Kupa śmiechu na van Gogha. 100 minut z Ani Mru Mru
14 września 2017
Tej satyrycznej formacji nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Panowie Wójcik i Wójcik nie są rodzeństwem, a mimo to rozumieją się, jak bliscy krewni. Ze swoim najnowszym programem pt. "Ostatnie takie trio" wystąpią na Białołęce już 12 października.
Historia kabaretu Ani Mru Mru nie jest długa, bo jak mówią członkowie formacji - kabaret nie jest aż taki stary. Powstał tak naprawdę we wrześniu 1999 roku i jego skład niezmiennie od tamtego czasu wchodzą: Marcin Wójcik, Michał Wójcik oraz Waldemar Wilkołek. "Ostatnie takie trio" to program kabaretowy, w którym Ani Mru Mru mierzy się z odwiecznymi pytaniami... Jak to? Jak to powiedzieć? Jak to działa? Jak to możliwe? Jak to było?
Przez ponad 100 minut (o ile publiczność czegoś nie doliczy) artyści w sobie tylko znany sposób unikają odpowiedzi na wszystkie z tych pytań, jednocześnie bawiąc do łez widzów w każdym wieku. Wisienką na tym zabawnym torcie są kreacje aktorskie Waldemara Wilkołka, który powoli wyrasta na drugiego wicelidera tej trupy. Tytuł programu, pozornie zwiastujący zakończenie kariery, jest jedynie zapowiedzią powiększenia składu o grupę brazylijskich tancerek, prestidigitatora i kilku czołowych piłkarzy.
Ani Mru Mru wystąpi 12 października o godzinie 18.00 i 20.30 w Białołęckim Ośrodku Kultury przy ul. Van Gogha 1. Bilety w cenie 60 zł można zakupić w kasach ośrodka lub na stronie internetowej www.bok.waw.pl.
(ms)