nowy bazar
# pola 20.01.2003 22:40 |
|
Czy wiecie coś o tym że w pasie pomiędzy Światowida a blokami Kasiążkowa 9A, 9B, i 9 C ma powstać nowy bazarek??????????????????????Mamo!!!!!Ja nie chcę!!!!!!!!!
|
# Piotrek z Odkrytej 21.01.2003 10:29 |
|
Nowy bazarek był już w planach vis a vis osiedla Stefanika. Sprawa zmarła śmiercią naturalną, ale licho nie śpi. Szermowano wtedy hasłami o zmniejszeniu bezrobocia. To dosyć chwytliwe i jak sądzę zaraz odezwą się zwolennicy, którzy pod płaszczykiem zaczną coś tam osiągać. Nie dziwię Ci się, że nie chcesz. Wtedy kiedy o tym pisano był to duży problem na forum. Może znowu nic z tego nie będzie ? Bazarków ci u nas dostatek.
|
# książkowa 21.01.2003 10:43 |
|
nie za bardzo rozumiem, w którym miejscu, po przeciwnej stronie ulicy? przy boisku szkolnym? jeżeli tak, to super, rewelacja, może coś jeszcze dorzucą???
|
# nicka 21.01.2003 12:33 |
|
Podobno bazarku ma nie być. Tak zapewniał urząd jeszcze gminy pod koniec ubiegłego roku. Ale ta wiadomość nie jest oficjalnie potwierdzona. Raczej możemy spać spokojnie, bo dzielnica już nie może decydować o usytuowaniu takiego przybytku. A lokalizacja była fatalna bo pod wieżowcami na Buczynku od strony Światowida.
|
# martyna 21.01.2003 15:26 |
|
Książkowa, pamiętam ten wątek. Nie rozumiesz gdzie? Dokładnie pod Twoimi oknami, jeśli wychodzą na Światowida. Na tym wspaniałym zaśmieconym trawniku pod oknami. Ale pocieszam się tym, że wątek był dawno i od tego czasu nic się nie zadziało...
|
książkowa 21.01.2003 15:31 |
|
Martyna,
strasznie mi brakowało bazarku pod oknami(((( Nie dość, że dzwony z kościoła, zawody piłkarskie co weekend (że nie wspomnę o autobusach) to jeszcze to cudo. Pewnie będą zapachy chińskie i kurczaków. RE WE LA CJA!!!!! Mam nadzieję, że to co napisałaś się stanie, czyli nie uraczą nas targowiskiem. |
# martyna 21.01.2003 15:40 |
|
Tak, ataki z wewnątrz: pety, butelki i śmieci oraz z zewnątrz: to co wymieniłaś... A miało być tak pięknie.
Ja jutro na dyżur wspólnoty raczej nie zdążę, ale jakbyście napisali później w kilku punktach co wyszło... Pozdrawiam |
m0n1ka 21.01.2003 15:43 |
|
Wątek był dawno i nic się do tej pory nie zmieniło - o ile mi wiadomo. Jeszcze gminne zaproszenie do konsultacji trafiło do Stowarzyszenia Mieszkańców zamiast do poszczególnych zarządów wspólnot, a że Stowarzyszenie nie ma statusu prawnego, nie może udzielać się w konsultacjach. Jednocześnie jest jakiś przepis, że bez konsultacji ruszyć nie mogą... no i sprawa się na tym kończy.
Mam nadzieję, że tak pozostanie na wieki wieków... Bo bazarek by mnie dobił dostatecznie. |
książkowa 21.01.2003 16:00 |
|
Martyna, oczywiście, zdam relację. Mam cichą nadzieję, że będziemy współpracować i spotykać się częściej.
|
# Piotrek z Odkrytej 21.01.2003 17:48 |
|
Z tego co pamiętam, to jakaś Pani (enigmatyczna, bo nigdy jej nie było pod telefonem, który zresztą dostałem z ówczesnej Gminy), wygrała przetarg na plac. Mógł tam być bazarek, ale jak widać nic się nie wydarzyło. Skąd nagle to ożywienie wokół problemu, czy są jakieś złe objawy (sorry za terminologię medyczną) ?
