Tajemnice konklawe: jak wygląda wybór nowego papieża?
Śmierć papieża Franciszka wywołała poruszenie w środowisku katolickim, a cała uwaga zwróciła się ku najważniejszemu zadaniu stojącemu przed Kolegium Kardynalskim - wyborowi jego następcy. Proces ten, otoczony aurą tajemniczości, zostaje opisany jako jeden z najbardziej poufnych na świecie. - Kardynałom podczas konklawe nie wolno kontaktować się ze światem zewnętrznym - tłumaczy w rozmowie z Onetem adwokat kościelny Michał Poczmański.
Po śmierci papieża Kościół katolicki wchodzi w okres sede vacante, czyli wakatu na Stolicy Apostolskiej. W tym czasie władzę nad Kościołem przejmuje kardynał kamerling. Organizuje on zarówno pogrzeb zmarłego Ojca Świętego, jak i całe przygotowania związane z wyborem nowego przywódcy. Obecnie funkcję tę pełni kardynał Kevin Farrell, wyznaczony przez papieża Franciszka w 2019 r. Z kolei dziekan Kolegium Kardynalskiego ogłasza datę konklawe, przewodniczy obradom i pełni kluczową rolę w całym procesie wyborczym.
Konklawe odbywa się w całkowitej izolacji od świata zewnętrznego. Kardynałowie-elektorzy, którzy nie ukończyli 80. roku życia, składają przysięgę zachowania tajemnicy o przebiegu głosowania. Aby głos był ważny, nie można wpisywać więcej niż jednego nazwiska ani umieszczać dodatkowych symboli - tłumaczy Onetowi ekspert.
- Kardynałowie składają specjalną przysięgę zobowiązującą ich do zachowania w tajemnicy przebiegu wyborów. Jej złamanie grozi surowymi konsekwencjami, w tym ekskomuniką. Zresztą nie tylko kardynałowie podlegają tej karze - podkreśła Poczmański.
Wynik głosowania jest decydujący, jeśli kandydat uzyskuje większość 2/3 głosów. W przypadku braku rozstrzygnięcia, głosowanie jest powtarzane do skutku. Każdego dnia kardynałowie mogą głosować maksymalnie cztery razy - dwa razy rano i dwa po południu. W sytuacji przedłużających się debat, zarządzana jest jednodniowa przerwa na modlitwę i refleksję.
Choć teoretycznie papieżem może zostać każdy ochrzczony mężczyzna, nawet niebędący duchownym, w praktyce od wieków wybierani są jedynie kardynałowie będący już biskupami lub kapłanami.
Zgodnie z prawem kanonicznym, kardynałowie mogą w wyjątkowych sytuacjach zmodyfikować zasady wyboru. Jeśli po 33-34 głosowaniach nadal nie ma wyraźnego zwycięzcy, istnieje możliwość ograniczenia wyboru do dwóch kandydatów z najwyższą liczbą głosów lub wybrania papieża zwykłą większością głosów.
Źródło: onet.pl