REKLAMA

Wola

społeczeństwo »

 

Jan Lityński upamiętniony na Kercelaku. Nie za wcześnie?

  27 września 2021

alt='Jan Lityński upamiętniony na Kercelaku. Nie za wcześnie?'
źródło: Facebook / Rafał Trzaskowski

Dobry obyczaj oczekiwania z upamiętnieniem pięciu lat na dobre odszedł do przeszłości. Zmarłego w lutym byłego posła uhonorowano ogromnym muralem przy jednym z najruchliwszych skrzyżowań w Warszawie.

REKLAMA

Gdy w 2017 roku wojewoda Zdzisław Sipiera zaproponował nazwanie ulicy na Woli imieniem Olgi Johann, zmarłej kilka miesięcy wcześniej radnej PiS, warszawscy samorządowcy przypominali, że z upamiętnieniem należy odczekać tradycyjnych pięć lat. Tymczasem w niedzielę 26 września z wielką pompą odsłonięto okazały mural ku czci Jana Lityńskiego, zmarłego tragicznie zaledwie siedem miesięcy temu.

Dobry zwyczaj odchodzi

Zasada pięciu lat formalnie dotyczy nazewnictwa ulic, placów, alej czy skwerów, jednak nawet w ich przypadku nie jest przestrzegana. Henryk Wujec upamiętniony na Woli. Mural w Galerii Tybetańskiej Henryk Wujec upamiętniony na Woli. Mural w Galerii Tybetańskiej
Zmarły w ubiegłym roku działacz opozycji demokratycznej w okresie PRL i poseł na Sejm doczekał się błyskawicznego upamiętnienia.
Przepisy zawierają furtkę, umożliwiającą prezydentowi miasta wydanie zgody na wcześniejsze upamiętnienie. Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz skorzystała z tej możliwości, by dać Radzie Warszawy możliwość nazwania skweru przy Ogrodowej imieniem Władysława Bartoszewskiego.

Jest całkowicie oczywiste, że zasada powinna dotyczyć również murali, które są w krajobrazie miasta zdecydowanie bardziej zauważalne od tabliczek z nazwami ulic. Tymczasem zmarły w ubiegłym roku Henryk Wujec ma od ubiegłego miesiąca swój mural na jednym z filarów trasy Prymasa Tysiąclecia, zaś Jan Lityński od kilku dni przy Kercelaku.

Wstąp do księgarni

Ogromny mural Jana Lityńskiego

Były poseł, działacz antykomunistyczny i miłośnik zwierząt Jan Lityński nie był postacią kontrowersyjną i prawdopodobnie w 2026 roku doczekałby się jakiejś formy upamiętnienia jako patron ulicy czy nawet bohater pomnika. Samorząd postanowił jednak całkowicie złamać zwyczaj, zamawiając ogromny mural w jednym z najruchliwszych miejsc w Warszawie. 26 września odsłonięta została grafika na ślepej ścianie kamienicy stojącej przy Kercelaku, obok skrzyżowania al. "Solidarności" z Okopową.

Odsłonięcie muralu nastąpiło z wielką pompą, przed jaką zasada pięciu lat chroniła pamięć o zmarłych. Inauguracji grafiki przedstawiającej Jana Lityńskiego w młodości towarzyszyły przemówienia i debata z udziałem byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego, którego doradcą był upamiętniony. Nie zabrakło niezliczonych zdjęć gości oraz politycznych wypowiedzi, które podzieliły warszawiaków komentujących wydarzenie w mediach społecznościowych. Gdyby samorząd postanowił uszanować tradycję i odczekać pięć symbolicznych lat, pamięć o Janie Lityńskim tylko by na tym zyskała.

Dominik Gadomski

.
 

REKLAMA

Komentarze (4)

# Jur

27.09.2021 23:39

A śp prezydent Lech Kaczyński nie może w Warszawie doczekać się swej ulicy. Wstyd.

# Arpa61

28.09.2021 13:16

Znałem Janka, był wspaniałym facetem. I mimo, że poglądy polityczne miał w 100% inne niż ja, bardzo się lubiliśmy... Poznałem go w 1977 jako członka KORu. - Myślę, że zasłużył na mural, ale na Boga, Janek nie był taki nabzdyczony!

# klocek

28.09.2021 22:33

Koszmar. O zmarłych źle sie nie mówi, więc trzeba milczeć ale są granice!
Jak nisko upadł ten kraj aby takich ludzi upamiętniać. Trzeba go sobie odsłuchać jak rozmawiał z oponentami. Dno!

REKLAMA

# WrednyKocur

20.10.2021 11:44

Ale szkarada, rzygać się chce....
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWola

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe