Od lat ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Głupio wpadł na Białołęce
5 września 2023
58-latkowi bardzo zależało na tym, aby pozostać na wolności, dlatego podczas policyjnej kontroli podawał fałszywe dane.
Około godziny 21:20 policjanci patrolujący ulicę Głębocką zwrócili uwagę na mężczyznę, który w miejscu niedozwolonym przechodził przez jezdnię. Podczas legitymowania tłumaczył, że nie ma dokumentów i nie pamięta numeru PESEL. Mundurowi byli przekonani, że mężczyzna ma ważny powód, by ukrywać prawdziwą tożsamość.
Jakie perfumy damskie wybrać na lato? Sprawdź zapachy, które są świeże i lekkie!
Damskie perfumy są dzisiaj nieodłącznym elementem codziennych stylizacji na uczelnie, do pracy, na spotkanie z przyjaciółmi. Równie ważnym jak dobrze dobrane dodatki, biżuteria, odpowiedni makijaż czy fryzura.
Razem z nim policjanci udali się pod adres, pod którym obecnie przebywał. Kobieta, u której tymczasowo mieszkał, również podawała jego nieprawdziwe imię i nazwisko.
Szukali go w Białymstoku, wpadł na Białołęce
Policjanci zdecydowali, że przewiozą go do komendy, by tam przeprowadzić dalsze czynności. Wtedy mężczyzna zdecydował się powiedzieć prawdę. Policjanci zweryfikowali te informacje w dostępnych bazach danych i wówczas okazało się, że 58-latek od 2007 roku ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości. Był poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową w Białymstoku dwoma listami gończymi oraz Europejskim Nakazem Aresztowania wydanym przez Sąd Okręgowy w Białymstoku. W związku z tym policjanci zatrzymali 58-latka i przewieźli go do komendy. Tam też ukarali go grzywną za popełnione wykroczenia. Następnie trafił do aresztu.
(jr)
.