REKLAMA

Wola

samorząd »

 

Kim jest Aneta Skubida? Świeża krew w wolskiej radzie

  29 stycznia 2015

alt='Kim jest Aneta Skubida? Świeża krew w wolskiej radzie'

Aneta Skubida, jedyna niezależna radna dzielnicy wybrana z listy Stowarzyszenia Mieszkańców "Wola Zmian", deklaruje, że zamierza słuchać tylko mieszkańców.

REKLAMA

W dzieciństwie nie myślała o polityce czy działalności społecznej - chciała zostać... maklerem giełdowym.

- Kiedy miałam pięć lat, dostałam w prezencie grę, która tak się nazywała. Bardzo spodobała mi się ta nazwa, choć do końca nie wiedziałam, kim ów makler jest i czym się zajmuje. To jednak spowodowało, że zainteresowałam się matematyką, która stała się moim ulubionym szkolnym przedmiotem. Poza tym zawsze lubiłam wyzwania. Kiedy dawałam sobie radę z czymś, co teoretycznie było przeznaczone dla starszych i mądrzejszych, np. dla mojego starszego brata Sebastiana, sprawiało mi to wielką satysfakcję. Byłam grzeczną dziewczynką, trochę kujonem, ale bardzo chętnie dzieliłam się wiedzą z innymi i w razie potrzeby dawałam "odpisywać" pracę domową innym - mówi Aneta Skubida.

Ukończyła politologię ze specjalnością polityka społeczna na Uniwersytecie Warszawskim. Chęć działalności społecznej zrodziła się w niej z wrażliwości na problemy i potrzeby innych ludzi.

Wyznacznik człowieczeństwa

- Ja po prostu nie umiem się cieszyć, kiedy widzę, że komuś źle się wiedzie. Wydaje mi się więc, że tę wrażliwość wyniosłam z domu. A pomysł na działalność społeczną dojrzewał we mnie powoli, ewoluował. Kwestia władzy to skomplikowane zagadnienie. Wydaje mi się, że do jej sprawowania powinny być wybierane osoby nie tylko kompetentne, ale przede wszystkim odpowiedzialne, z bardzo twardym kręgosłupem moralnym. Dla mnie to właśnie umiejętność dzielenia się i bezinteresowne robienie dobrych rzeczy dla innych, a nie dobra doczesne, są wyznacznikiem formatu człowieka - podkreśla pani Aneta.

Obecnie działalność na rzecz innych stanowi niezwykle ważną część jej życia. Nie przynosi jej to żadnych profitów. Może sobie na to pozwolić ze względu na stabilną sytuację zawodową. Kiedy była tylko prezeską Woli Zmian, wiele osób podejrzewało, że pracuje w urzędzie dzielnicy, bo ma sporą wiedzę o funkcjonowaniu dzielnicy i angażuje się w działania, które tak właśnie się kojarzą, na przykład budżet partycypacyjny czy inicjatywa uchwałodawcza. Tymczasem pani Aneta zawodowo pracuje w sektorze prywatnym i poza byciem radną nie ma żadnych innych powiązań z urzędem dzielnicy czy miasta.

- Myśl o wyborach błąkała się po głowie, ale przez długi czas wahałam się, czy w to wchodzić - bo może lepiej zostać na poziomie organizacji, która jest ekspertem ds. potrzeb mieszkańców. A potem przypominały mi się momenty, kiedy mieszkańcy - nasi bliżsi i dalsi sąsiedzi zachęcali nas, czyli aktywistów Woli Zmian do wzięcia udziału w wyborach, bo jesteśmy im potrzebni po tej drugiej stronie - tłumaczy pani Aneta.

Zapraszamy na zakupy

Dieta na inicjatywy społeczne

Podczas tej kadencji chce zająć się kwestią rozbudowy metra na dalszą Wolę i polityki informacyjnej miasta w tym kontekście. Chce także ożywić współpracę z lokalnym biznesem i zintegrować społeczność m.in. poprzez drobne lokalne centra aktywności czy pikniki sąsiedzkie.

- Chciałabym też wprowadzić pewien rodzaj twórczego niepokoju na sesje. Jestem jedyną spoza partii, spoza utartej logiki. Reprezentuję stowarzyszenie mieszkańców, gdzie to ja jestem prezesem. Jedyne moje zobowiązanie to słuchać mieszkańców i prezentować ich postulaty tak, aby stopniowo rozwiązywać ich problemy. Nie muszę się bać żadnego partyjnego szefa i martwić się o miejsce na liście wyborczej. Zależy mi na tym, aby moi sąsiedzi wiedzieli, że mogą na mnie liczyć, że razem będziemy rozwiązywać problemy. Wiem, że wiele spraw można rozwiązać, a wszystko zależy od dobrej woli. Nie chciałabym też nigdy w swojej działalność patrzeć przez pryzmat własnych zysków finansowych. Chcę przeznaczyć swoją dietę na różne inicjatywy społeczne, w tym sąsiedzkie, a także na informowanie mieszkańców o tym, co się dzieje w dzielnicy - deklaruje pani Aneta.

ak

 

REKLAMA

Komentarze (7)

# Odolany

29.01.2015 12:35

Przynajmniej jedna myśląca niezależnie, a nie maszynka do głosowania TAK-NIE

# fan

29.01.2015 16:40

Pani Aneta - mądra, piękna i do tego niezależna. Działająca zawsze dla dobra mieszkańców. Tak trzymać Pani Aneto! :)

# Mokotów

29.01.2015 16:41

szkoda że na Mokotowie nie mamy takich bezpartyjnych radnych ;)

REKLAMA

# Olaf

29.01.2015 16:53

Warszawa potrzebuje więcej radnych niezaleznych. Niestety ludzie głosują na partie

# IMW

29.01.2015 17:23

Inicjatywa Mieszkańców Warszawy jest dumna, że może współpracować z osobą tak oddaną mieszkańcom jak Aneta. Życzymy wielu sukcesów i mamy nadzieję na kontynuację wspólnych działań dla dobra mieszkańców i naszego miasta :)

# MoniaLiza

05.02.2015 20:57

Świeża krew? Kandydowała w poprzednich wyborach z listy PO. Nie udało się, ale sporo się nauczyła. Ludzie - nie bądźcie naiwni!

REKLAMA

# hanka23

07.04.2015 18:23

Niektórym byłaby potrzebna spora zmiana- zmiana trybu życia. Niektórzy powinni wziąć się za siebie i zacząć odchudzanie z http://zyjciezdrowo.blogspot.com/
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWola

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024