Forum › Białołęka
Popioły!!!!!!!!!!!!
# E-10 09.11.2008 15:19 |
|
Jasna ch.... dlaczego nasi radni nie interesują się tymi popiołami , o których pisze Echo...
|
Matka_Sławka_z_Gdańska 10.11.2008 09:41 |
|
... bo twoj rak wpisany jest w budzet ! Ma bowiem kapitalne znaczenie dla ludzi w urzedach, abys umarl przed emerytura i pozostawil dla nich srodki na domy, auta i dziwki. Badz zatem Pospiesznym.
|
# Adrian 11.11.2008 07:26 |
|
Jeśli nie wiesz co pitolisz MSzG to nie pisz nic "mondrego". Wiesz co to jest strefa ochronna i czy jest zachowana ??. Wiesz ile radu jest w tym składowisku ??. Nie sądzę, potrafisz tylko jątrzyć żadnych argumentów.
|
Matka_Sławka_z_Gdańska 20.11.2008 12:06 |
|
Strefy ochronne ? Z dniem 1 stycznia 1998 roku w wyniku nowelizacji ustawy o Ochronie i ksztaltowaniu srodowiska - art.71 ust.2 (ustawa z dnia 29 sierpnia 1997r. o zmianie ustawy o ochronie i kształtowaniu srodowiska oraz o zmianie niektorych ustaw; Dz.U. Nr 133 poz.885 - art.1 pkt 44) zamieniono je na obszary ograniczonego uzytkowania. O wynikajacych z tego roznicach mozesz poczytac w internecie.
Natomiast pytanie: '' ile radu jest w tym składowisku ? '' jest bardzo dobre ! I proba zainteresowania tym radnych rowniez. Tyel, ze oni maja teraz do rozparcelowania budynek komunalny i byc moze nie maja czasu, ze sie tym zajac... Zgodzisz sie natomiast Adrianie z Mama, ze: 1. Nie jest w interesie panstwa dbalosc o zdrowie i dlugosc zycia obywateli. Swiadcza o tym wszystkie dotychczasowe dzialania rzadow, a tego szczegolnie. Czynione zabiegi zmierzajace do wprowadzenia ograniczen w korzystaniu ze sluzby zdrowia i praw emerytalnych maja jeden jasny cel. Ten cel, to wyeliminowanie jak najwiekszej liczby ludzi z prawa do emerytury. 2. Wynik kontroli moze zalezec od postawy kontrolowanego i jego wspolpracy z kontrolujacym. Mowiac wprost, bardzo czesto kontrolowany przekonuje odpowiednio kontrolujacego i dostaje, to co chce. Po kontroli. Stad tyle zamieszania wokol przypadku poslanki Platformy Obywatelskiej, Pani Beata Sawickiej, ktorego przebieg odwrocil przyjete wsrod rzadzacych standardy postepowania oraz dotychczasowe relacje, ukazajac wlasciwe dno misji spolecznej realizowanej na wiejskiej. |
# Adrian 20.11.2008 17:41 |
|
Mnie osobiscie wydaje sie, ze zapomnialas Matko o jednym. W tej grze chodzi nie tylko o trwala eliminacje ludzi w wieku przed emerytalnym, ale rowniez o takie dzialania, ktorych skutkiem bedzie wyprowadzenie z kasy panstwowej ubezpieczalni jak najwiekszej kwoty spolecznych pieniedzy. Oczywiscie z zamiarem obrocenia nimi na realizacje wlasnych planow, celow, czy zachcianek. Nie powinnismy bowiem zapominac, ze w tej chwili gra II i III liga etosu solidarnosciowego, a wiec element, ktory przez dlugie lata byl skutecznie trzymany w odpowiednim dystansie od przyslowiowego ''zlobu''. Poniewaz niewiele juz zostalo do rozparcelowania z dorobku pokolen pracujacych na pomyslnosc Polski Ludowej, kasek w postaci resztowki po ZUS-ie i Narodowym Funduszu Ochrony Zdrowia jest wielce atrakcyjnym fantem do przyslowiowego "yummniecia". Pozdrawiam Cie serdecznie, Mamo.
|
Matka_Sławka_z_Gdańska 21.11.2008 13:40 |
|
Sa Matka Adrianie milo zaskoczone tym dialogiem, ktory moze rozpoczal sie w otchlani nienawisci, ale po trudnych dniach zmierza w dobrym kierunku...
