Miej przy sobie ICE
26 lutego 2010
W sytuacji wypadku nasi bliscy często nie wiedzą, co się wydarzyło i gdzie się znajdujemy. W dowodzie osobistym czy innych dokumentach, które nosimy w portfelu, nie mamy numerów kontaktowych.
Skrót ICE (In Case of Emergency) oznacza "w nagłym wypadku". Pomysł kart ICE powstał z inicjatywy włoskich ratowników, którzy zauważy-li lukę informacyjną w kontakcie z rodziną i bliskimi poszkodowanych. Niemal każ-dy z nas znalazł się w sytuacji, która zagraża naszemu życiu lub zdrowiu. W 2007 r. na polskich drogach doszło do prawie 50 tys. wypadków drogowych. Ucierpiało w nich 70 tys. osób. Zapisane na karcie numery telefonów pozwalają służbom ratun-kowym, policji czy straży pożarnej na szybki kontakt z bliskimi osoby poszkodo-wanej. Pomaga to ustalić tożsamość poszkodowanego i stan zdrowia (choroby, przebyte urazy lub leki, które bierze). Wypadki komunikacyjne, to nie jedyne za-grożenie. Karta ICE jest niezastąpiona także w innych sytuacjach: gdy zgubi się dziecko, ktoś straci przytomność, albo nie potrafi podać swoich danych osobowych - wtedy ułatwia kontakt z rodziną takiej osoby.
Karta ICE zawiera imię i nazwisko właściciela oraz numery telefonów do trzech osób, które należy powiadomić w razie wypadku. Osoby podane do kontaktu po-winny umieć udzielić informacji o stanie zdrowia właściciela karty. Karta nie zawie-ra informacji o grupie krwi, bo i tak nie zwalnia ona lekarza z obowiązku przepro-wadzenia próby krzyżowej przed transfuzją.
W oddziałach PCK w całym kraju oraz w e-sklepie na www.pck.pl można kupić zdrapkę ze specjalnym kodem. Za pomocą kodu należy się zalogować na podanej stronie i wpisać swoje dane oraz kontakty do trzech najbliższych osób. Plastikową, wydrukowaną kartę otrzymamy pocztą. Koszt to tylko 3,5 zł.
oprac. stroja