Białołęka - komunikacyjnym pariasem Warszawy
# redaktor 09.01.2009 19:06 |
|
Białołękę zamieszkuje szacunkowo od 150 do 200 tys. ludzi i
zaludnienie tej dzielnicy w astronomicznym tempie stale rośnie. Co prawda zameldowanych jest z tego ok. 90 tys. osób ale to typowe dla nowych , rozwijających się blokowisk bo ludzie nie lubią szybko załatwiać uciążliwych spraw u urzędach ,bankach ,ZUS-ie, itd. związanych ze zmianą adresu(- znaczna cześć z tych niezameldowanych figuruje u rodziców mieszkających w innych dzielnicach Warszawy). Tak więc faktycznie to Białołęka porównywalna jest z Ursynowem - (ok.140 tys.) jeżeli chodzi o potrzeby w tym zakresie ale infrastrukturę komunikacyjną ma nieporównanie gorszą i od wielu lat nic się z tym nie robi.Brak alternatywnych tras dojazdu ,brak miejskiego transportu szynowego (metro,tramwaj)i niewystarczające skomunikowanie z centrum autobusami czyni z mieszkańców Białołęki pariasów Warszawy. |
# Adrian 09.01.2009 19:45 |
|
Bla bla bla. Piepr...... w bambus. Wszyscy gadają, wszyscy narzekają. A jak przychodzi co do czego to Gów.... robią za przeproszeniem. 80% mieszkańców ludności Tarchomina to ludność "wiejska" napływowa i im tak naprawdę jest to obojętne czy dojazd jest dobry czy zły bo i tak tu tylko przejściowo się znaleźli. Akcja musi być jednolita i wspólna a przy takim rozdrobnieniu jakie mamy na Białołęce gdzie większość obuwa stoi na korytarzach a ludziska wyrzucają resztki za okno coby się nie zmarnowało bo tak na wsi robili. To wszelkie akcje mijają się z celem bo taka wiejska banda oleje to i tak.
|
# kunegunda 09.01.2009 20:10 |
|
I redaktor i Adrian mają rację. No, Adrian trochę przesadził z epitetami. Jak sprowadziłam się na Tarchomin w 1982 roku (Poraje), to na ok. 900 mieszkań tzw. urodzonych w Warszawie głównych lokatorów było jedynie 44. Na Nowodworach wiele mieszkań jest wynajmowanych. I tu Adrianie masz rację, że siła w tych, co niestety nie są zainteresowani przyszłością, a raczej teraźniejszością Białołęki. Pomieszkają tu chwilę, aż szlak ich trafi (z powodu dojazdów) i przeniosą się na drugą stronę Wisły. Na ich miejsce przyjdą następni ... na chwilę. Kołomyja.
|
# siekierka kurpiowska 09.01.2009 21:10 |
|
kunegundo szlak to by się przydał, jak to nazywacie "elementom napływowym". A wieś ( do której możesz i mnie zaliczyć) trafia szlag. I macie rację cierpliwość ludzi, którzy tu mieszkają i mają szansę się stąd wynieść jest na wyczerpaniu. Osobiście również się stąd zamierzam wynieść za rok, dwa. Zwłaszcza, że PRAWDZIWY WARSZAWIAK ADRIAN naśmiewa się z wystawianych na korytarz butów.
Oczywiście to element napływowy przeszkadza żyć Prawdziwym Warszawiakom. Gdyby nie napływowi to na Białołęce byłoby nadal rolniczo i swojsko. |
# Adrian 09.01.2009 21:29 |
|
No niestety nabijam się z elementu napływowego gdyż tak naprawdę on ma w głębokim poważaniu czy coś tu się zmieni czy nie. Zastanówcie się sami i zobaczcie czemu mimo rozrostu Tarchomina, nie powstało tu żadne centrum handlowe przynajmniej na miarę Wola Parku lub Galerii Mokotów. ?? Jak odpowiesz na to pytanie to będziesz wiedziała czemu mam takie zdanie a nie inne.
|
# kunegunda 09.01.2009 22:53 |
|
siekierko kurpiowska, oczywiście masz rację, popełniłam błąd, ale zorientowałam się kiedy kliknęłam "zapisz". A tak wogóle to myślę, że rano wszystkich trafia szlaG i tych co to autobusem i tych co to samochodem udają się do pracy.
