Ludzka mozaika na Nowym Bródnie
9 czerwca 2014
Za sprawą kolei na przedwojennym Bródnie dokonywał się powolny, ale wyraźny postęp cywilizacyjny. Kolej dawała pewną pracę i ściągała fachowców z całej Polski i z zagranicy.
Ziemię kupowali kolejarze i technicy, ale także rzemieślnicy i kupcy reprezentujący malowniczą, kulturową różnorodność międzywojennej Warszawy. Na głównej ulicy Bródna - Białołęckiej - i na jej przecznicach żyli w najlepszej zgodzie Polacy, Niemcy, Żydzi i Rosjanie. W dni powszednie w strojach roboczych spotykali się razem w pracy na kolei, natomiast w niedziele, ubrani odświętnie (każdy zgodnie ze swoją religią) - rozjeżdżali się po całej Pradze i w najbliższe okolice do odrębnych miejsc modlitwy. Żydzi i prawosławni jechali na Pragę, do synagog (np. tej, która istniała na rogu Jagiellońskiej i Kłopotowskiego) i soboru św. Marii Magdaleny. Protestanci mieli swoją kaplicę na Tarchominie a katolicy już w 1909 r. korzystali z drewnianego kościoła na Bródnie.
Mozaikę narodowościową i wyznaniową Nowego Bródna wymownie ilustruje spis właścicieli nieruchomości z okresu międzywojennego przy ulicy Białołęckiej: Tomasz Grabowski obok Jankiela Gurfinkla, Fiodor Derewenko obok Wilhelma Kirscha. Tak samo było na innych ulicach. Toruńska: Abram Goldsztejn obok Adama Szatkowskiego, Bazyli Afanasjew obok Wiktorii Edelman. Ulica Wysockiego: Teofil Hornung obok Stanisława Kuźmy, Moszek Gordon obok Bazylego Iwańczuka. I tak dalej...
Podobny skład rzeszy uczniowskiej zauważali kierownicy pierwszych polskich szkół publicznych, utworzonych po przyłączeniu tych terenów do Warszawy. Jeden z dawnych nauczycieli wspominał: "W swojej klasie miałem Karola Biernackiego, Michała Wojtowicza, Karla Pipkę, Fokę Jesakowa, Abramka Jenisza. To było jeszcze w szkole nr 137, w starym domu przy ulicy Budowlanej opodal cmentarza. Potem przeniosłem się do nowego gmachu przy Białołęckiej".
Pod patronatem "Echa" trwa projekt "Wielokulturowe Bródno". Wszystkie osoby, które mają jakiekolwiek zdjęcie związane z przedwojennym Bródnem lub chciałyby podzielić się swoimi wspomnieniami proszone są o kontakt: bartosz.wieczorek@poczta.fm lub tel. 606-685-425.
DG