Meggg 07.12.2016 18:06 |
|
Co z tramwajem wzdłuż Modlińskiej??
|
dfhh 10.12.2016 10:39 |
|
Dziwi mnie lenistwo i niefrasobliwość moich znajomych...
Brałem udział w konsultacjach. Zgłosiłem kilka - moim zdaniem - kompleksowych rozwiązań z rejonu Tarchomina i Nowodworów... Kilku moich znajomych planowało iść, ale nie poszło. Rozumiem jeszcze tych, zapracowanych, ganiających praca-sklep-przedszkole-szkoła-dom. Nie rozumiem natomiast tych spędzających leniwie czas na przyjemnościach i narzekających na komunikację. Nie przeczytają dobrze nawet propozycji zmian - nie znają szczegółów, mówią co im się wydaje, mieszają fakty. Mówią, że 'oni' jakoś to przecież wymyślą, że będzie dobrze. Dziwi mnie taka beztroska, lenistwo, a później narzekanie. Konsultacje w tym rejonie już się skończyły (trwają jeszcze tylko na ZB), więc najwygodniejsza forma dialogu została przez nich nie wykorzystana... A konsultacje odbywały się i w dwóch miejscach, i w niedzielę, i w dzień powszedni wieczorem... Było kilku konsultantów, znających poszczególne rejony i trasy - ZTM się postarało. Ja jestem dość zadowolony z atmosfery współpracy z konsultantami. Zobaczymy co z nich ostatecznie wyniknie. |
Ikarus 10.12.2016 12:03 |
|
Brawo za aktywność.
A podzielisz się jakie zaproponowałeś rozwiązania? pozdrawiam |
dfhh 13.12.2016 12:36, wpis modyfikowany 2 razy, |
|
Ikarus napisał 10.12.2016 12:03 ... A podzielisz się jakie zaproponowałeś rozwiązania? ... Dziękuję za miłe słowa. Nie mam dziś więcej czasu (wskoczyłem na chwilę na forum), dlatego wrzucę jedynie szkic przygotowany wcześniej do innych celów. Z góry przepraszam za niedociągnięcia i mocno formalną formę; 101 - na trasę: Strumykowa, Myśliborska, Trasa Mostu, M.Młociny. Nawet jeśli brak przystanków, to zainstalować przystanki tymczasowe. Trasa będzie możliwie prosta a przez to szybka. Częstotliwość tak jak obecnie. 314 - likwidacja. W zamian są inne linie autobusowe dowożące do tramwaju/autobusów w inne rejony tj. 101 i 518. 511 - bez zmian. Na trasie jest kilka przystanków na żądanie - to w zupełności wystarcza. W tamtym rejonie ul. Modlińskiej dominuje zabudowa jednorodzinna, więc zapotrzebowanie na komunikację publiczną też jest zdecydowanie mniejsze. 516 - Po pierwsze: Wydłużenie z obecnej pętli Nowodwory ulicą H.Ordonówny do przystanku Ćwiklińskiej - dodatkowo ok. 900m. Zawracanie tak jak dla skróconych kursów autobusu 211. Po drugie: powrót na trasę sprzed wakacji 2016, tj. Mehoffera, Światowida. Uzasadnienie: linia 516 przejeżdża ul. Odkrytą, przez rejony szkół przy ul. Topolowej/Strumykowej (stąd propozycja wydłużenia do prz. Ćwiklińskiej) oraz szkoły przy ul. Erazma (powrót na dawny przebieg). Koszty: Powyższe zmiany da się zrealizować niewielkim kosztem (w praktyce tylko zmiana organizacji kursowania), zaś znacząco podniesie to użyteczność tej linii dla mieszkańców. 518 - Bez zmian. Ewentualna zmiana to kurs ul. Stefanika i Odkrytą zamiast Mehoffera Również pozdrawiam! |
Do rzeczy 13.12.2016 14:55 |
|
Dla mnie to beznadziejne propozycje. Szczerze mam nadzieję, że je diabli wezmą i nikt ich poważnie nie potraktuje.
