Gdzie jest Koło? "Niech słoiki się nauczą"
16 października 2017
Czas płynie i zaciera pamięć o lokalnych tradycjach. Dziś mieszkańcy bronią jak niepodległości nazw, których pokolenie wcześniej nawet nie chcieli słyszeć.
"Jakie Koło, to Ulrychów!", "słoiki niech się nauczą, gdzie jest Koło", "słoiki nie muszą wiedzieć - są tymczasem". To tylko niektóre z komentarzy, zamieszczonych pod naszą informacją o pożarze budynku przy Jana Olbrachta, zatytułowaną "Stary dom na Kole w ogniu". Okazuje się, że używając zwyczajowych dla Woli nazw, które jeszcze 20-30 lat temu nie były kwestionowane, teraz zostaje się "słoikiem".
Mirów to nie Wola
Urodziłem się na Mirowie. Gdyby ktoś powiedział mi wówczas, że mieszkam na Woli, stanowczo bym zaprzeczył.
Co najbardziej absurdalne: w swojej własnej, rodzinnej dzielnicy.
Koło w Warszawie
Kiedy w latach 90. warszawski samorząd postanowił ujednolicić oznakowanie i nazewnictwo w całym mieście, wśród miłośników lokalnej historii zawrzało. Obecność nazwy "Ulrychów" na tabliczkach przy Jana Olbrachta była powszechnie krytykowana, podobnie jak "Koła" w miejscu dawnych Ogrodów Ulrycha czy "Mirowa" przy Prostej. Minęło kilka dekad i wprowadzone przez urzędników, oderwane od historii miasta nazwy - jak widać - stały się dla wielu osób jedynymi słusznymi.Ale zacznijmy od początku. Jak czytamy w wydawanym pod koniec XIX wieku "Słowniku geograficznym Królestwa Polskiego" podwarszawskie Koło było osadą w gminie Czyste, w parafii Wola, leżącą wzdłuż traktu z Warszawy do Babic i Sochaczewa, a więc przy dzisiejszej Górczewskiej.
- Zaczyna się Koło przy wale miejskim od rogu Młynarskiej i cmentarza ewangelickiego, graniczy z przedmieściem Wolą i polami wojennymi pod Powązkami - głosi hasło. - Cały obszar zajmują ogrody i osady właścicieli licznych wiatraków. Trzecią część ludności stanowią Niemcy, młynarze i ogrodnicy. Przez środek wsi przechodzi kolej obwodowa.
Osiedle TOR na Kole
Pierwszymi dużymi inwestycjami na Kole, przyłączonym do Warszawy w 1916 roku, były budowy osiedli Towarzystwa Osiedli Robotniczych i Banku Gospodarstwa Krajowego w latach 30., których główną osią stała się Obozowa. Zaraz po II wojnie światowej zaczęło powstawać osiedle WSM Koło-Wschód, znajdujące się bliżej dzisiejszej trasy Prymasa Tysiąclecia, zaś w latach 50. w rejonie Deotymy, Brożka i Ciołka powstało Koło-Zachód. W tym czasie przy Górczewskiej nadal widoczne były zanikające ślady dawnej wsi.Kiedy pod koniec lat 50. rozpoczynano budowę dwóch kolejnych osiedli, wybór nazwy mógł być tylko jeden. Między Górczewską a Brożka i Astronomów powstało "Koło-Górczewska", zaś na południe od Jana Olbrachta, w wielkim łuku od Górczewskiej i Elekcyjnej do Sowińskiego - "Koło Sowińskiego". Ostatnim dużym osiedlem w okolicy było "Koło-Mszczonowska", zbudowane w latach 70. między Jana Olbrachta i Księcia Janusza a Krępowieckiego.
Gdzie leży Koło?
W latach 80. raczej nie było problemów z tym, że Koło zajmuje dużą część Woli. Problem pojawił się podczas prac nad MSI, gdy urzędnicy - nie wiedzieć czemu - przyjęli zasadę, że "rejony" powinny być zbliżonej wielkości. W toku prac nad "systemem informacji" zdecydowano, że cała południowa część Koła i wschodni fragment Jelonek zostaną oznakowane jako "Ulrychów". Z początku spotkało się z to z masowym sprzeciwem. Pamięć ludzka jest krótka.Dominik Gadomski
historyk, redaktor portalu tustolica.pl