Mieszkańcy zadecydowali. Brama Strzeleckich zostanie uratowana

To już jest pewne! Przyszłoroczny budżet obywatelski przyniesie renowację ostatniej pamiątki po dawnych Górcach - bramy Strzeleckich.

Brama Strzeleckich. Projekt na "tak"

Propozycję Edyty Oknińskiej - zakładającą odrestaurowanie bramy, która jest jedynym śladem po przedwojennej willi należącej do rodziny zajmującej się sadownictwem i ogrodnictwem - poparło ponad 800 mieszkańców. Wiatrak, kuźnia, karczma i dwór - tak było na Górcach
Willa Marylin stała tu, gdzie dziś bloki na Zaborowskiej a dziedzic chodził łowić ryby w stawie, którego brzegiem pobiegła obecna ulica Wieśniacza. Zanim Górce stały się częścią Warszawy, zanim powstały tu bloki, żyło się swojsko i bezpiecznie. We wsi był wiatrak, karczma, kuźnia. Jak to na wsi. Oznacza to, iż projekt wyceniony na 70 tys. zł zostanie zrealizowany już w przyszłym roku. Zdaniem pomysłodawczyni odnowiona, doświetlona i wyposażona w tablicę informacyjną brama stanowić będzie ozdobę Górc, a także ważny element historii osiedla.

Historia willi Strzeleckich w pigułce

Okoliczni mieszkańcy dobrze wiedzą, że była to ciekawa architektonicznie budowla z czerwonej cegły, ozdobiona łukami, w ostatnich latach bardzo zniszczona. Przed II wojną światową należała do rodziny Strzeleckich, konkurującej w dziedzinie sadownictwa ze słynnymi Ulrychami. Budynek przetrwał wojnę. Przez pewien czas mieszkały w nim zakonnice, a w latach osiemdziesiątych urządzono tam filię świetlicy i zerówki Szkoły Podstawowej nr 82. Krótko w willi było również przedszkole i harcówka.

(db)