Oczywiscie, oczywiscie, kasa przede wszystkim, cieszy Nas, ze tak ladnie wydobyles to z rozwazan Matki! Brawo, tak trzymac, Slicznochu... I pamietaj: Wdychanie par lub pylow radu jest 10 razy bardziej kancerogenne od dzialania radu spozytego. |
# siekierka kurpiowska 21.11.2008 19:19 |
|
I tak Białołęka stanie się Krajem Rad - em i g... nem ( dla estetów ściekami) płynącym.
|
Matka_Sławka_z_Gdańska 22.11.2008 18:34 |
|
Teraz popatrz Adrianie...
My tu sobie gadu-gadu w najlepsze, a byly glowny inspektor ochrony srodowiska poczul sie o poranku leciutenko i doslownie skrepowany z powodu otrzymania giftu i opowiadania, a to na lewo, a to na prawo, kogo on tu nie zna, w tym naszym pensjonacie ''Orzel''... Tu rodzi sie takie zapytanie ! Rozwaz bowiem, czy nie jest mozliwe, aby jakas inna, mala resortowa postac, ot taka z zupelnie nieistotnego, zaplutego, peryferyjnego referatu nie napisala chetnie dla zatrudnionych w jakims kraftwerku folksdojczow, taka oto promocyjna opowiesc: ''... wsrod kwiecistych lak tej Zielonej Gminy, tuz nad brzegiem Krolowej Rzek, tam gdzie, jak pisal Poeta: bursztynowy swierzop, gryka jak snieg biala, gdzie anielskim usmiechem dziecielina pala..., jest miejsce szczegolne, bliskie kazdemu milujacemu nature. Ukryty w refleksach zieleni, na zboczu malowniczego pagorka zakatek, w ktorym z zabytkowej rury wycieka woda, zakleta w strumien skarbnica mineralow pochodzacych ze zloz o udokumentowanych zasobach, oddalonych o okolo 2.500 metrow od ujecia. Niepowtarzalny i wyjatkowy urok tego miejsca podkreslaja polozone w poblizu zabytkowe ruiny kompleksow architektonicznych z ubieglego stulecia, widoczne swiadectwo Wielkiej Cywilizacji, ktora z tym wlasnie pelnym romatycznego przezycia miejscem, zwiazala swoja przyszlosc '' Nie moglby tak nabazgrac, urzedniczek ? Za flaszke starogardzkiej ? No... sam powiedz ? |
# siekierka kurpiowska 22.11.2008 21:27 |
|
Starogardzka to zbyt pospolity napitek. Myślę, że z "czerwoną kartką" była napitkiem przekupnym. A sprawa zaczęła się gdy:
"... chwycił na taśmie przypięy, swój róg bawoli długi, cętkowany, kręty i jak wąż boa do ust go przycisnął, wzdął policzki jak bania, w oczach krwią zabłysnął i rozległ się ..." Później, jak już chwycił to nie puścił i zaczęła się kolejna korupcyjna RP... |
Matka_Sławka_z_Gdańska 23.11.2008 20:03 |
|
Wiosna 1906 roku na ulicy Dauphine w Paryzu, glowa Pierra zostala zmiazdzona przez kolo wozu konnego.
Ponad 100 lat po tym wydarzeniu Matka pochylaja Glowe przed Woznica Zaczarowanej Dorozki z prosba o zyczliwa wyrozumialosc za popelniony nizej utwor: Piesn do Pablo Diego José Francisco de Paula Juan Nepomuceno María de los Remedios Cipriano de la Santísima Trinidad Martyr Patricio Clito Ruíz y Picasso ( fragmenty ) A gdy sie dopelnialy dni i rzeczy mialy sina poswiate pierwsi do nieba zaczeli isc lokatorzy z najblizszych klatek W blokach mieszkali sobie spokojnie, gwizdzac na szwabska aparature, i nigdy nikt nie wspomnial o wojnie, a wiatr nawiewal pylu chmure. Z balkonow splywa glosna mysl Przeciez rentgeny nic nie bola Ach, jakze pieknie bedzie isc Dumnie do ziemi z lysa glowa. A tych, co mieli dobry wzrok Nie dostapili juz tego stanu By ujrzec na parkingach mrok Podjezdzajacych karawanow Od loz smiertelnych poszedl spiew Czas zycie konczyc, tra la la la Będziemy grzac sie na sama mysl Ze teraz kolej na tych z Antalla... |
LINKI SPONSOROWANE
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Wstąp do księgarni
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.