Grusza z Falenicy niedoceniona. "Trudno to zrozumieć"
28 września 2018
Okazała grusza rosnąca tuż obok bazarku w Falenicy nie będzie pomnikiem przyrody. Władze dzielnicy postawiły w tej sprawie weto. Dlaczego?
25 kwietnia stowarzyszenie "Razem dla Wawra" złożyło w Biurze Ochrony Środowiska (BOŚ) pismo w sprawie uznania za pomnik przyrody gruszy rosnącej przy ulicy Filmowej, tuż przy bazarze w Falenicy.
Do drzewa przywiązywano konie
Jak przekonują wnioskodawcy, drzewo jest pięknym i okazałym przedstawicielem swojego gatunku, przekracza wymiary drzewa pomnikowego zawarte w rozporządzeniu ministra środowiska (dla gruszy pospolitej to 150 cm, tymczasem falenicka ma ok. 205 cm). W dodatku jest to prawdopodobnie pozostałość sadu znajdującego się na tyłach jednej z kamienic przy dawnej ulicy Handlowej (jej zabudowa spłonęła podczas Bitwy Falenickiej). Są świadectwa, że do drzewa przywiązywano błąkające się po polu bitwy konie. W maju gruszę wizytowali przedstawiciele Biura Ochrony Środowiska. Ich opinia była pozytywna. Stan zachowania drzewa określono na bardzo dobry, dostrzeżono także fakt, że grusza wyróżnia się spośród innych drzew z terenu Warszawy. BOŚ jednoznacznie poparł wniosek o ustanowienie gruszy pomnikiem przyrody. Wniosek trafił do Biura Architektury i Planowania Przestrzennego (tu również uzyskał opinię pozytywną) oraz do zarządu dzielnicy Wawer. I zaczęły się schody.
"Dzielnica zaniża obwód drzewa"
- Nasz zarząd w uchwale wystawia drzewu krańcowo odmienną opinię. Nie tylko zaniża obwód drzewa (199 cm), ale też stwierdza, że drzewo "nie ma naturalnego pokroju dla tego gatunku". Wystawia więc opinię negatywną, co prawdopodobnie zahamuje proces ustanowienia pomnika przyrody. Ustanowienie pomnika pozwoliłoby na konsultacje dendrologiczne i specjalne zabiegi, które mogłyby przedłużyć życie historycznego drzewa, tymczasem urząd dzielnicy zleca m.in. podcięcie winobluszczu, czego nie powinno się robić w okresie wegetacji. Trudno to zrozumieć. To już ósme drzewo, które według mieszkańców mogło stać się pomnikiem przyrody, ale zostało negatywnie zaopiniowanie przez zarząd dzielnicy Wawer - komentują członkowie stowarzyszenia "Razem dla Wawra".
Ładna, ale...
- Wydawało się, że temat gruszy jest bezsporny, a tu okazuje się, że jednak sprawę jej uznania za pomnik przyrody można widzieć zupełnie inaczej - dziwi się radny i zarazem prezes stowarzyszenia "Razem dla Wawra" Rafał Czerwonka.
- Za pomnik przyrody można uznać drzewa wyróżniające się osiągniętym wiekiem lub rozmiarami spośród drzew i krzewów tego samego gatunku występujących na obszarze gminy, albo osiągające rozmiary rzadko spotykane w kraju lub regionie. Grusza jest egzemplarzem niewątpliwie o dużej wartości krajobrazowej i przyrodniczej, lecz nie posiada pokroju charakterystycznego dla danego gatunku. Ponadto ubytek u podstawy budzi wątpliwości co do stanu zachowania drzewa - kwituje Konrad Rajca, rzecznik prasowy dzielnicy Wawer.
(DB)