Jerzyki wśród blokowisk? "Jeden zjada tysiące komarów dziennie"
4 kwietnia 2018
Wrzeciono ma szansę na azyl dla najskuteczniejszych pogromców komarów i meszek - jerzyków.
Mariusz Rogowski, autor projektu, który będzie rywalizował o względy mieszkańców w ramach budżetu partycypacyjnego na przyszły rok przekonuje, że na powstaniu wieży dla jerzyków skorzystają wszyscy mieszkańcy Wrzeciona i Młocin. Inicjatywie mieszkańca przyklasnęły też Lasy Miejskie, które nie realizują takich inwestycji, lecz z uznaniem spoglądają na ich realizatorów. - Bardzo dobry pomysł. Ptaki te mają coraz mniej miejsc do bytowania przez to, że poprawiamy elewacje, ocieplamy budynki i miejsca, które do tej pory były dla nich namiastką skarpy - znikają. Wieża sprawdza się idealnie. Jerzyki faktycznie zjadają mnóstwo owadów, zwłaszcza komarów. Ptaki te też dobrze się czują w środowisku miejskim - przekonuje Andżelika Gackowska, wicedyrektor Lasów Miejskich.
Pogromcy krwiopijców
Jak przekonuje autor projektu - pojedynczy jerzyk chwyta około 10 tysięcy owadów latających dziennie! Warunek jest jeden: aby one mogły pomóc nam, my pomóżmy najpierw im - tworząc dla nich odpowiedni dom. Jednym ze sposobów ochrony jerzyków jest tworzenie dla nich bezpiecznych miejsc gniazdowania. Przykłady różnego typu wież zlokalizowanych w innych dzielnicach Warszawy, jak Białołęka czy Wilanów, pokazują, że jerzyki bardzo chętnie owe konstrukcje zamieszkują. Proces zasiedlania może potrwać od jednego roku do nawet czterech lat, jednak ptaki te bardzo przywiązują się do swojego miejsca gniazdowania i będą do niego powracać każdego roku przez resztę swojego życia, czyli nawet przez 21 lat.
Zamiast oprysków - jerzyki
- Konstrukcja ma zachęcić jerzyki do gniazdowania w miejskich warunkach, a tym samym do zjadania meszek i komarów, które są utrapieniem mieszkańców. Wieża będzie sprzyjać ogólnoświatowej akcji ochrony jerzyka i promować informację o tym, jak pożyteczny dla człowieka jest ten ptak. Projekt przewiduje instalację ok. 36-38 budek usytuowanych na wieży o wysokości 4,3 do 5 metrów. W planie jest postawienie na naszym osiedlu jeszcze dwóch takich wież, co powinno skutecznie uwolnić nas od komarów bez konieczności stosowanie chemii i negatywnie wpływających na zdrowie człowieka oprysków - przekonuje Mariusz Rogowski.
Za najlepszą lokalizację dla wieży autor wskazał miejsce przed blokiem przy ul. Wrzeciono 17. - Osiedle położone jest na terenach idealnych do wylęgu komarów, meszek itd. Zamiast stosować opryski, można sobie poradzić z tym w sposób nie zagrażający zdrowiu ludzi. Do tego jerzyki są zagrożonym gatunkiem, więc umożliwienie im zamieszkania w naszej dzielnicy pomoże w ochronie tych niezwykłych i mało znanych ptaszków - uzasadnia Mariusz Rogowski. Całkowity koszt projektu to niespełna 20 tys. zł.
(DB)