Liceum na Oszmiańskiej: są powody do dumy
28 stycznia 2014
XIII Liceum Ogólnokształcące przy ulicy Oszmiańskiej - najlepsze na Targówku - doczeka się w końcu wymarzonego remontu.
Koszt dwóch pierwszych etapów wyniesie ponad 17 mln zł, a zakończenie robót przewidziano na 2016 rok.
- Cieszymy się, że w końcu zostanie przeprowadzony remont. Nie ukrywam, że czekaliśmy na te zmiany już od wielu lat - stwierdza dyrektor XIII LO Ewa Kotarska-Pogorzelska.
Dla młodzieży szczególnie ważna jest nowa sala gimnastyczna.
- Bolączką szkoły jest słaba baza sportowa, po remoncie to się zmieni, szkoda, że ja tego nie doczekam - smuci się drugoklasistka Kinga Pluta.
Dobre wyniki
Uczniowie szkoły mogą się pochwalić świetnymi wynikami w nauce. W zeszłym roku zdawalność matury wyniosła tu 99 procent, a co roku większość maturzystów dostaje się na studia dzienne i to tam, gdzie złożyła papiery.
- Mieszkam niedaleko, ale priorytetowy w wyborze szkoły okazał się fakt, że jest to najlepsza placówka na Targówku i w okolicy. Generalnie uczniowie tej szkoły są ambitni. Podoba mi się także to, że panuje tu przyjazna atmosfera - podkreśla trzecioklasista Jakub Hordyj.
- Staramy się rozwijać pod każdym względem i stworzyć ofertę edukacyjną oraz warunki dla osób, które mają różne zainteresowania - dodaje pani dyrektor.
Uczniowie mogą uczyć się w klasie politechnicznej, ekonomiczno-lingwistycznej, literacko-medialnej czy biologiczno-chemicznej. Uczniowie chwalą też tani bufet ze smacznym jedzeniem, w którym podczas każdej przerwy zbierają się prawdziwe tłumy. Szkoła proponuje uczniom również naukę w klasie o profilu menadżerskim z językiem rosyjskim, jako drugim językiem nauczania.
Młodzież chętnie uczestniczy w olimpiadach przedmiotowych a także w wielu konkursach zarówno dzielnicowych, jak i miejskich oraz ogólnopolskich, odnosząc liczne sukcesy. Współpracują z Uniwersytetem Warszawskim, amerykańską szkołą oraz Instytutem Języka Rosyjskiego w Moskwie. Mają bogatą ofertę zajęć pozalekcyjnych. W Warszawie znana jest ich grupa teatralna Punkt, laureat wielu konkursów na różnych szczeblach. Obecnie jej członkowie przygotowują się do konkursu.
- Zarówno młodzież, jak i ja wiążemy z nim duże nadzieje. Na razie jednak nie chcę zdradzać nic więcej - tajemniczo uśmiecha się opiekunka grupy Dorota Gołaszewska.
Jest dobra atmosfera
Uczniowie chętnie pomagają innym. W ramach wolontariatu odrabiają lekcje z dziećmi ze świetlicy terapeutycznej oraz odwiedzają starsze osoby, mieszkające w domu opieki społecznej.
Atmosfera w szkole jest na tyle dobra, że większość jej absolwentów utrzymuje kontakty z dawnymi nauczycielami i koleżeństwem. Działa nawet stowarzyszenie dawnych wychowanków.
- Większość absolwentów miło wspomina lata spędzone w szkolnej ławie i jest dumna, że skończyła właśnie to liceum. Członkowie stowarzyszenia absolwentów co roku fundują nagrody dla najlepszych maturzystów. To naprawdę miły gest - stwierdza dyrektor Ewa Kotarska-Pogorzelska.
Szkoła cieszy się tak dobrą renomą, że jej uczniami chcą stać się młodzi ludzie, mieszkający nawet sto kilometrów od stolicy.
- To jedyna szkoła, w której można uczyć się języka polskiego i rosyjskiego na rozszerzonym poziomie, ale bez rozszerzonej historii. To mi się spodobało. Ta szkoła jak każda ma swoje wady i zalety, ale pod względem nauki języka się sprawdziła - tłumaczy Kinga Pluta, pochodząca z Rawy Mazowieckiej.
Uczniowie chwalą też tani bufet ze smacznym jedzeniem, w którym podczas każdej przerwy zbierają się prawdziwe tłumy.
Anna Krzesińska