Ostatnie chwile wypoczynku nad Jeziorem Żabim
20 lutego 2019
Jezioro Żabie na osiedlu Zerzeń praktycznie w całości objęte jest wydanymi warunkami zabudowy i pozwoleniami na budowę.
Jezioro Żabie, potocznie nazywane Moczydłem, jest bez wątpienia lokalną atrakcją osiedla Zerzeń. Urokliwe, klimatyczne, można tu wypocząć, pospacerować, wybrać się na ryby, a nawet urządzić grilla... Okolice tego jeziorka to wręcz enklawa ciszy i spokoju - i to w samym centrum Wawra. Mieszkańcy obawiają się, że dostęp do rekreacyjnych atrakcji jeziorka może niedługo zostać ograniczony. Coraz więcej działek w okolicy zostało ogrodzonych przez deweloperów i właścicieli nieruchomości. Otoczenie Jeziora Żabiego praktycznie w całości objęte jest wydanymi warunkami zabudowy i pozwoleniami na budowę. Mówi się, że powstaną tam osiedla domów jednorodzinnych, które otoczą jeziorko szczelnym kordonem. Stąd obawy, że nowi właściciele będą chcieli swoje działki ogrodzić.
Prośba o ekspertyzę
Pod koniec minionego roku radna Marta Turska zwróciła się do władz dzielnicy z interpelacją w sprawie wykonania ekspertyzy hydrologicznej jeziorka Żabiego. - Jezioro Żabie jest ostatnim nieogrodzonym akwenem wodnym w okolicy. W osiedlu Zerzeń brakuje miejsc do aktywnego spędzania czasu na powietrzu. Tereny przyległe do Jeziora Żabiego są w rękach prywatnych i widać, że szybko powstaje tutaj zabudowa szeregowa. W imieniu mieszkańców Wawra oraz w obawie przed odcięciem dostępu do jeziora zwróciłam się z prośbą do zarządu dzielnicy o wykonanie ekspertyzy hydrologicznej, która zmieniłaby charakter tych wód powierzchniowych - poinformowała nas radna Turska. Czemu miałaby służyć taka ekspertyza? Otóż zgodnie z prawem zagrodzenie dostępu do zbiornika wodnego nie byłoby możliwe, gdyby badania wykazały, że wody są "pływającymi".
Wody stojące
Niestety, okazało się, że dzielnica już dawno takie ekspertyzy wykonała. Jak wynika z przeprowadzonych w 2015-2017 roku badań, Jezioro Żabie określono jako grunty pod wodami powierzchniowymi stojącymi. - Jezioro Żabie nie jest ciekiem, zbiornikiem naturalnym ani kanałem. Jest zbiornikiem sztucznym, który nie jest usytuowany na wodzie płynącej, gdyż kanał Zerzeński nie spełnia ustawowej definicji kanału, tzn. nie posiada dna o szerokości co najmniej 1,5 metra przy ich ujściu lub ujęciu. Jezioro Żabie wypełnia ustawową definicję śródlądowych wód stojących - informuje wiceburmistrz Jacek Wiśnicki.
Radna Turska sprawę zabezpieczenia dostępu wszystkich mieszkańców do akwenu wodnego poruszy na najbliższej sesji rady dzielnicy. - A może dzielnica postara się wykupić ten teren? - dywaguje. Na to są jednak niewielkie szanse.
(DB)