Czy naprawdę mamy wielką falę pożarów? Oto oficjalne dane z ostatnich lat
W ostatnim czasie niemal codziennie dochodzą do nas informacje o kolejnym dużym pożarze. Czy można jednak mówić naprawdę o wielkie fali? Pożarów faktycznie jest więcej niż w ubiegłym roku, ale strażacy radzą spojrzeć na dłuższą perspektywę czasową.
- Nie odnotowano trwałych trendów wzrostowych - przekazują funkcjonariusze PSP w rozmowie z Business Insider Polska. Niektóre statystyki mogą jednak niepokoić.
W okresie od 1 stycznia do 13 lipca bieżącego roku - jak wynika z danych PSP - mieliśmy niemal 77 tys. pożarów w Polsce. To co prawda dużo mniej niż w 2022 r. - w tym samym okresie tego roku było ich bowiem aż 93,4 tys., jednocześnie jest to więcej niż w analogicznym okresie 2021 r., gdy było ich 64,7 tys. Oraz więcej niż w zeszłym roku (wówczas było ich 58,5 tys.).
Patrząc szerzej na dane, strażacy nie widzą wielkich powodów do niepokoju. - Po jednorazowym skoku liczby pożarów w 2022 r. w latach 2023-2024 nastąpił wyraźny spadek w większości kategorii - przekazuje nam kpt. Wojciech Gralec z Wydziału Prasowego Biura Komendanta Głównego PSP.
- Porównując okresy 2020-2021 do 2023- 2024, można zauważyć ogólną tendencję malejącą - liczba pożarów ogółem zmniejszyła się średnio o ponad 16 tys. rocznie, a największe różnice dotyczą pożarów małych, średnich oraz w uprawach i lasach - dodaje.
Źródło: businessinsider.com.pl