Stereotyp roweru jako pojazdu, którym nie da się jeździć zimą, powoli znika. Nowe stojaki w listopadzie nie powinny już dziwić...
REKLAMA
...tak samo jak nie dziwią osoby dojeżdżające rowerem do stacji metra. Przy ładnej pogodzie w porannym szczycie na Młociny docierają nie tylko tramwaje, autobusy i samochody, ale też niepozorne jednoślady, wypełniające 40-miejscowy parking. Można do niego dotrzeć - w całości po osobnych drogach - w 5-10 min z nowych osiedli przy Nocznickiego czy też w 15 min z Tarchomina, więc czas dojazdu jest porównywalny z komunikacją miejską.
Aby zachęcić do korzystania z rowerów kolejne osoby, Zarząd Transportu Miejskiego przenosi parking w lepsze miejsce i powiększa go. Obok przystanków autobusowych, przy samej drodze rowerowej widać już 40 nowych stojaków. Parking jest w całości zadaszony i zostanie wyposażony w samoobsługową stację napraw. Otwarcie za kilka dni.
A ile to kosztowało?! Dojeżdżam do metra z Młocin (tych prawdziwych), a potem razem z rowerem wsiadam do wagonu i razem z rowerem jadę dalej, bo do szkoły od metra tez dojeżdżam na rowerze. Parking powstał chyba dla tych, którzy pracują w metrze lub przy węźle Metro Młociny.