No ale rozumiem, że każdy ma inne preferencje. I tylko mam prośbę do tych wszystkich radosnych pomysłów, które przy okazji wprowadzenia linii tramwajowej i generalnie odchodzenia od komunikacji autobusowej w tej części Warszawy, proponują wprowadzić autobusy, tam gdzie ich nigdy nie było... Np. na ulice Strumykową i Myśliborską. Proszę, zapytajcie się najpierw mieszkańców tych ulic, czy jest im to potrzebne do szczęścia.... Szczerze wątpię... Prócz tego już widzę te 101 stojące w olbrzymim korku przed Światowida. Świetny pomysł. Gratuluję.. |
dfhh 14.12.2016 13:27, wpis modyfikowany 1 raz, |
|
Do rzeczy napisał 13.12.2016 14:55 Dla mnie to beznadziejne propozycje. Szczerze mam nadzieję, że je diabli wezmą i nikt ich poważnie nie potraktuje. (...) I tylko mam prośbę do tych wszystkich radosnych pomysłów, (...) Proszę, zapytajcie się najpierw mieszkańców tych ulic, czy jest im to potrzebne do szczęścia.... Szczerze wątpię... Prócz tego już widzę te 101 stojące w olbrzymim korku przed Światowida. Świetny pomysł. Gratuluję.. Do rzeczy. A Ty co proponujesz? Korek tylko w szczycie, w pozostałe dni i pory dnia ułatwienie. Tak się składa, że rozmawiałem z ludźmi mieszkającymi przy Myśliborskiej - Przyzwyczaili się już, ale nie pogardzili by, gdyby tam jeździł autobus. Zresztą od lat się starają, ale dzielnica nie wybudowała przystanków... Może Ty byś zapytał zanim zaczniesz publicznie wątpić. A co uważasz o innych propozycjach? |
Do rzeczy 14.12.2016 15:07 |
|
Do rzeczy.
A Ty co proponujesz? Generalnie proponuję zauważyć, że od "zawsze" głównym ciągiem komunikacyjnym Nowodworów i północnej części Tarchomina, z północy na południe, w kierunku centrum Warszawy, jest ul. Światowida. I jest to najlepsze rozwiązanie! Tak ta część Warszawy była projektowana od początku i nie ma co nadmiernie kombinować i rezygnować z tego dorobku. Ulica Światowida jest najszersza i może być jeszcze poszerzona, ma infrastrukturę przystankową, odpowiednie zatoki przystankowe i -co jest bardzo ważne - okoliczne bloki są od niej dość oddalone, co nie jest bez znaczenia ze względu na emisję hałasu i spalin. Nie widzę rozsądnego uzasadnienia dla tego, by to co było planowane i budowane od lat zmieniać i np. przenosić komunikację ze Światowida na ciąg Strumykowa - Myśliborska, który nigdy nie był przewidywany, jako ciąg komunikacji zbiorowej. Z tych ulic do Światowida jest kilka minut pieszo, a do tego mamy ul. Ordonówny, Mehoffera, i kolejną (tę przy Kościele na Tarchominie), którymi z tych ulic można (1 krótki przystanek!) podjechać autobusami lokalnymi do Światowida, jeżeli dla kogoś to, z różnych powodów, zbyt daleko. Zatem proponuję pozostawić to co jest, w takim sensie, że jeżeli tymi osiedlami maja dalej jeździć autobusy z północy na południe (czy będzie to 518, czy 101, czy 509, czy jeszcze coś innego), to niech jeżdżą ulicą Światowida, a nie Strumykową i Myśliborską. Pozdrawiam Szanownego Rozmówcę |
Do rzeczy 14.12.2016 15:18 |
|
"Tak się składa, że rozmawiałem z ludźmi mieszkającymi przy Myśliborskiej - Przyzwyczaili się już, ale nie pogardzili by, gdyby tam jeździł autobus. Zresztą od lat się starają, ale dzielnica nie wybudowała przystanków...
