Lata 90. wróciły? Gumowe dinozaury w centrum miasta
26 września 2020
Na pl. Defilad można poczuć się jak w czasach, gdy przed Pałacem Kultury stało wesołe miasteczko.
Lata płyną, a pl. Defilad wciąż pozostaje najdziwniejszym miejscem w Warszawie. Ogromny teren uważany za fragment ścisłego centrum Warszawy jest dziś głównie parkingiem i placem budowy Muzeum Sztuki Nowoczesnej. W latach 2001-2009 stała tam prowizoryczna hala targowa, a wcześniej, w latach 90. plac gościł m.in. wesołe miasteczko. Od kilku dni przed głównym wejściem do Pałacu Kultury stoją... dinozaury.
- 15-metrowy mamenchizaur rusza na boki długą szyją, obok niego można podziwiać imponujących rozmiarów triceratopsa - czytamy na stronie wieżowca, należącego do warszawskiego samorządu. - Są też dwa velociraptory. Uwaga na ogony! Wszystkie nimi machają.
Dinozaury reklamują serial animowany dla dzieci "Park Jurajski: Obóz kredowy", który można oglądać na platformie Netflix. Elementem instalacji jest również ogromne, dwumetrowe jajo, wprowadzające w błąd dzieci i dorosłych oglądających wystawę - w rzeczywistości jaja dinozaurów były niewiele większe od strusich.
(dg)