nowa szkoła na Strumykowej szuka patrona
# WANDA 02.09.2003 13:22 |
|
Uroczyście otwarto nowa szkołę podstawową na Strumykowej , w sumie będzie się w niej uczyć ok. tysiąca dzieciaków. Na razie nie posiada jeszcze patrona, ale uczniowie i rodzice mają już poważnego kandydata - Jana Marcina Szancera- mnie się podoba, kto ma inne pomysły?
|
# joseph 02.09.2003 14:06 |
|
Proponuję nazwać szkołę imieniem Sojuszu Lewicy Demokratycznej za ich zasługi w zakresie tworzenia bałaganu w edukucji. Pierwszy szpital na Białołece powinien nosić imię Łapińskiego, za jego "zasługi" w medycynie.
|
# Karolek 02.09.2003 15:19 |
|
Joseph masz po części rację. Uważam jednak, że szkołę trzeba nazwać imieniem Krzysztofa Nalberta, gdyz z tego co mi wiadomo pretendował on na stanowisko burmistrza ds. oświaty i też jest w SLD.
|
# WANDA 02.09.2003 15:34 |
|
Proponuję aby Panowie otorzyli sobie nowy temat dla miłośników SLD i tam toczyli te pasjonujące i bardzo merytoryczne dyskusje, choć już trochę nudne. Jest temat patrona szkoły - może uda się bez pseudo-polityki?
|
# Kacperek 02.09.2003 15:50 |
|
Pani Wando proponuję dla szkoły patrona króla Kazimierza Wielkiego. Moim zdaniem jest to najlepszy polski władca i ponadto wzór do naśladowania dla młodych Polaków.
|
# Dowcipniś 02.09.2003 18:01 |
|
ja proponuję nazwę ,,szklarnego boya"
|
# supersmok 02.09.2003 20:12 |
|
Rodziny Smoczyńskich, tylko dzięki jej licznej obecności w urzedzie gmina rozkwitła.
|
# sensowny 02.09.2003 21:52 |
|
a może imienia WANDY, co Niemca nie chciała.
Wandziu, co Ty na to??? Oj, przepraszam, należałoby raczej: Sz.P. WANDZI! Wybór patrona szkoły to chyba nie jest chyba sprawa plebiscytu w internecie, czyż nie Pani Profesor??? Ludzie trochę rozsądku i wyobraźni. |
# WANDA 03.09.2003 08:57 |
|
Całkiem "sensowny" pomysł - tyle, że moje niewatpliwe zasługi jeszcze nie zasługują na to abym mogła być patronem szkoły. Poza tym dlaczego to - nazwa szkoły nie może podlegać wyborowi mieszkańców - jak władze kuratorium albo dzielnicy coś wymyślą- to wtedy będzie na co narzekać - tak?
Z dedektywistycznych umiejętności - dwója i siadaj "Sensowny". Masz poprawkę za tydzień, popracuj jeszcze trochę. |
# Duśka 03.09.2003 13:51 |
|
A dlaczego by nie Szancer? Pięknie rysował i właściwie książeczki z dzieciństwa kojarzą mi się raczej z jego światem. Duśka
|
# sensowny 03.09.2003 22:54 |
|
Wanda, po pierwsze: PIEPRZYSZ, bo to wcale nie jest tak, że alternatywą dla wymyślania patrona przez władze ma byc internet... Chyba to jest jasne.
Po drugie: dwóje stawiaj SOBIE, miła, względnie mężowi i uczniom. Mnie nie masz prawa, gdy piszesz "DETEKTYW" przez D!!! Może jakieś studia podyplomowe, Pani Profesor - wiedza zawsze się przyda, bo na inteligencję /i kulturalne zachowanie - to zupełnie prywatny przycinek, spoza forum/ to już stanowczo za późno! |
# Światowid 03.09.2003 23:52 |
|
Nie każdy musi znać angielski i wiedzieć,że są detektory. Mnie tam ortografia wisi, męczący jest raczej ten neopozytywizm połączony z uwielbieniem rządzącej nam Gospodarności.
|
# sensowny 04.09.2003 11:35 |
|
Pani Profesor, z całym szacunkiem, POWINNA. I już!
