Jak pojadą autobusy? Setki sprzecznych opinii
22 stycznia 2020
Za nami półmetek najważniejszych warszawskich konsultacji. Przed nami jeszcze trzy okazje do spotkania z pracownikami ZTM.
Godzina 17:00, korytarz w budynku szkoły podstawowej. Na stolikach duże mapy z zaznaczonymi trasami autobusów, w kącie "szwedzki stół" z kawą i wodą, pracownicy czekają na pasażerów. Tak wyglądają prowadzone przez Zarząd Transportu Miejskiego dyżury konsultacyjne, polegające na bezpośrednich rozmowach z mieszkańcami Warszawy.
Rewolucja na Woli i Bemowie. 26 linii zmieni trasy
ZTM ogłasza rewolucyjne propozycje zmian w komunikacji miejskiej na Woli i Bemowie. Przed nami konsultacje.
Po trzech spotkaniach i internetowym czacie z dyrektorem Wiesławem Witkiem wiemy jeszcze mniej, niż przed rozpoczęciem konsultacji.
Jak przekonaliśmy się na jednym z dyżurów, w ciągu godziny pracownik ZTM potrafi odbyć 5-6 rozmów z pasażerami i poznać 5-6 sprzecznych opinii. Po emerytce gorąco przekonującej do pozostawienia linii 112 i 171 bez zmian potrafi przyjść 30-letni ojciec, któremu zależy tylko na często kursujących 105 i 11.
Kwadratura koła
Podstawowa trudność w układaniu tras polega właśnie na pogodzeniu dwóch grup pasażerów, mających wykluczające się interesy. Osoby dojeżdżające codziennie do pracy potrzebują połączeń maksymalnie szybkich i nie mają nic przeciwko przesiadce - pod warunkiem, że jest ona dobrze zorganizowana. Czegoś dokładnie odwrotnego oczekuje inna grupa, zawsze silnie zaznaczająca swoją obecność na konsultacjach społecznych: emeryci. Dla nich liczy się głównie bezpośredni dojazd z wiele punktów Warszawy, nawet kosztem punktualności czy częstotliwości kursów.
Postawienie na pierwszą grupę oznacza oskarżenia o brak "wrażliwości społecznej" i interwencję lokalnych polityków, zawsze dbających o poparcie emerytów. Z kolei ułożenie komunikacji miejskiej pod seniorów poskutkuje cięciem kursów najpopularniejszych linii, masową przesiadką pracowników do aut i jeszcze większymi korkami.
Tysiące opinii
Na razie trudno wskazać, która z propozycji ZTM budzi największe kontrowersje. Biorący udział w konsultacjach pasażerowie chcą rozmawiać o wszystkich liniach, może z wyjątkiem planowanej 271, mającej połączyć Jelonki ze stacją metra Księcia Janusza.
Sporo czasu upływa pod znakiem rozmów o 105, które miałoby zostać skrócone do ronda Daszyńskiego. Jak wyjaśnia dyrektor Wiesław Witek, już teraz wysiada tam około 90% pasażerów. Emocje budzi także propozycja wycofania 171 z Torwaru. Niektórzy upominają się o przywrócenie na Bemowo E-2, a nawet o powrót 506. Padają propozycje dodania przystanków na trasie 523 (np. przy Dywizjonu 303), podzielenia 154 na dwie linie, pozostawienia 112 bez zmian - innymi słowy: trwają rozmowy na każdy temat. Najbliższa okazja do spotkania z ZTM już w czwartek 23 stycznia przy Płockiej, a ostatnie - w niedzielę przy Oławskiej i we wtorek przy Żelaznej.
Harmonogram dyżurów ZTM
(dg)
.