|
# pola 21.01.2003 20:36 |
|
Hej Piotrek. Mam stałą Panią warzywno- owocową na Bazarku przy Śwaitowida/Ćmielowska-ona ostatnio zapytałą czy ja coś wiem, bo krożą plotki, że na wiosne ma ruszyć budowa...Myślałam, że się udławię mandarynką, którą mnie Pani poczęstowała......A to pod moimi oknami jest..........
|
# Piotrek z Odkrytej 21.01.2003 20:57 |
|
Wtedy zadzwoniłem do Urzędu, stamtąd miałem te informacje. Spróbuj może teraz zadzwonić. Zdaje się, że rozmawiałem wtedy z Wydziałem Inwestycji, chociaż nie pamiętam, ale kiedy po połączeniu z centralą, wyłuszczyłem o co mi chodzi, połączono mnie z właściwym wydziałem.
Szczękowisko powraca - nie chce mi się wierzyć. |
# załamka 21.01.2003 21:45 |
|
No nie! Pierwszy raz tu zajrzałem i takie wieściMieszkam na Książkowej 9A- II piętro- jeśli pod moimi oknami będą budy, to ja jutro szturmuję wszelkie możliwe Agencje Niruchomości i sprzedaję mieszkanie, nawet jeśli za to kupię sobie mniejsze. Ludzie- to jakiś absurd.Mam nadzieję, że i Wy tego bazarku nie chcecie?
|
# jotes 22.01.2003 00:29 |
|
my napewno nie a tym bardziej nie będą chcieli nasi dzielni sklepikarze którzy tak dzielnie walczyli że uniemożliwili Naszym Wspólnotom ogrodzenie Naszego Wspaniałego Osiedla
A może kiedyś się uda !!!!! |
# mrok 22.01.2003 09:38 |
|
W kwestii bazarku - spokojnie. Nasz kochany urząd dzielnicy nie potrafi nawet prawidłowo zaadresować pisma do wspólnoty (ostatnio wysłali coś do "Stowarzyszenia Wspólnot" na adres firmy Akcent). A bez umożliwienia nam wypowiedzenia się w tej kwestii nie mogą nic zrobić.
|
# mamuśka 22.01.2003 12:36 |
|
To gdzie waszym zdaniem mam robić zakupy. U ździerców sklepikarzy, czy chodzić z wózkiem 30 -50 min w jedną strone (wzłuż uslicy ze śmierdzącymi samochodami) NA NAJBLIŻSZY BAZAREK. Często tam chodzę i widzę wiele matek pokonujących ta samą trasę z wózkami zamiast pójść z dzieckiem w jakieś spokojniejsze miejsce, którego tak naprawde także w pobliżu nie ma. Mam nadzieję, że w końcu i nas zacznie być normalnie. Pomiędzy stefanika a Ksiązkową jest ogromny teren moim zdaniem dość daleko od okien i jeżeli powstanie tam cywilizowany bazarek taki jak przy skrzyżowaniu Światowida z (nie pamiętam tych nazw - naprzeciwko banków) to będę bardzo zadowolona. Może przy okazji uda sie posprzątac te "dzikie pola"
|
# Piotrek z Odkrytej 22.01.2003 14:00 |
|
Mnie ta wypowiedź zastanawia: czy chcesz mieć wszystko w zasięgu ręki ?? To może będziesz lobbować (to modne słowo) za stacją benzynową, bo najbliższa jest daleko - oczywiście jeśli masz samochód. Dzikie pola też chyba mają swój urok. Czy komfortowo czujesz się na Marszałkowskiej - tam wszystko jest blisko, a jak tam się "cudownie" mieszka. Mam kolegę na Hożej jest "zachwycony".
|
# martyna 22.01.2003 21:38 |
|
Tak Mamuśka, zabudujmy całą okolicę bazarkami. Są takie piękne i estetyczne. Przepraszam za ironię, ale nie wiem na jakiej podstawie sądzisz, że tam będzie taniej i lepiej.
|
# pola 22.01.2003 22:11 |
|
Sorki mamuśka, ale na bazarku też zdzierają i ceny wcale nie są tak szokująco niskie aby oszpecać i tak niezbyt piękny widok Światowida.Popieram Piotrka z Odkrytej w caaaałej rozciągłości wątku.