A co do Gospodarności - to też mi wisi. |
# Zuza 04.09.2003 13:30 |
|
A moze tak Zespół Szkoł im. Jana Pawła II?po co kolejny patron?
|
# waldi 04.09.2003 15:27 |
|
Moze nazwac szkole imieniem wszechpanujacego u nas Smoka, do niego wszystko nalezy na Białołęce
|
# ania-tymczasowo 04.09.2003 19:56 |
|
Mnie sie Szancer podoba. I proponuje dodruki ksiazek z jego ilustracjami, zeby uswietnic okolicznosc nadania imienia w szkole. Dosc disnejowskiego szajsu. Sensowny, jestes kolejnym nudziarzem, ktory jak nie wie co powiedziec to sie czepia literowek. Pelno takich niestety w internecie...
|
# lidka 04.09.2003 21:06 |
|
jestem za Szancerem, to moje dzieciństwo
|
# WANDA 05.09.2003 08:52 |
|
Tak, myślę, że "to by było na tyle...." jak chodzi o dyskusję dot. patrona szkoly podstawowej. Jak na początku napisałam mnie się Szancer też podoba.
Zastanawia mnie jedno - skąd w ludziach tyle dziwnej złości i brak poczucia humoru, nawet w internecie. A może to właśnie anonimowość wyzwala w nas takie poczucie , że wolno wszystko ? Nie wiem. Jeśli sensowy poczuł się dotknięty dwóją to sorry - ale naprawdę nie trafiłeś - nie jestem nauczycielką. Co do oceny mojej kultury i inteligencji - to brak ci jakichkolwiek informacji, aby wyciągać tak daleko idące wnioski, ale rozumiem, że zamiast dowcipnej riposty - łatwiej sklecić atak. A cygan (post został usunięty - przyp. admin), no cóż...trudno, tutaj już żaden lekarz nie pomoże. |
# Pingwin 06.09.2003 15:50 |
|
A może SP im. Alfreda Szklarskiego, on przecież pisał bardzo dużo książek dla dzieci w wieku szkolnym?
|
# tomek 06.09.2003 16:26 |
|
Ale pisywał w trakcie okupacji hitlerowskiej do tzw. gadzinówek i był za to napiętnowany przez władze Polskiego Państwa Podziemnego- pisała o tym "Rzepa".
|
# Kotkaa 06.09.2003 22:11 |
|
Obawiam się, że dzieci dzisiaj nie wiedzą, kim jest Szancer. Może tak współcześniej? Szkoła im. Walta Disneya?
Albo coś związanego z Białołęką - np. im. Polskiej Macierzy Szkolnej (szerzej na ten temat Historyk w Pulsie historii czy coś tam, wejście ze strony głównej "Echa"). Albo jeszcze dosadniej -- im. Smoka... Wawelskiego. |
# czytelniczka 07.09.2003 11:33 |
|
A moze "Niezależnej prasy lokalnej", by docenić trud p. Katnera i p. Tucholskiej.
|
# Vladymir 09.09.2003 22:46 |
|
Oj, Kotkaa, ale na minę wlazłaś, proponując za patrona szkoły Walta Disney'a, poczytaj cos na jego temat, to zrozumiesz mój post. Gdybysmy zaakaceptowali Twoja propozycję, to : wyrzucą Polskę z ONZ za popieranie faszyzmu, zerwie z nami stosunki dyplomatyczne Izrael /za popieranie akcji gazowania Żydów/, oraz zapłacimy odszkodowania ofiarom III Wojny światowej, jako agresor. Co Ty na to ? To sa poglądy Walta Disney'a, wyrażane w jego publikacjach z tego okresu. Utożsamiasz się z nimi ? Bo ja nie.
|
# Kotkaa 10.09.2003 16:11 |
|
Blee... Ale wiem, że parę takich szkół jest. No to może jakiegoś innego rysownika znanego współczesnym dzieciom, nie upieram się.
