Polacy ruszyli na darmowe badania, a program zaraz się kończy. "Pacjenci walą drzwiami i oknami"
Z wieloletniego braku zainteresowania do ogromnego ruchu w przychodniach - program "Profilaktyka 40 PLUS", oferujący darmowe badania dla osób powyżej 40. roku życia, zyskał popularność tuż przed zapowiadanym zakończeniem. Medonet pyta: czy Polacy odkryli w końcu znaczenie profilaktyki zdrowotnej?
Program "Profilaktyka 40 PLUS" uruchomiony w lipcu 2021 r. miał pierwotnie potrwać sześć miesięcy, ale przedłużany był wielokrotnie - kolejki do lekarzy nie ustawały. Jednak dopiero widmo jego wygaśnięcia z końcem kwietnia bieżącego roku zmobilizowało pacjentów do masowych wizyt w placówkach medycznych. Jak wynika z danych Centrum e-Zdrowia, już ponad 4,3 mln Polaków skorzystało z oferowanych badań. Tymczasem Katarzyna, która pojawiła się ostatnio w przychodni, zauważyła wyjątkowy tłok. - Dawno nie widziałam takiego ruchu. Może powodem jest początek tygodnia, ale ludzie ewidentnie pytali o "40 PLUS" - wspomina, choć sama, mając 38 lat, z programu nie mogła skorzystać i za badania musiała zapłacić.
Niektórzy, jak dr Paweł Grzesiowski, Główny Inspektor Sanitarny, nie ukrywają frustrującej refleksji, że program mógł i powinien cieszyć się większym zainteresowaniem wcześniej. - Wystawiliśmy na stół miliony złotych do wzięcia, których ludzie nie wzięli. Czy państwo znają przyczynę, dlaczego człowiek nie bierze czegoś dobrego za darmo? - zastanawia się ekspert. Z kolei Anna Leder z Łódzkiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ ocenia, że końcówka akcji mimo wszystko przynosi pozytywne rezultaty. - Mnie udało się namówić kilku opornych pacjentów, a jeden z nich, 65-letni mężczyzna, był wręcz zachwycony poziomem cholesterolu w normie - podzieliła się w wiadomości do Medonetu.
Jak wskazuje na łamach Medonetu Centrum e-Zdrowia, rekordy zainteresowania odnotowano w listopadzie i grudniu ubiegłego roku, co mogło wynikać z powszechnego przekonania, że program zakończy się na początku 2024 r. W samym tym okresie z badań skorzystało pół miliona pacjentów - wynik daleko odbiegający od wakacyjnej stagnacji.
Darmowe badania dostępne w ramach programu "Profilaktyka 40 PLUS" obejmują szeroki zakres diagnostyki. Pacjenci mogą m.in. sprawdzić poziom cholesterolu, glukozy czy kreatyniny we krwi, przeprowadzić próby wątrobowe czy badanie moczu. Procedura jest stosunkowo prosta: wystarczy wypełnić ankietę online, w przychodni POZ lub za pomocą aplikacji mojeIKP, by otrzymać e-skierowanie na badania dostosowane do indywidualnych potrzeb. Wyniki są dostępne online i mogą być zinterpretowane przez lekarza pierwszego kontaktu.
Co ciekawe, poziom zainicjowanego zainteresowania różni się w zależności od rodzaju badań. Najwięcej osób zdecydowało się na sprawdzanie poziomu kreatyniny we krwi - aż 4 mln 080 pacjentów, podczas gdy stężenie cholesterolu całkowitego w ramach programu badało jedynie 87 tys. 333 osób.
Wzrost zainteresowania badaniami przyciąga nie tylko chęć zaoszczędzenia, ale także kompleksowość usługi. Katarzyna, opisując swoje obserwacje, wspomina o dwóch rozmówkach seniorek w przychodni. - Mówiły, że skoro rząd daje, to bez kolejki do lekarza rodzinnego za jednym zamachem "machną" sobie podstawowe badania. Wyglądały na wiek mojej mamy, czyli około sześćdziesiątki - opowiada.
Czy ostatnie tygodnie przed zakończeniem programu rzeczywiście zmienią podejście Polaków do badań profilaktycznych? Na odpowiedź trzeba poczekać, ale liczby pokazują, że nawet w obliczu kończącego się terminu darmowe badania mają szansę zrewolucjonizować nawyki zdrowotne.
Źródło: www.medonet.pl