Może Ty byś zapytał zanim zaczniesz publicznie wątpić" Przyznaję się do błędu. Źle postawiłem kwestię. Ty mi odpiszesz, że rozmawiałeś, ja że też rozmawiałem, a może nawet, że tam mieszkam, i jaki to ma sens? To powinna być raczej prośba do decydentów, by zanim ewentualnie wprowadzą tego typu zmiany, jakie zaproponowałaś (mam nadzieję, że do tego nigdy nie dojdzie) sprawę gruntownie skonsultowali z mieszkańcami tych ulic. Po prostu. Pozdrawiam |
tarantula01 14.12.2016 23:21 |
|
Przedstawiam wyniki z przed 4 lat w sprawie przeprowadzonych przeze mnie osobiście konsultacji na temat możliwości wprowadzenia komunikacji miejskiej na ul. Myśliborską:
http://radny.com.pl/dok2kadencja/pisma2ztm/ztm-mysli121005komunikacja-.pdf http://radny.com.pl/dok2kadencja/pisma2ztm/ztm-mysli121005komunikacja-zal1.pdf http://radny.com.pl/dok2kadencja/pisma2ztm/ztm-mysli121005komunikacja-zal2.pdf os. Erazma, czyli mieszkańcy, którzy do Światowida mają bliżej http://radny.com.pl/dok2kadencja/pisma2ztm/ztm-mysli121005komunikacja-zal3.pdf os. Kamińskiego, czyli mieszkańcy, którzy do Światowida mają dalej. Pozdrawiam Wojciech Tumasz |
tarantula01 14.12.2016 23:21 |
|
Przedstawiam wyniki z przed 4 lat w sprawie przeprowadzonych przeze mnie osobiście konsultacji na temat możliwości wprowadzenia komunikacji miejskiej na ul. Myśliborską:
http://radny.com.pl/dok2kadencja/pisma2ztm/ztm-mysli121005komunikacja-.pdf http://radny.com.pl/dok2kadencja/pisma2ztm/ztm-mysli121005komunikacja-zal1.pdf http://radny.com.pl/dok2kadencja/pisma2ztm/ztm-mysli121005komunikacja-zal2.pdf os. Erazma, czyli mieszkańcy, którzy do Światowida mają bliżej http://radny.com.pl/dok2kadencja/pisma2ztm/ztm-mysli121005komunikacja-zal3.pdf os. Kamińskiego, czyli mieszkańcy, którzy do Światowida mają dalej. Pozdrawiam Wojciech Tumasz |
Strumykowa 15.12.2016 09:44 |
|
(...)od "zawsze" głównym ciągiem komunikacyjnym Nowodworów i północnej części Tarchomina, z północy na południe, w kierunku centrum Warszawy, jest ul. Światowida. I jest to najlepsze rozwiązanie! Tak ta część Warszawy była projektowana od początku i nie ma co nadmiernie kombinować i rezygnować z tego dorobku. Ulica Światowida jest najszersza i może być jeszcze poszerzona, ma infrastrukturę przystankową, odpowiednie zatoki przystankowe i -co jest bardzo ważne - okoliczne bloki są od niej dość oddalone, co nie jest bez znaczenia ze względu na emisję hałasu i spalin. Nie widzę rozsądnego uzasadnienia dla tego, by to co było planowane i budowane od lat zmieniać i np. przenosić komunikację ze Światowida na ciąg Strumykowa - Myśliborska, który nigdy nie był przewidywany, jako ciąg komunikacji zbiorowej. Z tych ulic do Światowida jest kilka minut pieszo, a do tego mamy ul. Ordonówny, Mehoffera, i kolejną (tę przy Kościele na Tarchominie), którymi z tych ulic można (1 krótki przystanek!) podjechać autobusami lokalnymi do Światowida, jeżeli dla kogoś to, z różnych powodów, zbyt daleko.
Zatem proponuję pozostawić to co jest, w takim sensie, że jeżeli tymi osiedlami maja dalej jeździć autobusy z północy na południe (czy będzie to 518, czy 101, czy 509, czy jeszcze coś innego), to niech jeżdżą ulicą Światowida, a nie Strumykową i Myśliborską (...) 100% zgody. To już było poruszane na tym forum. Od dawien dawna mamy 3 kanały komunikacji zbiorowej do Centrum. Światowida oraz Modlińska. I z konieczności, ze względu na oddalenie osiedli nad Wisłą - Odkryta i Nowodworska. I niech tak zostanie. To wystarczy i nie mieszajmy. Rzeczywiście ironią losu byłoby, gdyby w chwili, gdy mamy szansę na zastąpienie części autobusów tramwajem, dodawać tranzytową linię autobusową tam gdzie autobusów nawet do tej pory nie było. Brrr. I jeszcze jedno (też już było). Tranzyt komunikacją zbiorową do centrum (metra) powinien się odbywać wyłącznie najkrótszą drogą, a więc możliwie wyłącznie ww. ulicami. Ulice prostopadłe do nich (np. Ordonówny), oraz inne mniejsze ulice powinny być wykorzystywane przez komunikację zbiorową co najwyżej, jeżeli jest to uzasadnione, do ruchu lokalnego (małe autobusy). Tymi autobusami można dowozić ludzi do szkół, przedszkoli, sklepów, przystanków tranzytowych itp., itd. |