Ale jakby tak pogrzebać w biografiach, to wyjdzie, że ciekawe postacie są niesłuszne, a słuszne są strasznie nudne... |
# Vladymir 10.09.2003 23:35 |
|
Kotkaa, ostatnie zdanie Twojego posta jest bardzo trafne i może stanowić pointe naszej dyskusji. Nawet postacie z bajek nie nadają sie na patronów, ostatnio radni W-wy uznali, że patronem szkoły nie może być bajkowa postać Krola Maciusia Pierwszego, bo to był żydowski krol... Po co ten patron ? Nie wystarczy nazwać szkołę "SZkoła Gminna Białołeki nr 1" i już ?
|
# nickx 11.09.2003 08:05 |
|
A może tak Vladymir " Szkoła Gminna Dzielnicy Białołęki nr 1 ".
Proponuję abyś też czasem zastanowił się co piszesz. |
# Kotkaa 11.09.2003 13:41 |
|
A, właśnie, zmieniono wreszcie napis na ratuszu. Sprytnie całkiem.
A szkoła nr 1 jest na Kobiałce. Ta ma jekiś trzycyfrowy numer. |
# Kotkaa 11.09.2003 15:24 |
|
Zapamniałam dodać, że jestem ze wsi.
|
# Vladymir 12.09.2003 22:26 |
|
A może tak Nickx zastanowisz sie nad tym, co piszesz... Szkołe wybudowano z budżetu Gminy Bialołeki w okresie, kiedy B-ka była Gminą, a nie dzielnica, więc moja propozycja jest słuszna, bo to Gmina była inwestorem, a nie jakaś tam dzielnica. Dzielnica powstała, gdzy szkola juz stała, nie sugeruj sie datą otwarcia.
|
# szancer tak 30.09.2003 13:02 |
|
Wyciete z listów do redakcji, Supersmok zrobiłeś afere.
Smoczyńscy - czemu nie? Od razu wyjaśniam, że nie wielbię bezkrytycznie naszego burmistrza, a do napisania tego listu zmobilizowało mnie jedno zdanie z artykułu "Szkoła czeka na patrona" mówiące o szyderczym pomyśle nadania nowej szkole na ul. Strumykowej imienia Rodziny Smoczyńskich. Czemu nie? - pomyślałem. Dziś wprawdzie nazwisko to kojarzy się z osobą burmistrza, ale przecież Smoczyńscy, to nie tylko Jerzy. Byłoby wielkim nieporozumieniem pomniejszanie znaczenia tej rodziny dla rozwoju Białołęki, Jabłonny i Nieporętu, tylko dlatego, że obecny burmistrz ma wielu przeciwników. Ale nie o Smoczyńskim i Smoczyńskich chciałem pisać. Czytam oto w "Echu", że rodzice chcą szkole nadać imię Jana Marcina Szancera. Świetny patron. Zasłużył na to. Tylko dlaczego patronami białołęckich szkół koniecznie są ludzie wielcy i o których i bez naszych szkół świat nie zapomni? Dlaczego tylko jedna placówka nosi imię zasłużonego białołęckiego nauczyciela, a przede wszystkim bibliotekarza, dzięki któremu przez dziesiątki lat także Jabłonna, Legionowo i Nieporęt wiedziały, jak wygląda książka. A przecież Wojciech Zawadzki to nie jedyna postać zasłużona dla lokalnej społeczności. Uważam, że naszym szkołom należą się nasi patroni. Jeśli tego nie zrobimy, to za 50 lat nikt nie będzie wiedział kim byli Rembelscy, Smoczyńscy, Majlertowie. Nikt nie będzie miał pojęcia, co rejent Kiersnowski ma wspólnego z parafią w Płudach. Któż powie, kim był Ludwik Spiess, który dał pracę setkom mieszkańców przez pięć kolejnych pokoleń. Czym była Polska Macież Szkolna, kim była Jadwiga Borowska? Cóż takiego robił Symeon Surgiewicz, że trafił do kilku książek? Czym zasłużył się Stanisław Kuszkowski? Kim była Zenobia Filipowicz, a kim Stanisław Janik? Nie twierdzę, że wszyscy oni mają życiorysy równe Wojciechowi Zawadzkiemu. Są z pewnością w historii Białołęki ludzie znacznie bardziej zasłużeni, o których ja nie słyszałem. Nie słyszałem, bo nie jestem autochtonem, jak zdecydowana większość współczesnych mieszkańców dzielnicy. I dziwię