|
m0n1ka 22.01.2003 22:51 |
|
Mamuśka - teren między Stefanika a Książkową jest prawdopodobnie przeznaczony pod następne gimnazjum (a przynajmniej za czasów gminnych tak się mówiło) - chyba dobrze, gdy latorość wyrośnie z wózka będzie jak znalazł A tak poważnie, to może lepiej czasem się przespacerować niż mieć taki kram pod samym oknem? Ja sobie tego nie wyobrażam, choć do mojego 7 piętra dotrze mniej hałasu i ew. zapachów niż do okna Załamka/(i?)
|
# Piotrek z Odkrytej 23.01.2003 09:41 |
|
Mamuśka, pewnie wyobrażasz sobie dostawę towaru około czwartej nad ranem. Pewnie wyobrażasz sobie, że Twoje dziecko się obudzi, razem z nim Ty i zacznie sie nowy wspaniały dzień. Za to nawet w kapciach i w szlafroku wyskoczysz sobie po bułeczki 3 grosze tańsze za tuzin niż w Championie i kupisz pieluchy niekoniecznie te, których wcześniej używało Twoje dziecko, kupisz sobie mięso na obiad z legalnego (?) albo i nie uboju i będziesz się denerwować jak dużo śmieci jest wokół Ciebie. Drastyczne ale prawdziwe. Mieszkałem w różnych dzielnicach Warszawy, zanim wreszcie stać mnie było na własne M, ale nigdy nie zapomnę bazarku przy Konstancińskiej na Sadybie. Były to czasy kiedy gremialnie przyjeżdżali sąsiedzi ze Wschodu. Było może taniej, "ciekawiej" - coś się działo za oknem, ale syf był przedni. Tego chcesz ???
|
# Nowodworek 23.01.2003 22:57 |
|
Szkoda że u nas nie Szwajcaria. Byłoby referendum i po sprawie. Czy Radni i władza teraz dzielnicowa czyta czasem forum??? Może wprowadzić obowiązek? To tak jak z karą śmierci: 85% społeczeństwa jest za, a posłowie i sędziowie wiedzą swoje. LUD JEST GŁUPI I NIC NIE ROZUMIE????
|
# mamuśka 24.01.2003 12:10 |
|
A co powiecie o bazarku na Światowida naprzeciw banków ?Comówią tamci ludzie? Czy jest tam brudniej niż na naszych dzikich polach? Czy do tej pory nie ma dostaw do sklepów znajdujących się w parterach budynków (słychać napewno lepiej) ?A tak na marginesie wolę dać zarobić polskiemu kupcowi niż zagranicznym właścielom super i hipermarketów co sugeruje np. Piotrek z Odkrytej
|
# mamuśka 24.01.2003 12:15 |
|
Czytając wszystkie wypowiedzi proponuję zlikwidować wszystkie sklepy na Nowodworach. Po pietruszkę i inne zakupy będziemy jeżdzić (nie wiem czym bo jakoś żaden autobus mi nie pasuje) do zachwalanego na tym forum Championa lub innego super lub hipermarketu.
|
książkowa 24.01.2003 12:31 |
|
mamuśka,
chyba nie pojmujesz różnicy pomiędzy bazarkiem a sklepami u nas w bloku. Ja nie słyszę dostaw i sklepy wcale mi nie przeszkadzają, a wręcz przeciwnie - zawsze można zejść na dół i kupić podstawowe artykuły. Nie ma co roztrząsać innych bazarków, to jest ważna sprawa ale ludzi tam mieszkających. JA POD SWOIM BLOKIEM NIE CHCĘ MIEĆ STRAGANÓW!!!! Jeżeli bralibyśmy pod uwagę wygodę jednostek, to ja jestem za wybudowaniem torów do jazdy na rolkach, lodowiska, siłowni i basenu oraz bieżni. I co Ty na to??? |
# mamuśka 24.01.2003 12:52 |
|
książkowa nie porównuj bazarku nowego typu jak na Światowida z e szczękami jak na stadionie. Naprawdę wolę mieć przyzwoite pawilony w pewnej odległości od bloku niż sklepy na parterze. A tak nawiasem mówiąc dlaczego dostawa do sklepu jest mniej hałaśliwa niż do pawilonu na bazarku.
