MPWiK zapewnia, że prace przy budowie kolektora ściekowego wzdłuż Marymonckiej się skończyły. - To kiedy się skończą utrudnienia? - pytają mieszkańcy.
REKLAMA
W marcu 2014 roku rozpoczęły się główne prace przy budowie kolektora "Burakowski-bis", biegnącego pod Marymoncką. I choć większość robót odbywała się w systemie mikrotunelingu, bez konieczności odkrywania wykopów, to i tak utrudnienia były ogromne, szczególnie tam, gdzie tworzone były komory technologiczne. Ulica była zwężana, ruch samochodowy przekierowywany na sąsiednie jezdnie i ulice. W czerwcu ubiegłego roku łączono "stary" kolektor z "nowym", a całość zakończono z początkiem 2016. Tyle, że sama ulica nadal nie wygląda, jakby inwestycja się skończyła. Stąd niecierpliwość mieszkańców i kierowców, korzystających z Marymonckiej.
I trzeba będzie pocierpieć jeszcze trochę. Teraz na Marymonckiej trwają prace w dwóch miejscach. - Na odcinku około 200 metrów na wysokości Podleśnej trwają prace przy kładzeniu drenażu na torowisku tramwajowym - mówi Roman Bugaj, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. - Tutaj prace skończą się wiosną. Natomiast przy stacji metra Słodowiec przebudowywany jest układ drogowy - tu termin ukończenia to dopiero czerwiec tego roku.