się autochtonom, że nie dbają o swoje dziedzictwo. A ma Białołęka dużo do przekazania wzrastającym pokoleniom. Ma do przekazania nie sztampową podręcznikową historię wielkich rodów i miast, lecz własne bardzo ciekawe dzieje zwyczajnych ludzi, lokalnych patriotów, społeczników, nauczycieli tajnych kompletów, drewnianych domów, szkół, kościołów, przydrożnych krzyży, historię wąskotorówki, osadników niemieckich, dziewiętnastowiecznych fabryk i fabrykantów - wspaniałą historię rolniczych terenów podmiejskich dawnych gmin Jabłonna i Bródno. Historię, o której zawodowi historycy nie mają wiele do powiedzenia i o którą nikt nigdy się nie upomni, jeśli nie zrobią tego sami mieszkańcy. Jan Marcin Szancer to wspaniały patron dla szkoły, ale jego wybór - proszę wybaczyć - to wielka łatwizna. On może być patronem każdej szkoły w Polsce. Imię i nazwisko do wiadomości redakcji. Czytaj: Szkoła czeka na patrona. |
# historyk-wyjątkowo 05.10.2003 01:06 |
|
Nie jest tak,że zawodowi historycy nie zajmują się historią regionalną, taka konstatacja to "warszawskie skrzywienie", wynikające z tego, iż tematy warszawskie mają z reguły kontekst ogólnopolski i z tego,że historycy związani zawodowo z Warszawą podejmują raczej tematy ogólnopolskie (w W-wie są przecież centralne archiwa itp.). Zgadzam się generalnie z konkluzją artykułu, iż poprzez nazwy ulic, szkól należy pielęgnować lokalną tożsamość.
Nietrafne wydaje mi się jednak kilka przytoczonych w liście propozycji, właśnie z powodów historyczno -społecznych (tak się składa,że o tych ludziach i zdarzeniach sam pisałem). Po pierwsze nie nadaje się (poza bardzo wyjątkowymi sytuacjami) imiom osób żyjących- a p. Jadwiga Borowska żyje i miejmy nadzieję żyć długo będzie, po wtóre nazwanie szkoły imieniem Rodziny Smoczyńskich (to, jak rozumiem sui generis prowokacja intelektualna) ma swój kontekst bieżący i będzie się wiązało- chcąc, nie chcąc- z osobą Jerzego Smoczyńskiego, którego działalność jest przez wiele osób oceniana pozytywnie (vide wynik wyborczy), ale przez wielu (w tym piszącego te słowa) raczej krytycznie. Wydaje mi się,iż należy raczej unikać pomysłow doraźnych i kontrowersyjnych (można ewntualnie rozważyć nadanie szkole imienia Solidarności RI ziemi białołęckiej). Przechodząc do meritum- wymienione propozycje związane są bardziej Terenami Zielonymi Białołęki - tam te osoby były i działały i tam jest miejsce na ich ulice, szkoły itp. Patron nie może być "bytem martwym", winiem albo swoją działalnością, albo przynajmniej jej skutkami wiązać się z tym miejscem, które ma go upamiętniać (z tego np. powodu bardzo dobrym patronem dla SP 110 jest Kazimierz Jeżewski, twórca ciekawych pomysłow pracy z dziećmi osieroconymi). Z zaproponowanych propozycji taką rolę spełnia Polska Macierz Szkolna - z jednak strony instytucja ogólnopollska. propagująca wartości propaństwowe i patriotyczne, z drugiej silnie zwiazane z ziemią białołęcką. Jeśli była jakaś instytucja czy związana właśnie z Nowodworami czy Tarchominem to ją warto tu upamietnić. Pisząc te słowa wpadł mi głowy pewien pomysł - Szkoła im. Wazów (Tarchomin był kiedyś ich własnością). Z jednej strony byłby akcent lokalny, z drugiej ogólnopolski (ta dynastia, wbrew pozorom, nie była najgorszą z panujących), z trzeciej europejski (Królowie Dani i Szwecji) co nie bez znaczenie w przededniu akcesji do UE. |
LINKI SPONSOROWANE