Jak mogłyby wyglądać przystanki linii otwockiej?
29 września 2014
Kolejarze zamierzają wykorzystać pieniądze unijne do modernizacji linii otwockiej. Jak będzie wyglądać po remoncie?
Mateusz Morski, Małgorzata Niedzielska i Jolanta Szybiak z pracowni architektonicznej TAKTO przedstawili w ramach festiwalu Futuwawa koncepcję rewitalizacji wszystkich modernistycznych stacji w Warszawie i okolicach. Bardzo ciekawym pomysłem jest uzupełnienie brakujących nazw stacji z wykorzystaniem przedwojennej typografii, znanej z Międzylesia i Falenicy. Na tych w naszej dzielnicy zidentyfikowali długą listę problemów: brak systemu informacji pasażerskiej, brak miejsc siedzących pod wiatami, przejścia podziemne o ograniczonej dostępności w Wawrze i Falenicy, strome lub zbyt wąskie podjazdy na perony, brak stojaków rowerowych.
- Przy opracowywaniu każdego typu peronu przyjęliśmy te same zasady: zachowanie historycznych elementów, wzbogacenie funkcji poczekalni o kawiarnię i toaletę, wyposażenie peronów w elementy małej architektury (siedziska, kosze na śmieci, świetliki, tablice informacyjne, biletomaty, bankomaty) z czarnego betonu i stali, przystosowanie peronu dla osób niepełnosprawnych, użycie monochromatycznej kolorystyki oraz ocieplenie wizerunku elementami drewnianymi oraz zielenią - piszą architekci w opisie koncepcji.
Bardzo ciekawym pomysłem jest uzupełnienie brakujących nazw stacji z wykorzystaniem przedwojennej typografii, znanej z Międzylesia i Falenicy. Czy kolejarze wezmą sobie do serca propozycje architektów?
- Linia nr 7 z przystankami Międzylesie, Radość, Miedzeszyn, Falenica, planowana jest do modernizacji z rozpoczynającej się perspektywy finansowej UE 2014-2020 - mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP Polskich Linii Kolejowych. - Pierwsze projekty zostały już zgłoszone. Na etapie projektowania zostanie podjęta decyzja o wyposażeniu przystanków.
DG