Kobiety ruszają na łowy. Otwarto największy na Białołęce second-hand
7 października 2015
Na co polują myśliwi z Marywilskiej? Odpowiedź nie jest taka jednoznaczna. Są bowiem tacy, którzy biorą, jak leci - ale są też specjaliści, szukający konkretnego trofeum. Nowe terytorium łowieckie otwarto na Białołęce.
400 metrów kwadratowych i tysiące ubrań: oto nowoczesne terytorium łowieckie. - "Ramoneska" powstała, bo zawsze kochałam ubrania - mówi właścicielka sklepu. - W każdy piątek mamy dostawę nowych ubrań, z których każdy może wybrać coś dla siebie.
Skąd te ubrania? Z Anglii, Irlandii, Francji, Włoch, Niemiec, Szwecji... I choć może się wydawać, że odzież na wagę to żaden rarytas, można się grubo pomylić.
- Trafiają się u nas buty Lacoste, portfele od Prady, żakiety Louisa Ferrauda, torebki Vera Pelle czy Burberry albo paski Dolce Gabbana - mówi właścicielka. - I wszystko to w cenach grubo poniżej wartości rynkowej.
Swoich klientów dzieli na dwie kategorie: większość to ci, którzy po prostu przychodzą, by znaleźć dla siebie lub bliskich dobry ciuch (a jest w czym wybierać: od ubranek dla niemowląt po rozmiar XXXL: płaszcze, garsonki, swetry, kurtki, sukienki...). Drudzy - to specjaliści, którzy potrafią pracowicie przeszukiwać wieszaki, by znaleźć konkretną markę czy metkę. - Żeby przetrwać, trzeba mieć dobrą jakość i dobre ceny. Tak właśnie jest w Ramonesce.
Ramoneska, sklep z odzieżą używaną, Białołęka, CH Marywilska 44 - ul. Marywilska 44, hala F, wejście nr 19 lub 15 (naprzeciwko lokalu F181).
(wt)