Prokuratura podjęła decyzję w sprawie trenera Legii Warszawa
Trener Legii Goncalo Feio może się cieszyć z awansu Legii do europejskich pucharów, ale i z decyzji Prokuratury Rejonowej w Lublinie w sprawie ataku na byłego prezesa Motoru Pawła Tomczyka. Jak informuje Przegląd Sportowy Onet, na razie uniknie zarzutów.
- Sprawa trafi do mediatora sądowego i będzie próba mediowania zwaśnionych stron. Mamy możliwość wysłać strony do mediacji, by obaj dowiedzieli się, czego chcą od siebie - mówi Przeglądowi Sportowemu Onet rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka.
- Mediacja polega na tym, że mamy wykwalifikowanych mediatorów, którzy rozmawiają, jakby obie strony chciały się pogodzić. Sprawa trwa około miesiąca. Potem mediator spisuje protokół, który jest wysyłany do prokuratury i prokurator ocenia, czy można umorzyć postępowanie - dodaje Kępka.
Chodzi o wydarzenia z czasu, gdy Feio prowadził Motor Lublin. W 2023 r. rzucił w Pawła Tomczyka (ówczesnego prezesa) kuwetą na dokumenty, powodując u niego obrażenia. W związku z tym prokuratura prowadziła śledztwo w sprawie na podstawie artykułów kodeksu karnego mówiących o "naruszeniu czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia trwającego nie dłużej niż 7 dni" i "narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu". Za pierwszy grozi do dwóch, za drugi do trzech lat więzienia.
Źródło: przegladsportowy.onet.pl