Kronika policyjna
19 grudnia 2008
Tragedia na imprezie. 17-latek leżał na torach.
Tragedia na imprezie
Nie tylko alkohol może być groźny dla zdrowia i życia. Także jego brak. Bielańska policja zatrzymała 29-letnią Magdalenę K., która podczas zakrapianej imprezy za-dała cios nożem chłopakowi koleżanki. Mężczyzna zmarł w szpitalu.Dwie koleżanki wraz ze swoimi chłopakami postanowiły spotkać się w mieszka-niu jednej z nich i urządzić imprezę. Nic nie wskazywało na to, że będzie miała ona tragiczny finał. Podczas spotkania młodzi ludzie oczywiście pili alkohol, który szyb-ko się skończył. Magdalena K. wraz z chłopakiem koleżanki postanowili uzupełnić braki i poszli razem na zakupy do pobliskiego sklepu. Gdy wyszli na klatkę doszło między nimi do sprzeczki. Do kłócących się dołączył chłopak Magdaleny K. Pomię-dzy mężczyznami doszło do szarpaniny. W tym czasie 29-latka pobiegła z powro-tem do mieszkania, wzięła nóż kuchenny i zadała chłopakowi koleżanki cios w brzuch. Na miejscu błyskawicznie pojawiło się pogotowie i policja. Ranny mężczyz-na w ciężkim stanie trafił do szpitala. 29-latka została zatrzymana i osadzona w policyjnym areszcie. Niestety w wyniku odniesionej rany mężczyzna zmarł w szpi-talu. Prokurator przedstawił kobiecie zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała, którego następstwem był zgon. Decyzją sędziego Magdalena K. najbliższe trzy miesiące spędzi za kratkami. Grozi jej do 12 lat pozbawienia wolności.
17-latek leżał na torach
Przypadkowy przechodzień uratował 17-latka, który kompletnie pijany zasnął na torach tramwajowych. Tuż po godzinie pierwszej w nocy młoda kobieta zatrzymała jadący radiowóz. Pokazała policjantom, że na torach tramwajowych na skrzyżowa-niu ulic Broniewskiego i Reymonta, leży chłopak. Okazało się, że był to 17-letni Maciej G., uczeń jednej z warszawskich szkół. Chłopak był pijany. Został przewie-ziony do komendy na Żeromskiego. Był w takim stanie, że nie potrafił podać nu-meru telefonu do rodziców. Miał prawie trzy promile alkoholu we krwi. Dzięki szyb-kiej interwencji młodej kobiety nie doszło do tragedii. Według rozkładu jazdy za około dwie godziny tą trasą miał przejeżdżać pierwszy tramwaj. Maciej G. odpowie za stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.cehadeiwu
na podstawie informacji policji