Szczyt pielgrzymkowy w Częstochowie. Co się sprzedaje pod Jasną Górą
Na kiermaszu dla turystów i pielgrzymów w Częstochowie, sacrum nieustannie miesza się z profanum. Sprawdziliśmy, co jest w modzie pod Jasną Górą oprócz hitowego magnesu. Wyniki mogą zaskoczyć.
"Nie są to pamiątki od ojców paulinów!" - ostrzega głos z głośnika przy sanktuarium jasnogórskim, przestrzegając przed "osobami prowadzącymi nielegalny handel" na błoniach przed świątynią. Oficjalny sklep dla pielgrzymów - "Claromontana" - ma jednak legalną konkurencję. Stragany na ulicy Świętej Barbary, prowadzącej od Jasnej Góry, to miejsce, gdzie sacrum często spotyka się z profanum.
Na jednym z pierwszych straganów pytam o różaniec z relikwią. Nie oczekuję fragmentu szaty świętego za ponad 20 zł, ale liczę na relikwię trzeciego stopnia - przedmiot, który zetknął się z relikwią.
Sprzedawcy ze Świętej Barbary mają jednak własne definicje relikwii.
"Relikwią w tym różańcu jest kropla wody z cudownego źródełka w Lourdes, zamknięta w jednym z kamieni" - wyjaśnia handlarka.
Inny sprzedawca oferuje "różańce z Ziemią Świętą", w których ziarenko ziemi pochodzi z okolic Jerozolimy.
W środowe przedpołudnie na początku sierpnia, mimo sezonu pielgrzymkowego, ruch wśród straganów jest niewielki. Sprzedawcy chętnie zagadują potencjalnych klientów, a ja zostaję wzięty za fana pamiątkowych magnesów.
"To tegoroczny hit" - mówi właściciel drewnianej budki, pokazując magnes z Janem Pawłem II. Papież na magnesie młodnieje: przechylony w dół wygląda na końcówkę pontyfikatu, a w górę - na jego środek.
"Polski wyrób, nowość od dostawcy z Wieliczki" - słyszę.
Magnes ma dwie wersje: dzienną i nocną, z rozświetloną Jasną Górą. Nocna wersja podoba mi się bardziej.
"Na ciemniejszym tle efekt papieża jest lepszy" - mówi sprzedawca. "Tylko 10 zł. To nie jest Gubałówka albo Krupówki w Zakopanem."
Co jest w modzie pod Jasną Górą oprócz hitowego magnesu? Na co drugim-trzecim stoisku można kupić małą figurkę brodatego mężczyzny w jarmułce z grosikiem lub magnes z napisem "żyd w sieni, kasa w kieszeni".
Na innych stoiskach można znaleźć puzzle z Jezusem (10 zł), zabawkowy zestaw do robienia manicure oraz frotkę z symbolem marihuany.
Na stoiskach przy ul. Świętej Barbary dominują obrazy z ostatnią wieczerzą. Na pytanie, czy lepiej się sprzedają po zamieszaniu podczas otwarcia igrzysk, słyszę tylko: "bierz pan - od 40 zł". Ze straganu z płytami, między innymi z muzyką religijną, dobiega piosenka zespołu Baciary: "kochaj mnie, kochaj mnie gorąco / kochaj mnie na stojąco, na leżąco".
Źródło: onet.pl