|
książkowa 24.01.2003 13:19 |
|
Mamuśka,
Słyszysz dostawy do sklepów??? Ja nie. Wolę mieć trawnik niż bazarek. Jak Ci brakuje bazarku blisko to się przeprowadź obok tego przy niebieskim słoniu, bo ja dla widzimisię jednej osoby nie mam ochoty wąchać smrodu z pieczonych kurczaków, chińszczyzny i patrzeć na walające się naokoło śmieci. Może zlikwidujmy plac zabaw - ja nie lubię dzieci. Powiem Ci tak jesteś śmieszna, dal oszczędzenia kilku groszy chcesz mieć obrzydliwe budy pod oknami. |
# Piotrek z Odkrytej 24.01.2003 14:11 |
|
Mamuśka, gratuluje podejścia. Interes jednostki, czyli Twój ponad wszystko. Wiem, że im więcej tę wizję będziemy Ci "obrzydzać", tym bardziej będziesz się przeciwstawiać. Mnie jest powiedzmy wszystko jedno, mieszkam dalej, ale i tak na Twój bazarek nie pójdę, żeby biegać od jednej szczęki (nawet cywilizowanej) do następnych, żeby ........ no właśnie, żeby co ??? Dać zarobić polskiemu kupcowi ? Mocno to naciągane i takie populistyczne. Temat bazarku był już wałkowany przed wyborami i jego zwolennicy polegli z kretesem. Wstrzymaj, następna kampania za jakiś czas. Był też ponoć taki pomysł, żeby cały handel ze stadionu 10-lecia przenieść tu gdzieś w okolicę. Czy to też Ci się podoba ? Przecież to też "polscy" kupcy.
|
# auu 24.01.2003 17:47 |
|
Ale wskoczyliscie na mamuśkę. Bardzo nieładnie. Ja mam kawałek do tych waszych sklepów, samochodu nie mam i codziennie (deszcz, nie deszcz, głowe wiatr mi urywa) drepczę do sklepu. Od tego mam już podonbno wyprofilowane ręce
I wcale nie chcę bazaru, ale nie będę się wściekać na mamuśkę, że jej się nie uśmiecha biegać kilometrów z wózkiem i przepłacać. Jest w okolicy sporo miejsca i gdzieś kilka, kilkanaście pawilonów by się przydało. Nie można wszystkiego tak oprotestowywać. |
# Piotrek z Odkrytej 27.01.2003 23:07 |
|
Na szczęście czasy kiedy przyjeżdżało paru "intelygentów" i decydowało, że "właśnie tu" coś się zbuduje, chyba minęły - a co za tym idzie należy się liczyć z opinią mieszkańców, ale jak widać nie podoba się to wszystkim. Nieprzemyślanych inwestycji z lat poprzednich w Polsce pod dostatkiem, a i takich małych inwestycji jak bazarki pewnie jeszcze więcej. Mnie to nie dziwi, że ludzie nie chcą czegoś pod swoimi oknami.
Współczuję mieszkańcom Buczynka: z tego, co piszecie są kłopoty z parkowaniem, ogrodzeniem osiedla, ochroną.... Musicie się borykać z takimi sprawami, zamiast po pracy wrócić do domu i odpoczywać, bo przecież gdzie, jeśli nie w domu, człowiek ma znależć spokój. |
# jotes 27.01.2003 23:12 |
|
A dlaczego nie ?
przecież zawsze protestowaliśmy a sławne "Liberum VETO" mojego pradziadka, ja też protestuję przeciwko bazarowi pod oknami co prawda nie moimi ale popieram wszystkich protestujących, ja protestuję przeciwko placowi zabaw pod swoimi oknami, całe lato wrzask dzieci A CO nie wolno poprotestować |
# historyk 28.01.2003 00:55 |
|
reductio ad absurdum
|
# Piotrek z Odkrytej 28.01.2003 01:01 |
|
A może zamiast łaciny "historycznej" poznalibyśmy Twoje zdanie Historyku, wszak masz je i w tej kwestii, nieprawdaż ??
|
# historyk 28.01.2003 01:10 |
|
to raczej filozoficzna- uważąm,że w sprawach takich lokalizacji (a więc obiektów handl. i usł dla danego osiedla) powinni się wypowiadać jego mieszkańcy. Tego typu sprawy winny być delegowane na poziom rady osiedla. Miarą jakośc i dojrzałości jest jaki kompromis zawrze.
|
# mamuśka 28.01.2003 08:22 |
|
Ludzie nikt wam nie proponuje budowy bazarku pod oknami na terenie osiedla którego jesteście właścicielami. Proponowana lokalizacja jest po drugiej stronie ulicy Książkowej 100 - 200 m od najbliższych budynków. Jeżeli tak wam zależy na utrzymaniu tego śmietnika na "dzikich polach" opodatkujmy się wszyscy i wykupmy ten teren . Jako właściciele będziemy mogli zachować go w niezmienionym stanie, o ile odpowiednie władze nie zmuszą Nas jednak do posprzatania.
