REKLAMA

Wawer

inwestycje »

 

Międzylesie: bez parkingu, z wiaduktem kolejowym

  21 lutego 2019

alt='Międzylesie: bez parkingu, z wiaduktem kolejowym'
źródło: wikipedia/Tvccls

PKP PLK nie przestaje zaskakiwać w sprawie największej od dawna inwestycji w Wawrze.

REKLAMA

Nikt niczego nie wie, a nawet jeśli wie, to wkrótce będzie to nieaktualne. Takie wnioski nasuwają się po rozmowach z samorządowcami, których podpytujemy o planowaną przebudowę linii kolejowej. Brak przepływu informacji między inwestorem, czyli PKP Polskimi Liniami Kolejowymi, a reprezentantami mieszkańców jest szokujący, czego najlepszym przykładem było styczniowe spotkanie z radnymi. Absurd w Falenicy. Wyremontują... pół dworca Absurd w Falenicy. Wyremontują... pół dworca
Inna firma odpowiada za perony z charakterystycznymi, skrzydlatymi wiatami, inna za stojące obok nich zabudowania. Miłośnicy zabytków chętnie zobaczyliby remont całości.

- Nagle okazuje się, że w środku dzielnicy będziemy mieć wiadukt kolejowy - mówi jeden z samorządowców. - O remoncie wiadomo od lat. Wszyscy są przekonani, że nowe tory będą na całej długości obok istniejących, po czym przyjeżdża pan czy pani z PKP i informuje, że będzie zupełnie inaczej.

"To konieczne"

- Na odcinku Międzylesie - Radość zostanie wybudowany wiadukt kolejowy - pisze Karol Jakubowski z PKP PLK. - Jest to konieczne ze względu na budowę dodatkowych torów. Tory istniejące linii kolejowej nr 7 zostaną podniesione do góry a pod nimi, ze strony wschodniej na stronę zachodnią, przejdzie czwarty tor. Zastosowane rozwiązanie umożliwi sprawne prowadzenie ruchu aglomeracyjnego i regionalnego.

Niestety nie udało nam się dowiedzieć, dlaczego "jest to konieczne", czemu wiadukt zaprojektowano akurat w tym miejscu i czy można było uniknąć jego budowy. Na ten moment wiadomo, że na odcinku o długości około 600 metrów pociągi podmiejskie będą jechać 6 metrów nad poziomem gruntu. To wystarczająco dużo, by zapewnić pasażerom ciekawy widok, jak i potencjalnie oszpecić okolicę.

Kup bilet

Bez parkingu

O tym, że istnienie kolei miejskiej bez zapewnienia miejsc postojowych ma połowiczny sens, nie trzeba nikogo przekonywać - a już na pewno nie w Wawrze, gdzie dwa istniejące parkingi P+R Wawer i Anin sprawdzają się doskonale. Ponieważ odpowiedzialny za system "parkuj i jedź" Zarząd Transportu Miejskiego nie był w stanie porozumieć się z kolejarzami i rozbudować sieci, w 2014 roku wawerski ratusz postanowił zbudować parkingi sam. W Międzylesiu powstały wtedy miejsca z tzw. ekokratki, które szybko zapełniły się chętnymi.

- Porządnej nawierzchni, estetycznego ogrodzenia i monitoringu tu nie uświadczymy, za to nie musimy mieć Karty Miejskiej, by zostawić tu auto - pisaliśmy w październiku 2014. - Kosztowały także mniej, niż podobne parkingi budowane przez ZTM.

Już podczas budowy było wiadomo, że miejsca postojowe wyznaczone bezpośrednio przy peronie będą musiały zniknąć podczas przebudowy linii kolejowej. Wydawało się wtedy oczywiste, że docelowy parking P+R powstanie w ramach jakiegoś porozumienia między PKP PLK, ZTM i urzędem dzielnicy, ale tak się nie stanie. Kolejarze nie przewidują w swoim projekcie miejsca dla samochodów. Jeśli do czasu remontu nie uda się rozwiązać tego problemu, kierowcom pozostanie parking Ferio Wawer. Według aktualnego cennika zostawienie auta na 10 godzin kosztuje tam 32 zł i nie ma możliwości wykupienia miesięcznego abonamentu.