Do rzeczy 15.12.2016 12:55 |
|
Przedstawiam wyniki z przed 4 lat w sprawie przeprowadzonych przeze mnie osobiście konsultacji na temat możliwości wprowadzenia komunikacji miejskiej na ul. Myśliborską:
pismo podsumowujące do ZTM pytanie do mieszkańców wyniki cz.1 os. Erazma, czyli mieszkańcy, którzy do Światowida mają bliżej wyniki cz.2 os. Kamińskiego, czyli mieszkańcy, którzy do Światowida mają dalej. Pozdrawiam Wojciech Tumasz No właśnie! Bardzo dziękuję Panu za te informacje i spieszę z komentarzem. 1. Za zmianą, czyli za wprowadzeniem autobusów na Myśliborską, w zaokrągleniu opowiedziało się tylko 3% ankietowanych!!!! 41 osób na 1200 rozesłanych ankiet. 2. Prawdą jest, że przeciw zmianie wypowiedziało się niewiele więcej, ale nie trzeba być socjologiem by wiedzieć, że w grupie ok. 93% ankietowanych, którzy nie odpowiedzieli na ankietę, dominują dwie grupy: a) ci dla których sprawa nie była warta zachodu (obejdą się bez autobusu na Myśliborskiej) b) ci, którzy byli zdecydowanie przeciw zmianie i nie chcieli nawet "legitymizować" samego rozważania pomysłu autobusu na Myśliborskiej, przez wzięcie udziału w zaproponowanej ankiecie. Uważali, że najlepiej ją zignorować, tak jak się ignoruje różnego rodzaju referenda, które nam nie odpowiadają. 3. W takich sprawach, oprócz tego, ile osób za, a ile przeciw, bardzo ważne jest też, jakie racje mają jedni i drudzy. Tu bardzo ciekawa jest lektura tych kilkudziesięciu ankiet. Otóż głosujący za wprowadzeniem autobusu czynią to najczęściej krótko (króciutko) uzasadniając. Widać, że najczęściej nie stoją za tymi głosami większe emocje. Ot, po prostu, będą mieli troszkę wygodniej, 100, 200 może 300 metrów bliżej (do przystanku na Myśliborskiej też musieliby dojść), bezpośrednią podwózkę do Lidla itp. itd. Ci natomiast, którzy są przeciw, wykazują bardzo często wielkie rozemocjonowanie. Widać, że pomysł wprowadzenia autobusu na Myśliborską bardzo im doskwiera. Dużo bardziej ważne jest dla nich, by autobusu nie było, niż ważne jest dla tych, co głosowali, by autobus był. I sądzę, że po 4 latach, ze względu na jeszcze większy ruch, emocje tych pierwszych, którzy nie chcą autobusu, są jeszcze większe. 4. Rzut oka na mapę wystarczy by stwierdzić, że spośród wszystkich osiedli mieszących się przy Myśliborskiej i Strumykowej osiedle Kamińskiego, w którym była prowadzona ankieta, akurat mogłoby mieć stosunkowo najwięcej zwolenników autobusu (chociaż i tak było to ledwie XX zdeklarowanych). Śmiało można przypuszczać, że zwolenników takiego autobusu byłoby stosunkowo dużo mniej np. na osiedlu BMI przy Strumykowej albo w dopiero co oddanym budynku po drugiej stronie ulicy Strumykowej lub budowanych właśnie kolejnych budynkach BMI. Tym bardziej ciekawe, co by mieli do powiedzenia mieszkańcy osiedli przy Myśliborskiej, pomiędzy Ćmielowską i Światowida, którzy dziś już bez tego spaliny, hałas i smród wdychają, łącznie z ich dziećmi, wiadrami. Albo mieszkańcy Strumykowej, pomiędzy Światowida i Ordonówny, gdzie jest bardzo ciasna zabudowa i w związku z tym spaliny się łatwo nie rozchodzą, a hałas jest wzmacniany niczym w studni |
Ikarus 15.12.2016 13:28 |
|
No bardzo ciekawie i obiektywnie zinterpretowałeś wyniki ankiety :-)
Idealnie tak żeby pasowało do Twojego zdania w temacie. Pozdrawiam |
Do rzeczy 15.12.2016 13:50 |
|
Ikarus napisał 15.12.2016 13:28 Zawsze można podjąć próbę innej interpretacji. Zapraszam.No bardzo ciekawie i obiektywnie zinterpretowałeś wyniki ankiety :-) Idealnie tak żeby pasowało do Twojego zdania w temacie. Pozdrawiam |
Ikarus 15.12.2016 17:31 |
|
Ja przede wszystkim nie podejmę się oceny dlaczego 93% (czyli 1117 osób) nie odpowiedziało na ankietę.
