Oczy świata zwrócone na Jackson Hole. A zwłaszcza na Jerome'a Powella
Kluczowym momentem dorocznego sympozjum bankierów centralnych w Jackson Hole w stanie Wyoming, które rozpocznie się w czwartek i potrwa do soboty, będzie wystąpienie Jerome'a Powella. Może on dać wskazówki dotyczące polityki pieniężnej. Rynek wycenia obniżkę stóp we wrześniu i kolejną w grudniu, ale założenia te obarczone są dużą niepewnością.
Zjazd bankierów do Jackson Hole zawsze wzbudzał emocje wśród finansistów. Tym razem może zainteresować szersze grono. Zwłaszcza w piątek, gdy swoje wystąpienie będzie miał szef Fed Jerome Powell, który jest na cenzurowanym u prezydenta USA Donalda Turmpa.
Komentarze szefa Fedu będą uważnie analizowane w oczekiwaniu na wskazówki dotyczące obniżek stóp procentowych już na wrześniowym spotkaniu Rezerwy Federalnej. Inwestorzy mają nadzieję, że Powell zasugeruje obniżkę stóp na najbliższym posiedzeniu, które odbędzie się 17 września. Rynki w dużej mierze wyceniają obniżkę stóp o 0,25 pkt proc. we wrześniu, co oznaczałoby powrót do cięć stóp po dziewięciu miesiącach. Sam Donald Trump nie przebiera w słowach, poganiając Jerome'a Powella do cięcia kosztu pieniądza.
W ocenie ekonomisty ING Jamesa Smitha sam Powell będzie musiał zmierzyć się w Jackson Hole z trzema kluczowymi kwestiami.
Źródło: businessinsider.com.pl