REKLAMA
Prawdziwy facet od razu pomyśli o jednym, a w zasadzie o dwóch. Agata K. z Bielan do oczywistych wypełniaczy bluzki dorzuciła jeszcze kilka innych...
Dać małpie brzytwę, a cymbałowi nóż - to to samo. Przemysław R. ze Skrzeszewa jest tego przykładem.
Ciężko wymówić? Może. Ale jeszcze trudniej wytłumaczyć, po co komuś w centrum Białołęki dwie drabiny. O północy.
Co prawda w ludowym porzekadle jest inaczej, ale jak Mirosław N. z ulicy Arki Bożka bierze do ręki twarde argumenty...
Nieżywemu też nie. Szybie na przykład Mirosław M. z Jachranki nie odpuścił.
Na modernizacji Trasy Toruńskiej zyskują wszyscy- kierowcy, bo będzie szybciej, mieszkańcy, bo będzie ciszej, złomiarze - bo mają źródło metali...
Gama reakcji na widok policjantów jest szeroka - od zachwytu (jeśli nas akurat piorą) bo wściekłość (jeśli pranie kogoś nam akurat przerywają). Niestety, tych negatywnych odczuć jest chyba nieco więcej. Do większości zalicza się też Agnieszka G. z Pańskiej.
Tak śpiewali Golcowie, ale na Woli mają wiernych fanów, którzy nie gardzą słodkościami.
Nie ma takiej rzeczy, której nie zrobiłby Leszek C. z Bielan, byle tylko wymusić remont swojego balkonu.
Funkcjonariusze z zespołu ds. poszukiwań i identyfikacji osób wolskiej komendy prowadzą czynności w sprawie ustalenia tożsamości kobiety przedstawionej na zdjęciu.
Od rzemyczka do koniczka, a od szluga do portfela droga niedługa. Tak się tworzy przysłowia na Reymonta!
Strach się bać - na Karabeli za odmowę postawienia flaszki trzech bandytów skatowało człowieka.
...zastanawiała się Formacja Nieżywych Schabuff. Leszek S. z Ziemowita się nie zastanawiał, tylko postanowił sprawdzić.
Ostatnie udokumentowane sądowe ścięcie głowy miało miejsce w Polsce podczas Insurekcji Kościuszkowskiej. Później zdarzały się takie przypadki w porachunkach mafijnych i nie tylko. Ale na Piotra Skargi może to grozić z rąk porzuconego adoratora.
Dzięcioł to ptak pożyteczny - leczy drzewa ze szkodników, a przy okazji w stworzonych przezeń dziuplach lokują się inne stworzonka. Wawerskie dzięcioły dla odmiany dziuple czyszczą.
Tak się mówi o kimś mało rozgarniętym. Na Białołęce wpadł złodziej, który do trzech nie liczył z przekonania...
...Bóg w dom. Ale Bóg nie łomotałby w Alei Zjednoczenia...
Podobno to klasyka kinematografii (Fulik nie widział, to opiera się na opiniach innych), ale na Bemowie spokojnie można by pewnie nakręcić sequel.
Poruszali się oni srebrno-błękitnym bmw, dobrze posługiwali się językiem angielskim. Około godziny 18.15 stali przy ulicy Płockiej na światłach awaryjnych. Machali do jadących w ich kierunku kierowców.
LINKI SPONSOROWANE