REKLAMA

Bielany

różne »

 

Internetowa miłość zawiodła

  10 marca 2006

Bielańscy policjanci rozbili trzyosobową grupę internetowych złodziei. Dwóch chłopców i młoda kobieta najpierw wyszukiwali na towarzyskich stronach w internecie swoje ofiary, a gdy zdobyli już ich zaufanie, napadali i okradali je. Ostatni raz młodzi rozbójnicy zaatakowali w walentynki. Ich ofiarą padł mężczyzna, który umówił się na spotkanie z poznaną przez internet młodą kobietą.

REKLAMA

Sposób na rozbój mieli prosty. Najpierw zakładają konta na towarzyskich stronach w internecie, gdzie umieszczają swoje zdjęcia i opisy, a później czekają... Na co? Aż ktoś się do nich odezwie, napisze wiadomość, zadzwoni. W ten sposób nawiązują pierwszy kontakt ze swoją ofiarą. Gdy zdobędą już jej zaufanie umawiają się na spotkanie. Z reguły napadają od razu na swoje ofiary, ale zdarza się i tak, że dopiero po drugim lub trzecim spotkaniu dochodzi do kradzieży. Właśnie w taki sposób działają internetowi rozbójnicy. Niestety z przykrością trzeba przyznać, że bardzo ciężko jest złapać i ukarać tak działających przestępców. Rozbójnicy nigdy nie podają swoich prawdziwych danych a po każdym napadzie likwidują internetowe konta. Bielańscy policjanci rozpracowali właśnie grupę takich złodziei. Jedn z nich ma dopiero 15 lat.

Pechowe walentynki

Wszystko zaczęło się w walentynki. Do komendy przy ulicy Żeromskiego zgłosił się Piotr B. (37 l.) złożyć zawiadomienie o napadzie i kradzieży. Z jego zeznań wynikało, że poznał przez internet młodą kobietę, z którą bardzo się zaprzyjaźnił. Przez krótki czas korespondowali, poznawali swoje zainteresowania. Jak twierdzi Piotr B. młoda kobieta bardzo mu się spodobała, miała podobny charakter, te same hobby, odpowiadała jego ideałowi. Mężczyzna postanowił się w końcu z nią umówić. Spotkanie wyznaczyli na dzień zakochanych. Piotr B. długo się do niego przygotowywał, umówił się z dziewczyną przy szkole na ulicy Kolektorskiej, mieli stamtąd jechać do przytulnej knajpki. Gdy podjechał swoim samochodem, kobieta poprosiła go, żeby na moment wyszedł z auta. Mężczyzna nie wiedział, że jej prośba jest częścią planu internetowych złodziei. Kobieta odciągnęła Piotra B. od samochodu i zaczęła z nim rozmawiać. Nagle do mężczyzny podbiegło dwóch młodych chłopców. Zaatakowali Piotra B. od tyłu, zaczęli go szarpać i kopać. Jeden z napastników zdjął z mężczyzny płaszcz, w którym miał portfel i telefon komórkowy. Wtedy 37-latkowi udało się uwolnić od napastników. Mężczyzna uciekł i natychmiast zgłosił się na policję. Minęło kilkanaście dni zanim mundurowi wpadli na trop złodziei. 20-letnia Karolina B., 18-letni Krzysztof N. i 15-letni Piotr D. wpadli w ręce funkcjonariuszy w mieszkaniu przy ulicy Szaserów. Wszyscy przyznali się do rozboju na Piotrze B. Teraz policja sprawdza, jak długo działali młodzi rozbójnicy i czy mają oni na swoim koncie jeszcze inne tego typu przestępstwa.

cehadeiwu
na podst. informacji V Komendy Rejonowej Policji


 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe