"Polskie birkenstocki" podbijają internet. "Zostało mi materiałów na ok. 600 sztuk"
Paweł Traczyk nie spodziewał się, że jego ręcznie robione buty staną się sensacją na polskim TikToku. Dzięki jednemu viralowemu nagraniu popyt na jego produkty wzrósł tak bardzo, że mężczyzna nie daje rady realizować wszystkich zamówień. - Prawdopodobnie będę musiał na chwilę wstrzymać sprzedaż - mówi w rozmowie z Onetem producent "polskich birkenstocków".
Jeszcze kilka tygodni temu Paweł Traczyk prowadził swoją rodzinną firmę obuwniczą w dość spokojnym tempie. Jego produkty, znane głównie wśród personelu medycznego, cieszyły się raczej niszowym zainteresowaniem. Wszystko zmieniło się, gdy Julia Krotosz, popularna influencerka, opublikowała na TikToku film, w którym zachwycała się "polskimi birkenstockami". Model, który przypomina kultowe niemieckie klapki, ale kosztuje niemal pięć razy mniej, z miejsca stał się hitem.
Viral, który zmienił wszystko
Nagranie Julii Krotosz, w którym opowiadała o solidnym wykonaniu i minimalistycznym designie butów Traczyka, szybko zdobyło ogromną popularność. - Chciałam czegoś solidnego, co sprawdzi się do każdej stylizacji. I tak trafiłam na markę Traczyk. Jak tylko buty do mnie dotarły, byłam zachwycona od pierwszego założenia. Nagrałam film i szybko posypały się komentarze od osób, które też chodzą w "traczykach" i chwalą je tak samo, jak ja - mówi Julia Krotosz.
Dla Pawła Traczyka, który samodzielnie zajmuje się produkcją, sprzedażą i logistyką, nagły wzrost zainteresowania oznaczał jedno: rekordową liczbę zamówień.
- Wczoraj to już w ogóle było zamówień prawie jak za cały miesiąc - potwierdza w rozmowie z Onetem Paweł Traczyk i dodaje: - Zostało mi materiałów na ok. 600 sztuk. Muszę poszukać, bo już nie ma ich u dostawców. Prawdopodobnie będę musiał na chwilę wstrzymać sprzedaż.
Popyt sprawił, że przedsiębiorca musiał wydłużyć czas dostawy z 5 do 29 dni, a także delikatnie podnieść ceny.
Fenomen na polskim rynku
Buty Traczyka, które dotychczas były popularne głównie wśród lekarzy i pielęgniarek, teraz stały się obiektem pożądania w świecie mody. Kluczowy okazał się model wykonany z welurowej skóry, przypominający zabudowane klapki Birkenstock, które kosztują ponad 700 zł. Produkt Traczyka jest dostępny za ułamek tej ceny.
Źródło: www.onet.pl