Tego produktu do zmywarki lepiej nie używać
Zmywarka to urządzenie, które ułatwia codzienne życie wielu Polaków. Ale czy zdajemy sobie sprawę z potencjalnych zagrożeń, które niesie za sobą używanie niektórych produktów do zmywarek? Onet przywołuje porady chemiczki Sylwia Panek, która wskazuje, jakie produkty są zbędne i wręcz szkodliwe.
Zmywarka to urządzenie, które na pierwszy rzut oka wydaje się prostym w obsłudze. Wkładamy brudne naczynia, wybieramy odpowiedni program i gotowe. Ale czy tak naprawdę jest? Czy zdajemy sobie sprawę z konsekwencji naszych codziennych wyborów, kiedy sięgamy po produkty do zmywarek?
Chemiczka Sylwia Panek podjęła się analizy jednego z nich - nabłyszczacza. Produkt ten, choć obiecuje błyszczące naczynia bez zacieków, może mieć negatywny wpływ na nasze zdrowie. Panek podkreśla, że pozostałości detergentów, które pozostają na naczyniach, są spożywane przez nas, a płyny nabłyszczające mogą szkodzić naszym jelitom.
"Nabłyszczacze są stosowane na etapie płukania, więc pozostają na naczyniach niewypłukane" - wyjaśnia Panek. "Wysokie dawki płynów nabłyszczających zabijały komórki nabłonka jelitowego, mniejsze zwiększały jego przepuszczalność" - dodaje.
Niepokojące są również wyniki badań, które pokazują, że nabłyszczacze mogą aktywować geny i komórki białek sygnałowych, które mogą wywoływać reakcje zapalne. Za ten stan odpowiadają etoksylowane alkohole, które są związkami powierzchniowo czynnymi.
Jednak Panek podaje również alternatywę - zwykły ocet. Według niej ma on podobne działanie, ale nie szkodzi. "Gwarantuję wam, że bez nabłyszczacza nic w zmywarce się nie popsuje i możecie śmiało zmywać" - zapewnia ekspertka. Dodaje również, że ocet nie zniszczy zmywarki.
Czy zatem powinniśmy zrezygnować z nabłyszczaczy? Czy istnieją inne produkty, które mogą stanowić zagrożenie dla naszego zdrowia? Te pytania pozostają otwarte, ale jedno jest pewne - warto zwracać uwagę na to, co wkładamy do naszych zmywarek.
Źródło: kobieta.onet.pl