Forum › Białołęka
Place zabaw
# danusia 09.12.2007 20:14 |
|
W jednym z ostatnich numerów gazety wyczytałam, że pani dyrektor SP 257 powinna wszystkim udostępnić przyszkolny plac zabaw.
Co wy na to? Chcielibyście, żeby Wasze dzieci bawiły się w piaskownicy między petami, skrętami... |
# siekierka kurpiowska 09.12.2007 21:04 |
|
Tak się składa, że dzieci, które korzystają z placów zabaw nie palą petów, ani skrętów. Udostępnienie placu zabaw dla dzieci to nie znaczy udostępnienie żulom i menelom. Chyba, że dla Ciebie Danusiu to to samo?
|
Jellyeater 11.12.2007 17:32 |
|
Może się danusia wychowywała w trudnej okolicy. :)
|
# Mama 12.12.2007 11:40 |
|
Popieram autora, aby w soboty i niedziele dzieci mogły bawić się na przedszkolnych placach zabaw np. na Nowodworach
|
# B.W. radny 14.12.2007 00:35 |
|
Wydaje się, że kwestia udostępnienia przyszkolnych placów zabaw może być załatwiona pomyślnie i z punktu widzenia interesu szkół (koszty utrzymania, pilnowanie przed zniszczeniem...), i z punktu widzenia mieszkańców. Pomysłów jest wiele. Ważne, aby wreszcie wprowadzić któryś z nich w zycie, przekonać Dyrektorów szkół, stworzyć mechanizmy, uzupełnić np. kompetencje pp. ochroniarzy lub dozorców... Czekam na działania Zarządu. Na razie wciąż słyszę ogólniki.
|
# magda 14.12.2007 16:29 |
|
wydaje mi się, że dyskusja o udostępnienie placów zabaw szkolnych i (przedszkolnych!) jest bezzasadna - problemem jest bowiem w ogóle brak placów zabaw na terenie Zielonej Białołęki, takich z których mogłyby korzystać wszystkie dzieci, bez względu na dzień tygodnia. Pretensje za taki stan rzeczy nalezy zatem kierować do zarządu gminy, a nie do dyrekcji jednej ze szkół. magda.
|
# B.W. radny 15.12.2007 00:20 |
|
Oczywiście, przy czym trzeba od razu zaznaczyć, że w ciągu najbliższych miesięcy (a nawet lat), mając taki a nie inny budżet i takie a nie inne zainteresowanie ratusza miejskiego Białołęką, nie stworzymy siecie ogródków dla dzieci. Co więcej, gros tego typu inwestycji powstaje ad hoc - w obliczu nagle otrzymanych dodatkowych środków... Oczekiwanie mieszkańców wydłuża się... Zatem na ów ogródkowy adwent (szacuję: kilkuletni) trzeba znaleźć consensus w wyżej opisanej sprawie.
|
# prawnik 15.12.2007 02:29 |
|
Nie przesadzajmy z finansami- dla budżetu dzielnicy 1-2 place rocznie to małe obciążenie. Białołeka nie wykonuje zresztą budżetu w 100 proc., a można dokonywać przeniesień pomiędzy tytułami inwestycyjnymi.
Szkolne place powinny być dostępne, o ile szkoły dostaną dodatkowe środki na ochronę i konserwację. Trzeba też wprowadzić jednolity regulamin korzystania z tych obiektów w dzielnicy. |
# siekierka kurpiowska 16.12.2007 00:05 |
|
Liczmy więc na urzędników.Z pewnością do końca kadencji jednolitego regulaminu nie ustalą i w związku z tym dzieci nie wejdą na place zabaw, bo procedura będzie nie pozwalać.
|
# B.W. radny 17.12.2007 03:39 |
|
"Nie przesadzajmy z finansami- dla budżetu dzielnicy 1-2 place rocznie to małe obciążenie." - owszem, jednakowoż praktyka wygląda zupełnie inaczej...
|
# danusia 03.01.2008 15:31 |
|
Z tymi petami itd chodziło mi o to, że mam wątpliwości co do tego, czy z placu zabaw (przy szkołach, przedszkolach) korzystałyby tylko dzieci (a nie "trudna" młodzież) pod opieką osób dorosłych (odpowiadających za bezpieczeństwo pociech i za ewentualne dewastacje).
Dziękuję Panu Radnemu i Panu Prawnikowi za prawidłowe odczytanie moich intencji. A wszystkim życzę bardzo dobrego Nowego Roku!!! |
LINKI SPONSOROWANE
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Wstąp do księgarni
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.