|
# Piotrek z Książkowej 28.01.2003 11:36 |
|
Mamuśka, chyba nie czytasz dokładnie postów. Proponowana lokalizacja bazarku to pas zieleni WZDŁUŻ bloków o adresie ul. Książkowa 9x, czyli wzdłuż Światowida na odcinku pomiędzy Książkową a Topolową. Czy nadal Ci to nie przeszkadza ?
|
# mamuśka 28.01.2003 14:40 |
|
Przepraszam zmylił mnie ten "głupi' adres Ksiązkowa. Zresztą powyżej są posty mówiące o lokalizacji naprzeciwko osiedla na Stefanika. Co do lokalizacji pomiędzy Książkową a Stefanika nie mam żadnych zastrzeżeń. Jeżeli chodzi o lokalizacje na trawniku przy ul Światowida to można się zastonowić. Sprawdżcie proszę kto jest właścicielem tego terenu bo częściowo moim zdaniem jest to teren osiedla i na nim bez zgody wspólnot nic wybudować nie można. Ale jeżeli developer oszczędził na działce to sprawa jest dyskusyjna.
|
książkowa 28.01.2003 15:43 |
|
Mamuśka, połowa trawnika jest nasza, tzn. mieszkańców bloku książkowa 9a-d i nie ma co się zastanawiać, bo jak napisałam, PO MOIM TRUPIE!!! i z tego co się orientuje nasza wspólnota nie wyraża na bazarek zgody. Ciekawa jestem gdzie Ty mieszkasz??? Jak znam życie to albo w innym bloku ew. okna masz na plac zabaw. Nie znam bazaru gdzie byłoby taniej niż w normalnych sklepach, zawsze nie doważą towaru, źle policzą a sałata dla pani jest po 3,5 a dla sympatycznego pana już po 5 zł. Ja z dwojga złego wole mieć trawnik w psich kupach niż bazarowe budy.
|
# martyna 28.01.2003 20:03 |
|
Książkowa! Gwoli ścisłości - z tego co wiem, nasza niestety nie jest połowa trawnika, tylko mniej, bardzo dobrze widać dokąd jest nasze, bo oszczędni panowie z gminy posadzili trawę tylko na swojej części, na naszej sadziły już wspólnoty. Wyjdzie więc jakieś trzy metry od chodnika przy bloku, tak jak miało przebiegać ogrodzenie.
|
m0n1ka 28.01.2003 21:25 |
|
Mamuśka, na Stefanika nie może być bazarku, bo zażalenie zgłosili mieszkańcy osiedla na Antalla - wprawdzie od bazarku oddzielałaby ich ulica, ale są dość wpływowi (wojskowi), więc z ich zdaniem ktoś się liczy.
A co do kwestii lokalizacji bazarku wzdłuż Światowida, to chyba nawet jeśli naszego trawnika są tylko trzy metry, to chyba i tak jest za wąsko, żeby stawiać tu jakiekolwiek pawilony, nie sądzicie? |
# martyna 28.01.2003 21:48 |
|
Mam nadzieję...
|
książkowa 29.01.2003 10:28 |
|
nie ważne, połowa czy trzy metry, ważne jest to, że z nas wszystkich tu piszących jedynie Mamuśka jest za (tak mi się przynajmniej wydaje).
|
# mieszkanka 29.01.2003 14:40 |
|
Mój mąż też jest za bazarkiem, nie wiem dlaczego, bo ja robię zakupy i bazarek jest mi zbędny. Natomiast mi też przeszkadza jak niektórym na tym forum placyk zabaw mieszkam nisko i latem mam dylemat albo się dusić albo mieć ranną pobudkę w niedzielny poranek i całodzienny hałas od którego boli głowa, nie wiem kto umieścił placyk tak blisko powinnien być przynajmniej na tym samym poziomie co ten przy 9a.
|
m0n1ka 30.01.2003 01:00 |
|
Oczywiście miałam na myśli osiedle przy Ciołkosza, a nie Antalla - wybaczcie to chwilowe zaćmienie.
|
LINKI SPONSOROWANE