Nowe fakty w sprawie Henryka K. Co blokuje ekstradycję
Argentyna znów w centrum uwagi jako azyl dla osób uciekających przed polskim wymiarem sprawiedliwości. Tym razem chodzi o Henryka K., znanego jako "król wędlin", którego ekstradycja wciąż pozostaje niewyjaśniona. Czy opieszałość prokuratury może przesądzić o jego losie? A może to obywatelstwo Argentyny okaże się kluczowe w uniknięciu odpowiedzialności przed polskim sądem? O tym w artykule Business Insider Polska.
REKLAMA
Henryk K. został zatrzymany w Argentynie w 2020 roku, a Polska ma z tym krajem umowę o ekstradycji. Jednak mimo upływu lat, nie ma pewności, czy i kiedy zostanie on wydany polskim władzom. To pokazuje, jak ważna jest szybka reakcja prokuratury w międzynarodowych sprawach karnych.
Prokurator Anna Adamiak, rzecznik prokuratora generalnego, w rozmowie z Business Insider Polska przyznała, że wciąż oczekują na decyzję Sądu Najwyższego Argentyny w sprawie odwołania złożonego przez obrońcę Henryka K. Nie jest znany termin rozpoznania odwołania, co komplikuje sytuację.
Radca prawny Paweł Gołębiewski w rozmowie z Business Insider Polska wyjaśnia, że fakt, iż sprawa trafiła do Sądu Najwyższego Argentyny, sugeruje, że wcześniejsze instancje uznały ekstradycję za prawnie dopuszczalną. Jednak Sąd Najwyższy może jeszcze wstrzymać wydanie Henryka K.
Henryk K. może uniknąć ekstradycji, jeśli w ciągu ostatnich lat uzyskał obywatelstwo Argentyny. Zgodnie z umową o ekstradycji, Argentyna może odmówić wydania swojego obywatela. Prokuratura nie ma informacji, czy Henryk K. uzyskał już argentyńskie obywatelstwo.
Henryk K. jest podejrzany o poważne przestępstwa finansowe w Polsce. Jego firma miała wyłudzić zwrot podatku VAT na kwotę blisko 28 mln zł oraz narazić Skarb Państwa na straty ponad 40 mln zł. W 2020 roku syndyk ogłosił upadłość jego zakładów mięsnych.
Podsumowując, sprawa ekstradycji Henryka K. jest przykładem na to, jak skomplikowane i czasochłonne mogą być międzynarodowe procedury prawne. Wciąż nie wiadomo, czy i kiedy "król wędlin" stanie przed polskim sądem.
Źródło: businessinsider.com.pl
