Społeczeństwo

źródło: Twitter / Scarlett O'Anya
"Kochajcie się, mamo i tato". O co chodzi w tej akcji?
Na ulicach miasta pojawiły się billboardy z hasłem pisanym dziecięcą ręką i tajemniczym adresem "sychar.org".
Billboardy z wizerunkiem Jezusa. "Może spowoduje początek modlitwy" W dwunastu polskich miastach, w tym w Warszawie, pojawiły się nietypowe billboardy. Przedstawiają wizerunek Jezusa Chrystusa Króla.
czytaj
Billboardy z kontrowersyjnymi treściami politycznymi czy religijnymi to już stały element krajobrazu Warszawy. Tym razem organizatorzy akcji promocyjnej postanowili zaskoczyć mieszkańców łagodnym przekazem i zainteresować linkiem.
"Kochajcie się, mamo i tato"
Za billboardami stoi katolicka Wspólnota Trudnych Małżeństw Sychar, założona w 2003 roku przy kościele św. Wincentego Pallottiego w Warszawie. Jak czytamy na stronie organizacji, jej celem jest ratowanie "małżeństw sakramentalnych przeżywających kryzys".
Katolickie treści na ulicach
- Założycielami są małżonkowie, których sakramentalne związki małżeńskie, patrząc po ludzku, rozpadły się, a mimo to postanowili oni trwać w miłości i wierności, wypełniając złożoną przed Bogiem przysięgę - pisze Sychar. - Stanowczo sprzeciwiamy się mentalności rozwodowej, występowaniu o rozwód, wyrażaniu zgody na rozwód i pomaganiu w rozwodach, gdyż nie wolno nikomu proponować i akceptować łamania przysięgi małżeńskiej złożonej wobec Boga i człowieka.
(dg)
A namawianie osób, w małżeństwach których pojawia się przemoc, do tkwienia w takich związkach, powinno być karalne.
Wynaturzenia, zdrada, myślenie tylko kutasem i rozwiązłość to zmory współczesnych młodych pokoleń. Należy dbać o małżeństwo, kochać się i płodzić dzieci. Karalne to powinno być propagowanie zboczeń, sodomickuch zachowań i wynaturzeń.
Bardzo dobra i trafiona akcja!
Wynaturzenia, zdrada, myślenie tylko kutasem i rozwiązłość to zmory współczesnych młodych pokoleń. Należy dbać o małżeństwo, kochać się i płodzić dzieci. Karalne to powinno być propagowanie zboczeń, sodomickuch zachowań i wynaturzeń.
Piękna akcja. Może wreszcie będzie "moda" na promowanie wartościowych treści. Gdyby ludzie nie byli takimi szalonymi egoistami , wiele małżeństw można by było uratować. I to bez dantejskich scen