Metro (prawie) do Wawra. Co nam to daje?
7 czerwca 2019
Wśród mieszkańców naszej dzielnicy duże poruszenie wywołała informacja o rozpoczęciu prac nad koncepcją metra na Gocław.
- Pierwszy krok w kierunku III linii metra zrobiony - donosi stołeczny ratusz. - Właśnie ruszył przetarg na opracowanie studium technicznego odcinka Stadion Narodowy - Gocław. Wkrótce dowiemy się, który z proponowanych wariantów przebiegu jest, zdaniem inżynierów, optymalny.
Dziwne metro
Pod uwagę będą brane dwa warianty krótkiej linii z zaledwie 5-6 przystankami, wykorzystującej zbudowany "na zapas" trzeci peron stacji Stadion Narodowy. W jednym z wariantów pierwsza stacja znajduje się w miejscu pętli autobusowej Gocław, w drugim - pod Fieldorfa "Nila" (przystanek autobusowy Bora-Komorowskiego). Oba zakładają, że metro pojedzie stamtąd na północ, pod rondo Wiatraczna i Grochów, a następnie skręci pod Dworzec Wschodni i Stadion Narodowy, gdzie będzie ostatnia stacja.
Przesiadka obowiązkowa
Żeby dostać się do ścisłego centrum Warszawy, pasażerowie musieliby wysiąść z pociągu, wejść na poziom -1, przejść kilkadziesiąt metrów, zejść z powrotem na -2 na sąsiednim peronie, poczekać na inny pociąg i przejechać jeszcze trzy stacje. Oznacza to, że w drodze z Gocławia do Śródmieścia metro mogłoby przegrywać rywalizację nie tylko z planowanym tramwajem, ale nawet z autobusem 507, korzystającym z buspasa na moście Poniatowskiego i w Al. Jerozolimskich. Jeśli budowa podziemnej kolei z zawijasem z Gocławia przez "Wiatrak" i przymusową przesiadką przy Stadionie dojdzie do skutku, może to oznaczać... pogorszenie dojazdu z części Wawra. Bardzo łatwo wyobrazić sobie, że otwarcie metra zostanie wykorzystane do skrócenia trasy 146 i 147 na Gocław a pasażerów zmusi się do dodatkowych przesiadek.
Plany na przyszłość
Obecnie nikt nie jest w stanie powiedzieć, kiedy mogłaby powstać trzecia linia metra. Nie ma ona zapewnionego finansowania, tylko w tym roku budżet Warszawy ma 2-miliardową dziurę, a w kolejce czekają pilne inwestycje, takie jak rozbudowa spalarni śmieci czy dokończenie obwodnicy Pragi. W ubiegłorocznej kampanii wyborczej Rafał Trzaskowski prezentował znacznie dłuższą trzecią linię metra, prowadzącą z Gocławia pod Wisłą, przez Siekierki i Stegny do stacji Wilanowska. Według przedwyborczych zapowiedzi budowa pierwszego odcinka linii M3 miałaby się rozpocząć do 2023 roku.
(dg)