Zabytkowy dom legł w gruzach. Konserwator zawiadamia prokuraturę
26 września 2023
Zdaniem mazowieckiego konserwatora zabytków przy ulicy Grębałowskiej 11 na Starych Bielanach doszło do przestępstwa. Rozbiórką budynku zajmie się prokuratura.
Jak poinformował w mediach społecznościowych mazowiecki konserwator zabytków wyburzony przez koparkę obiekt znajdował się zarówno w gminnej, jak i wojewódzkiej ewidencji zabytków, a ponadto od dwóch tygodni prowadzono postępowanie o jego wpis do rejestru zabytków. O sprawie poinformowany został m.in.
Jakie perfumy damskie wybrać na lato? Sprawdź zapachy, które są świeże i lekkie!
Damskie perfumy są dzisiaj nieodłącznym elementem codziennych stylizacji na uczelnie, do pracy, na spotkanie z przyjaciółmi. Równie ważnym jak dobrze dobrane dodatki, biżuteria, odpowiedni makijaż czy fryzura.
warszawski Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego.
Konserwator zabytków zawiadamia prokuraturę
Prowadzona procedura wyklucza możliwość dokonywania jakichkolwiek prac budowlanych, w tym rozbiórkowych, w związku z ochroną tymczasową wynikającą z art. 10a ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. 25 września rano, w asyście policji, gruzowisko skontrolowali przedstawiciele mazowieckiego wojewódzkiego konserwatora zabytków.
- Zawiadomiliśmy Prokuraturę Rejonową Warszawa-Żoliborz o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Pismo z żądaniem wyjaśnień skierowaliśmy do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego - informuje wojewódzki konserwator zabytków. Nieruchomość w wojewódzkiej ewidencji znajduje się od 2010 roku. Dwa lata później została ujęta w gminnej ewidencji zabytków.
Historia unikalnych domów na Starych Bielanach
Grębałowska to spokojna uliczka na Starych Bielanach. W dobie kryzysu gospodarczego w latach 30. XX wieku architekci głowili się nad tanią alternatywą dla budownictwa mieszkalnego. Tutejsze nietypowe domy pierwotnie wybudowane były z drewnianych prefabrykatów na wystawę budowlano-mieszkaniową "Tani Dom Własny" w 1932 roku. Na wystawę zmontowano 21 drewnianych domów, które zostały zaprojektowane przez sławy polskiej architektury.
Po zakończeniu wystawy domy zostały zasiedlone. W późniejszych latach, po 1933 roku, w bezpośrednim sąsiedztwie osiedla powystawowego zabudowano kolejne 27 drewnianych domów. Postawiła je Spółdzielnia Budowlano-Mieszkaniowa Związku Zawodowego Kolejarzy RP "Związkowiec". Domki stanęły przy ul. Szafiarskiej, Barcickiej, Zuga, Karskiej i właśnie Grębałowskiej. Wszystkie budynki miały jednakową, prostą, modernistyczną formę. Powstały według zwycięskiego projektu Romualda Millera prezentowanego na wspomnianej wystawie "Tani Dom Własny". Sam autor zamieszkał na osiedlu kolejarzy w domu przy ul. Karskiej 7. Popularny tygodnik "Świat" żartował, że wyglądają one jak rosyjskie wagony "tiepłuszki".
(db)
.