W Polsce przybywa szarlatanów. Szef NIL: nie każdy, kto ma fartuch i stetoskop, to lekarz
Niepotwierdzone naukowo terapie oraz rosnący wpływ dezinformacji w medycynie stają się coraz większym zagrożeniem dla zdrowia pacjentów - wskazują eksperci. Naczelna Izba Lekarska (NIL) we współpracy z Rzecznikiem Praw Pacjenta (RPP) podejmuje działania mające przeciwdziałać tak zwanemu szarlatanizmowi medycznemu, w tym poprzez inicjatywę legislacyjną zwaną "lex szarlatan".
Według prezesa NIL Łukasza Jankowskiego, z którym rozmawiał Medonet, działalność osób stosujących niepotwierdzone metody leczenia nie tylko prowadzi do zaostrzeń chorób u pacjentów, ale także znacząco obciąża system ochrony zdrowia. Jak podkreśla, zalecanie nieskutecznych terapii oraz rozpowszechnianie dezinformacji wprowadzają w błąd osoby poszukujące pomocy i mogą prowadzić do tragicznych konsekwencji dla ich zdrowia.
Bezpieczeństwo pacjenta w centrum uwagi
W wywiadzie dla Medonetu Łukasz Jankowski zwrócił uwagę na problem fałszywych badań naukowych, które szarlatani wykorzystują do uwiarygodnienia swoich działań. Prezes NIL podkreśla, że rejestr lekarzy dostępny na stronie NIL ułatwia weryfikację uprawnień zawodowych medyków. "Musimy ufać tym, którzy są lekarzami, a najłatwiej można to sprawdzić w rejestrze Naczelnej Izby Lekarskiej" - zaznacza Jankowski.
Nie wszyscy propagatorzy nieetycznych terapii działają poza systemem medycznym - problemem są także lekarze stosujący metody niezgodne z aktualną wiedzą medyczną. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Jankowskiego, obecnie w sądach lekarskich toczy się kilkadziesiąt spraw dotyczących naruszeń kodeksu etyki, z czego część dotyczy tzw. receptomatów - usług medycznych realizowanych bez bezpośredniego kontaktu z pacjentem.
Walka z szkodliwą działalnością i dezinformacją
NIL wraz z Rzecznikiem Praw Pacjenta podejmuje konkretne działania, które mają wzmocnić ochronę pacjentów przed osobami propagującymi niesprawdzone metody leczenia. Łukasz Jankowski przyznaje: "Jesteśmy w kontakcie z Rzecznikiem Praw Pacjenta. Rozmawiamy wspólnie o ustawie lex szarlatan, czyli umożliwieniu rzecznikowi karania i zabraniania takich praktyk osobom, które działają absolutnie niezgodnie z wiedzą medyczną i na szkodę pacjenta".
Jednym z kluczowych wyzwań jest również szerzenie świadomości na temat zagrożeń wynikających z fałszywych informacji publikowanych w internecie. Jak zaznacza prezes NIL, zalew fake newsów w zakresie zdrowia jest coraz większy, a osoby bez odpowiedniego wykształcenia medycznego mogą mieć trudności z odróżnieniem rzetelnych badań od oszustw.
Planowane działania i priorytety NIL-u
We wtorek 15 kwietnia w siedzibie NIL w Warszawie zaplanowano wspólne wystąpienie Łukasza Jankowskiego oraz Bartłomieja Chmielowca. Podczas spotkania zostaną przedstawione konkretne działania podejmowane w celu ochrony pacjentów przed szkodliwymi praktykami oraz plany dotyczące wprowadzenia automatyzacji refundacji leków. Liderzy NIL i RPP poruszą również kwestie przeciwdziałania dezinformacji w medycynie oraz wyzwania związane z finansowaniem ochrony zdrowia.
Podkreślając znaczenie tych działań Łukasz Jankowski zaznacza w rozmowie z Medonetem, że NIL musi być skuteczną instytucją chroniącą pacjentów i promującą rzetelną wiedzę medyczną: "Mamy wrażenie, że zdajemy egzamin jako ta instytucja, która ma chronić pacjentów przed takimi lekarzami". Proponowane zmiany legislacyjne oraz konsekwentna walka z szarlatanizmem medycznym pokazują, że zarówno NIL, jak i RPP stawiają zdrowie pacjenta na pierwszym miejscu.
Źródło: www.medonet.pl