REKLAMA

Z wisienką

Podczas przebudowy kolejarze mają wyremontować peron stacji Międzylesie łącznie z budynkiem wiaty-poczekalni, powstałym w latach 30. XX wieku i wpisanym do rejestru zabytków. Będzie on podłączony do mediów, ale nie wiadomo, co się w nim znajdzie, bo... należy do innej, również państwowej firmy. Jego zarządcą nie są PKP Polskie Linie Kolejowe, ale Polskie Koleje Państwowe, które nie przedstawiły jeszcze swojego pomysłu.

Obecnie PKP PLK zajmuje się remontem dalszego odcinka linii nr 7. W październiku robotnicy zeszli z placu budowy między Dęblinem a Lublinem, bo włoska firma Astaldi porzuciła kontrakt z powodu problemów finansowych. Ruch po jednym torze może zostać wznowiony "w trzecim kwartale", a więc najwcześniej w lipcu.

(dg)

.
 

REKLAMA

Komentarze (8)

# Marian

21.02.2019 20:59

A potem gamonie płaczą że nikt pociągami nie jeździ.

# krytyk konstruktywny

22.02.2019 08:25

Po co trzeci tor na trasie do Lublina i Hrubieszowa czyli de facto peryferyjnej to tylko mędrcy z PKP wiedzą. Niech najpierw skończą połączenie Dęblin - Garwolin. Jak to jest, że PKP jest państwem w państwie. W Berlinie Niemcy potrafili się dogadać i infrastruktura kolejowa jest włączona w układ komunikacyjny miasta i pod potrzeby miasta. W Warszawie całe lata nic i dopiero ostatnio cokolwiek się poprawiło, ale też bez szału. Po co Kolejom tereny w mieście o wielkości 15% powierzchni stolicy. Może by się tym zajął Sejm i odchudził ustawowo PKP po analizie czy naprawdę Kolejom potrzeba tyle terenów w mieście. Wg. mnie jest to monopolistyczny układ, który powinien być skasowany. Ale kto w tym państwie słucha maluczkich.

# Shinkansen

22.02.2019 16:39

Będą gnać po estakadach puste pociągi z wyludnionych miast na wschodzie, ale kasa w PKP będzie się zgadzała i o to przecież chodzi

REKLAMA

# symforjan

22.02.2019 22:15

Halo, halo - do "krytyk konstruktywny". Proszę się wczytać uważnie w tekst, nie chodzi o trzeci tor a o CZWARTY, to jeszcze bardziej komplikuje sytuację. A w ogóle, najlepiej by było gdyby PKP jakieś tam, zlikwidowało wzdłuż budowanej linii swoich torów, nie tylko zieleń a więc NATURALNY EKRAN, jedyny w swoim rodzaju w Warszawie ale całe osiedla. Wywalić ludzi, no nie wiem, gdziekolwiek, nie będą marudzili a kolej będzie śmigała z punktu A do punktu B - tylko po co?

# Pustnick

23.02.2019 09:17

Ten wiadukt w środku dzielnicy to chory pomysł. Jego realizacja zrujnuje Międzylesie estetycznie, a ruch pociągów wyniesiony na wysokość 6 metrów powyżej poziomu gruntu rozsieje hałas daleko po okolicy i żadne ekrany nie pomogą. Nie ma na to zgody mieszkańców - jak trzeba będzie, to zablokujemy tory. Wydaje mi się, że to jednak jeszcze nie projekt budowlany remontu trasy, a jakieś studium. Zatem panie i panowie z PKP PLK - macie jeszcze czas żeby się z tej aberracji wycofać. W innym wypadku będziecie mieć jesień średniowiecza. My, wawerczycy, umiemy się zmobilizować...

# Wawrak

25.02.2019 08:01

Nie, nie ma zgody na hałas wyniesiony w górę, na całą dzielnicę ...domy, las... masakra jakaś..

REKLAMA

# esi

12.03.2019 14:28

To jest jakaś PKP-Paranoja!!!
Musimy się zorganizować szybko i to wybić im z tych durnych łbów!
Przepraszam, ale jak tak można! W najładniejszy fragment leśny na tym odcinku pomiędzy Międzylesiem a Radością wpakować wiadukt na 7 metrów? To razem z pociągiem i trakcją będzie 13 metrów, bo linia trakcyjna jest na wysokości 5,5m!

 Pani Wiosna

24.05.2019 23:58

Dzięki Wiośnie dostaniesz się do lekarza specjalisty najdłużej w ciągu miesiąca, a nie jak obecnie trzeba czekać rok czy dwa lata... #wiosnabiedronia $KGawkowski
https://imgbbb.com/image/emzjZ
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWawer

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024