Mamy próbę (małą bo małą) i moim zdaniem raczej na jej podstawie należy wyciągać wnioski. A tu jest niemal po równo. Na pytanie które postawiłeś wcześniej - nie, ten autobus nie jest mi potrzebny do szczęścia. Ale gdybyś spytał czy mimo wszystko bym go chciał, odpowiedziałbym że tak, bo uważam że byłaby to ciekawa alternatywa dla dojeżdżających do metra. Pomijając jednak osobiste preferencje uważam że takiej opcji i tak nie będzie m.in. ze względu na wąskie gardło pod Lidlem na Myśliborskiej, gdzie już teraz od ok 7:00 jest giga korek, a autobus tylko go spotęguje. Z innej beczki - od kilku dni na stronie ZTM udostępniony jest czat mieszkańców Białołęki z dyrektorem ZTM ws. zmian po uruchomieniu tramwaju. Myślę że dla wszystkich zainteresowanych to całkiem ciekawa lektura. Aż dziwne że na stronie ani słowa. pozdrawiam |
Do rzeczy 16.12.2016 09:05 |
|
"uważam że byłaby to ciekawa alternatywa dla dojeżdżających do metra".
Ale alternatywa do czego? Czy masz na myśli to, że powinniśmy mieć - z różnych przyczyn - możliwość dojazdu do metra również linią autobusową, a nie tylko tramwajową? Jeżeli tak to pełna zgoda i uważam, że prędzej czy później tak się skończy. Stłoczeni jak sardynki w tych tramwajach prędzej, czy później wymusimy to na ZTM..., ale bardzo możliwe, że ZTM sam szybko zauważy sprawę i zmieni zdanie. Problem w tym, że nie ma sensu rozważać poprowadzenie tej linii jakąś drogą zastępczą, powodującą różne problemy i konflikty, tylko niech to będzie jak do tej pory, ul. Światowida, a dlaczego, to już wcześniej pisałem. I jeszcze jedno. Mam wrażenie, że w całym tym pomyśle puszczenia linii tranzytowej przez Strumykową i Światowida chodziło o to, by w pewnym sensie oszukać ZTM, który argumentuje, że linia autobusowa do metra nie ma sensu, bo będzie tramwaj. Jakby poprowadzenie jej równolegle o 200 -300 metrów coś zmieniło. ZTM oczywiście nie dał się nabrać na te sztuczki, bo nie pracują tam mniej rozsądni ludzie niż my. Czas więc dać sobie spokój z tym pomysłem, który tylko powoduje konflikty i ewentualne koszty i gdy przyjdzie czas twardo walczyć o linię autobusową na Światowida. I to nie o jakieś wolne 101, ale o linie ekspresowe, co najmniej w czasie szczytu. Wtedy to faktycznie będzie jakaś alternatywa, stoisz na przystanku, widzisz ze coś się dzieje i tramwaje nie jadą, przechodzisz na drugą stronę ulicy i wsiadasz w autobus. I odwrotnie. A nie biegniesz kilkaset metrów do równoległej trasy z nadzieją, że może tam coś złapiesz... |
Do rzeczy 16.12.2016 09:10 |
|
"Mam wrażenie, że w całym tym pomyśle puszczenia linii tranzytowej przez Strumykową i Światowida"
Miało być oczywiście "przez Strumykową i Myśliborską" |
laus90 16.12.2016 14:16 |
|
wszystko oczywiście dotowane z Unii Europejskiej
|
Matka_Sławka_z_Gdańska 19.01.2017 13:08 |
|
Wobec powszechnie wyrażanej krytyki polityki uprawianej przez Unię Europejską, ta informacja nie dziwi...cóż? Cóż Unia może zrobić? A co powinna? Otóż powinna na przysłowiową "zbitą mordę" taki kraj, jak Polska wyrzucić ze swoich struktur. A nie płacić tu na drogi, mosty i tramwaje. Faszystowskiemu motłochowi z Prezesem na czele.
|
LINKI SPONSOROWANE