Małpa do klatki!
19 grudnia 2011
Rada małpa, że się śmieli, kiedy mogła udać człeka - pisał hrabia Fredro. Tymczasem białołęcki Małpa też udawał człeka, a w rzeczywistości był handlarzem śmiercią.
Grzegorz M., noszący tytułowy pseudonim, handlował narkotykami. Na jego trop wpadli białołęccy kryminalni. Gdy dowiedzieli się, że Małpa właśnie sprzedaje na Wittiga, pojechali tam najszybciej, jak było można i zatrzymali go na gorącym uczynku. Zarzucono mu handel, posiadanie i udostępnianie narkotyków, za co grozi mu do ośmiu lat więzienia.
TW Fulik
na podstawie informacji policji
