pecha do nieukończonych budów
17 września 2015
Od sześciu lat szkielet domu towarowego straszy na Wiśniewie. Miał być modernistyczny.
Budowa u zbiegu głównej arterii dzielnicy i ul. Braci Zawadzkich (wówczas była to ul. Podróżnicza) rozpoczęła się w 2009 roku. Zgodnie z uzyskanym pozwoleniem na budowę, miał tu powstać trzykondygnacyjny dom towarowy w formie modernistycznej. Elewacja budynku miała imitować zebrę. A ponieważ w prawie budowlanym nie ma określonego limitu czasu, który wykonawca musi przeznaczyć na realizację, to budowa może trwać bardzo długo. Można co prawda wygasić pozwolenie na budowę, ale straszydło i tak będzie robić nieprzyzwoite wrażenie, jak ma to miejsce teraz.
Budynku nie można rozebrać, ponieważ nie grozi katastrofą. Poza tym plac budowy jest ogrodzony. Oczywiście można się sprzeczać, czy budynek "zebry" szpeci okolicę. Jedni uznają że tak, i dlatego Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego powinien wydać nakaz rozbiórki. Inni - wręcz przeciwnie... Dlatego budynek przy Modlińskiej straszyć może jeszcze wiele, wiele lat.
Przemysław Burkiewicz