Forum › Białołęka
Czajka cd.
# Kasia 11.03.2003 09:26 |
|
Aza, czy kiedy nadejdzie wiosna, lato, mamy niebywałą szansę na jeszcze bogatszą gamę aromatów z naszej ukochanej Czajki? Jak często ona w ogóle zaszczyca swoimi zapachami. Wcześniej wydawało mi się że ok. raz na miesiąc, ale ostatnio się "poprawiła". Pozdrawiam.
|
# aza 11.03.2003 10:31 |
|
och, i zapewniam Cię, że poprawa będzie jeszcze bardziej odczuwalna :)
to będzie pełna gama aromatów :) wszystkie perfumerie świata razem wzięte nie dysponują taką ilością zapachów :) najbardziej czuć, gdy wiatr jest w kierunku zachodnim... |
# Kasia 11.03.2003 12:19 |
|
Rewelacja! Jak dobrze, że tam zamieszkałam :). Czy są jeszcze jakieś inne atrakcje, oprócz oczyszczalni, o których powinnam wiedzieć? Np. wielkie wysypisko śmieci, częste powodzie, kosmici :)? A jak Tobie się mieszka na Dąbrówce Aza? Jak sobie radzisz z komunikacją (o ile jeździsz autobusem)?
|
# aza 11.03.2003 13:31 |
|
z atrakcji może nie już zapewnionych Nam mieszkańcom DW, lecz tych w planach, to mamy jeszcze stację benzynową przy ul. Anilinowej. Właśnie przygotowują grunt pod budowę.
Więc z jednej strony mikroklimat, z drugiej strony bomba - pole minowe ;) Jak się mieszka? Hmmm, pytano mnie we wcześniejszym wątku, więc w wielkim skrócie - SUPER!!! Sąsiedzi są SUPER!!!! Tereny nadwiślańskie - SUPER!!! Lasek henrykowski, zalew zegrzyński - mjodzio :) Jeżdżę autobusem i czasami sobie narzekam, ale nieznacznie, gdyż mimo nieoczekiwanej zmiany lokalizacji/miejsca zamieszkania, świadomie wybrałam DW. Wiedziałam jak jest z dojazdami, wiedziałam jak jest z komunikacją miejską, choć wyobrażałam sobie o wiele gorzej - te opowieści o korkach na Modlińskiej spędzały mi sen z powiek. Gdy zamieszkałam na DW okazało się, że nie jest az tak źle... Fakt, pracuję w centrum i codziennie 2 godziny spędzam w autobusach (przesiadki). Czasami gdy mam ochotę i pogoda sprzyja ku spacerkom idę na pętlę na Nowodwory, skąd mam bezpośrednie busy. Ale gdy przychodzi łikend nie chce mi się z tej mojej wsi wyjeżdżać. Na dwa dni zapominam o centrum, o warszawie. Coś za coś! A Ty Kasiu gdzie mieszkasz? Może sąsiadka z DW? |
# Kasia 11.03.2003 13:47 |
|
A ja mieszkam sobie na Dąbrówce Szlacheckiej, czyli po drugiej stronie Modlińskiej, koło Fortu Piontek, Selgrosa, no i Czajki:). Też codziennie jeżdżę do centrum, do pracy, z przesiadką (723 na tramwaj 18 - omija korki w centrum). Fakt, jest u nas przyjemniej i bardziej zielono niż w centrum (moje osiedle sąsiaduje z lasem - super).
|
# aza 11.03.2003 14:00 |
|
No i w takim optymistycznym nastroju być powinnaś :)
Niechaj Czajka Cię z tych zielonych klimatów nie wypędza :) Pocieszeniem dla Ciebie być powinno, choć być nie musi, że na DW podobno bardziej czuć mikroklimat... |
# dosadny 11.03.2003 14:47 |
|
Nie chcecie mieszkać - to się wyprowadźcie
|
# aza 11.03.2003 14:51 |
|
dosadny -> zauważ, że wyraziłam pochwalną mowę na cześć Czajki!
|
# Kasia 11.03.2003 15:56 |
|
Dosadny - chciałeś wtrącić coś na siłę, ale Ci nie wyszło. Nikt nie napisał, że chce się wyprowadzić, a jakieś negatywne kwestie zawsze się znajdą. Widać chyba nigdy nie czułeś "aromatów" Czajki albo Ci one odpowiadają.
|
# dosadny 11.03.2003 17:05 |
|
Kasia wyluzuj! Wciąż wszędzie narzekania! Ludzie jak wy możecie żyć?! Współczuję..
|
# Kasia 12.03.2003 09:25 |
|
Dosadny, masz rację, że ludzie mają tendencje do narzekania i sama nie lubię zrzęd. Poruszyłam jeden "śmierdzący" temat, którego sedna niestety nie da się zamienić na zaletę. I mogę żyć z tym, że sobie ponarzekam na ten temat. Ty zawsze jesteś ze wszystkiego zadowolony? Nigdy nie marudzisz? No to gratuluję.
|
# aza 12.03.2003 11:42 |
|
dosadny - a tak przy okazji, zauważ, że gdy nie ma tematu do narzekania, czy do przedyskutowania - też przeważnie drażliwe tematy - wówczas wszelkie fora milkną.
|
# dosadny 12.03.2003 14:24 |
|
skoro tak to napisz wtedy coś o sobie...
|
# Kotkaa 13.03.2003 14:03 |
|
Ja tam Czajkę czuję znacznie rzadziej niż Polfę, i to niezależnie od tego, czy jestem akurat w Białołęce Dworskiej, czy na Tarchominie. A Polfa była tutaj zawsze, i śmierdziała też zawsze.
Latem uczyłam się koło Czajki jeździć, bo drogi nie uczęszczane... i nie było wcale tak strasznie czuć. Podobno jest znacznie lepiej niż 8 lat temu, gdy jeździć uczył się mój mąż w tym samym miejscu. |
LINKI SPONSOROWANE
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Kup bilet
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.