Gołym okiem widać, że Legionowo przeżywa dobry czas
14 listopada 2014
Rozmowa z Bogdanem Kiełbasińskim, radnym Legionowa, przewodniczącym klubu radnych Nasze Miasto - Nasze Sprawy.
Co uważa Pan za swój największy sukces w tej kadencji?
Budowę parkingu wielopoziomowego w systemie "Parkuj i Jedź" przy stacji kolejowej. Od kilku lat konsekwentnie zgłaszałem w tej sprawie wnioski do budżetu, aż wreszcie dzięki pozyskaniu przez urząd miasta funduszy z tzw. Programu Szwajcarskiego projekt wszedł w fazę realizacji w ramach budowy Centrum Komunikacyjnego.
Drugą ważną dla mnie sprawą w tej kadencji był protest mieszkańców osiedla Jagiellońska przeciwko dogęszczaniu zabudowy przez Spółdzielnię Mieszkaniową Lokatorsko-Własnościową. Ponieważ mandat radnego uzyskałem głosami mieszkańców z tego osiedla, moim obowiązkiem było włączenie się do sprawy i pomoc w obronie ich interesu. Udało się wspólnie powstrzymać władze spółdzielni przed realizacją nowej inwestycji. Mam nadzieję, że SMLW nie wróci do tego pomysłu. Gdyby było jednak inaczej, to jeżeli będę radnym w przyszłej kadencji, na pewno zrobię wszystko, aby uniemożliwić budowanie nowych bloków w osiedlu Jagiellońska.
W tym roku po raz pierwszy w budżecie miasta pojawiły się pieniądze na tzw. inicjatywy lokalne. Przeprowadziłem w tej sprawie konsultacje społeczne z mieszkańcami osiedla Jagiellońska, w wyniku których powstała długa lista potrzeb. Wykonaliśmy już próg spowalniający na osiedlowej ulicy łączącej Jagiellońską i Broniewskiego, ustawiliśmy ławki na skwerze między blokami nr 8 i 26. Na życzenie mieszkańców pojawiły się również dodatkowe pojemniki na odpady i tabliczki przypominające właścicielom psów o konieczności sprzątania po swoich pupilach. Sprawy wymagające większych nakładów finansowych i czasu zostały zgłoszone przeze mnie w postaci wniosków do budżetu na kolejny rok. Dotyczą one zainstalowania kamery monitoringu miejskiego oraz wykonania nawierzchni na boisku do gry w piłkę nożną na wspomnianym skwerze. W ramach inicjatywy lokalnej w przyszłym roku odnowiony zostanie plac zabaw. Planujemy również instalację plenerowej siłowni.
W pracy radnego trudno o spektakularny sukces, na pewno liczy się aktywność przez całą kadencję. Uważam, że mijająca była pracowita i dobra zarówno dla mnie, jak również dla pozostałych członków klubu radnych Nasze Miasto - Nasze Sprawy.
Jakie błędy popełnił samorząd Legionowa w kończącej się kadencji?
Trudno dopatrzeć się istotnych, zawsze można stwierdzić, że można było zrobić więcej, szybciej i taniej. Gołym okiem widać, że Legionowo przeżywa dobry okres. W ostatnim czasie została wstrzymana budowa Centrum Komunikacyjnego. Może udałoby się uniknąć problemów z wykonawcą, gdyby wcześniej reagowano na sygnały od legionowskich przedsiębiorców pracujących przy budowie, którzy informowali o nierzetelności głównego wykonawcy, co zresztą zgłaszałem na forum rady miasta. Przez opóźnienie inwestycja ukończona zostanie w przyszłym roku.
Większość ludzi nie interesuje się tym, co robią radni na co dzień. Jak chciałby Pan zachęcić mieszkańców Legionowa do zainteresowania się sprawami lokalnymi?
To ważne pytanie, gdyż od lat obserwujemy spadek frekwencji wyborczej, co jest namacalnym dowodem braku zainteresowania życiem publicznym. Pewnie duży wpływ na taką postawę ma to, co się dzieje na krajowej scenie politycznej. Wszyscy jesteśmy chyba już trochę zmęczeni pogłębiającym się podziałem i niekończącym się konfliktem między głównymi partiami politycznymi. Tym bardziej powinniśmy szukać alternatywy w samorządzie, są nią lokalne stowarzyszenia i organizacje typu non profit. Nie realizują one partyjnej linii politycznej, tylko zajmują się sprawami ważnymi dla mieszkańców. Tak działa Legionowskie Stowarzyszenie Promocji Samorządności "Nasze Miasto Nasze Sprawy", którego jestem prezesem. Stowarzyszenie powstało w 1997 roku i od początku koncentrowało się na inicjowaniu i wspieraniu działań służących mieszkańcom, kształtowaniu postaw obywatelskich, aktywności społecznej i uczestnictwa mieszkańców w samorządzie. Tworzą je osoby aktywne społecznie, które pracują w radach osiedli, wspólnotach mieszkaniowych, działają charytatywnie prowadząc fundacje, organizują wolontariat, angażują się w życie naszej lokalnej społeczności. Jesteśmy otwarci na ludzi i nowe pomysły.
Jakie działania w dziedzinie rozwoju miasta powinny być priorytetem na lata 2014-2018?
Pracy nie zabraknie. Przede wszystkim trzeba zakończyć budowę Centrum Komunikacyjnego. Przypomnę, że w budynku nowego dworca kolejowego ma mieć siedzibę biblioteka miejska - nowoczesna placówka multimedialna. Priorytetem jest w mojej ocenie budowa tunelu łączącego ulice Kwiatową i Parkową. Na realizację tego projektu trzeba poszukać zewnętrznych źródeł finansowania z nowej perspektywy finansowej Unii Europejskiej na lata 2014-2020. Z projektów infrastrukturalnych przydałoby się zmodernizować targowisko miejskie. Korzystają z niego mieszkańcy z całego Legionowa, to tętniący życiem punkt na mapie miasta. Jego uciążliwością jest brak wystarczającej liczby miejsc parkingowych. Z tym problemem spotykamy się też na legionowskich osiedlach - dlatego uważam, że należy rozważyć projekt budowy dwóch publicznych parkingów wielopoziomowych na terenie miasta.
Z problemów o charakterze społecznym nadal nierozwiązanym jest zapewnienie mieszkańcom nieograniczonego dostępu do leczenia szpitalnego. Zaskoczeniem dla nas wszystkich była zmiana prawa dotycząca finansowania pobytu dzieci w przedszkolach. Spowodowało to większe niż w latach ubiegłych zainteresowanie rodziców samorządowymi placówkami przedszkolnymi i miejsc w tych placówkach zaczęło brakować. To też zadanie na przyszłą kadencję.
Zostawmy na koniec temat wyborów. Czy ma Pan swoje ulubione miejsca w Legionowie? Dlaczego warto u nas mieszkać?
Kiedy moje dzieci były w wieku przedszkolnym, dużo czasu spędzaliśmy w parkach miejskich czy na placach zabaw. Zimą lubiliśmy spędzać czas na lodowisku. Wieczorem świeciły kolorowe lampki, z głośników płynęła muzyka, a wokół roześmiani ludzie, to wszystko powodowało, że czas spędzony w tym miejscu był wyjątkowy. Ostatnio naszą rozrywką są mecze KPR Legionowo. Nasi piłkarze ręczni radzą sobie świetnie, więc dostarczają nam dużo pozytywnych emocji. Dlatego warto mieszkać w Legionowie.
Rozmawiał JP