Alarmujący wzrost przypadków COVID-19. W trzech województwach jest naprawdę źle
Choć jesień dopiero nadchodzi, dane epidemiologiczne nie pozostawiają złudzeń - pandemia COVID-19 w Polsce wciąż jest aktywna. Z najnowszych raportów wynika, że w ostatnim tygodniu odnotowano blisko 16 tysięcy nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Eksperci alarmują, że sytuacja może się pogorszyć, zwłaszcza w obliczu powrotu uczniów do szkół - informuje serwis Medonet. Z danych, które pozyskał od Ministerstwa Zdrowia jasno wynika, że w większości regionów sytuacja robi się coraz poważniejsza.
Niepokojące statystyki: COVID-19 wciąż zagraża
Mimo, że globalny lęk przed koronawirusem wydaje się być już tylko wspomnieniem, rzeczywistość przypomina, że SARS-CoV-2 wciąż stanowi realne zagrożenie. Od początku września zarejestrowano 23 454 (dane do 17 września) przypadki zakażeń, jednak eksperci podkreślają, że faktyczna liczba może być znacznie wyższa. Z uwagi na osoby, które nie wykonywały testów lub przeszły chorobę bezobjawowo, pełna skala problemu może być niedoszacowana.
Lek. Małgorzata Stokowska-Wojda ostrzega, że nadchodzące tygodnie mogą przynieść wzrost zachorowań. Tymczasem liczba zgonów również budzi niepokój - w ostatnim tygodniu z powodu COVID-19 zmarło 18 osób, a od początku miesiąca liczba ta wzrosła do 33.
Regionalne różnice w rozprzestrzenianiu się wirusa
Ministerstwo Zdrowia przekazało dane, z których wynika, że wzrost liczby zakażeń dotknął wszystkie województwa, z największym przyrostem w regionach podkarpackim, świętokrzyskim, łódzkim, wielkopolskim i kujawsko-pomorskim. Jak informuje serwis Medonet, aktualny wskaźnik R, który pozwala ocenić dynamikę epidemii, na poziomie krajowym wynosi 1,14, ale w niektórych regionach, jak małopolskie, jest znacznie wyższy.
Wskaźnik R, który określa średnią liczbę osób, które jedna zakażona osoba może zarazić, jest kluczowym parametrem w ocenie stanu epidemii. Wartości powyżej 1 wskazują na rozwój epidemii, natomiast poniżej tej granicy sugerują jej wygaszanie.
Objawy zakażenia koronawirusem ewoluowały od początku pandemii. Prof. Krzysztof Simon w rozmowie z serwisem Medonet zwracał uwagę, że obecnie dominują bóle mięśni, osłabienie, gorączka, bóle głowy i kaszel, ale mogą pojawić się także dolegliwości żołądkowo-jelitowe. Rzadziej niż na początku pandemii spotykane są utrata smaku czy węchu.
Pandemia COVID-19 w Polsce nie daje o sobie zapomnieć, a najnowsze dane pokazują, że wirus wciąż stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego - czytamy w serwisie Medonet.
Źródło: www.medonet.pl