A buty... no ja zdejmuję i zostawiam w domu. |
# redaktor 10.01.2009 04:54 |
|
Codziennie z Białołęki jedyną możlwą trasa (Modlińską) rano i po
południu przemieścić się muszą mieszkańcy Tarchomina , Legionowa i okolic czyli tyle osób jakby zsumować cały (łącznie) Wilanów, Włochy, Rembertów i np. Żoliborz. |
# spokojny 10.01.2009 09:03 |
|
Nie jestem warszawiakiem chociaż pradziadek, babcia. ojciec i moje dzieci urodzili się w tym mieście.
Problem polega na tym, że ludzie obojętne skąd by się tu nie znaleźli nie czują się z tym terenem związani. Zapewne i wśród radnych poprzednich i obecnej kadencji byli i są ludzie których korzenie sięgają gdzieś daleko. Dlatego nie zależy im wcale na najbliższym otoczeniu bo jak przychodzi piątek to "warszawiacy" jadą do swoich domów. I tak będzie dotąd, dokąd dzieci lub wnuki tych ludzi nie zapuszczą tu korzeni na stałe. Kunegunda ma rację. Mniejszość prawdziwych białołęczan nie da sobie rady i musi jeszcze długo znosić korki uliczne, brak żłobków, przedszkoli, szkół i innych obiektów użyteczności publicznej służących kulturze i rekreacji. Dlatego kiedy na tym forum pojawiły się propozycje odwołania burmistrzów i radnych, uśmiałem się tylko. Bo kto z tych niezainteresowanych dłuższym pobytem zechce poświęcać swój prywatny czas. I tak życie w Białej będzie płynąć jak Wisła leniwie od wyborów do wyborów. |
# platformers 10.01.2009 10:55 |
|
Zapomnieliście jeszcze o tych co potrafią oprócz butów, wystawić worek ze śmieciami.
|
# politolog 10.01.2009 12:26 |
|
Co więcej, w poprzednich radach ( co by o nich nie mówić) radnymi
zostały osoby związane np. miejscem urodzenia z dzisiejszą Białołękę. Obecna Rada, zwłaszcza Radni PO to ludzie mieszkający w Białołęce od maksimum 3-5 lat, najczęściej w zamkniętych osiedlach. Oni tej dzielnicy po prostu nie czują. Ale wybrał ich głównie też tzw. napływowy elektorat (przenosząc ogólnopolskie preferencje partyjne). No i mamy co mamy. |
# tutejszy 10.01.2009 15:01 |
|
Słusznie ! Poprzedni burmistrz Smoczyński (nie mylić z obecnym pajacem o tym nazwisku) emocjonalnie i korzeniami jest zwiazany z naszą dzielnicą a obecne władze to tylko figuranci wpatrzeni w HGW. Ten nowy Smoczyński gotów był zrezygnować z budowy tramwaju na Nowodwory bo pawilony zbudowne jakimś cudem na rezerwie terenu właśnie pod linie tramwajową trzeba zlikwidować.
|
# cobra22 10.01.2009 15:41 |
|
A co takiego "poprzednia władza" zrobiła dla Winnicy Północnej, ul. Nowodworskiej itd.? Emocjonalnie i korzeniami to byli związani ze stołkiem na którym zasiadali!
|
# benio 10.01.2009 16:37 |
|
Z tego co widzę to Białołęka jest potęgą w porównaniu do wieku dzielnic np. Żoliborza a tak mało się z nami liczą
|
# Adrian 10.01.2009 18:15 |
|
Małe liczenie się z naszą dzielnicą wynika tak naprawdę z braku władzy. Władzy której na czymś zależy i coś chce osiągnąć. Tutejszą władzę niezależnie od ugrupowania interesują tylko:
- wybory - kasa - utrzymanie stolca - załatwienie roboty w ratuszu znajomym - i kolejne wybory. Niestety taka jest prawda wystarczy zobaczyć na przykład Wydziału Obsługi Mieszkańców w Gminie, gdzie w okienku 8 siedzi 3 osoby z czego 2 trajkoczą i nic nie robią. A jeden młody i biedny studencina widać że zapyla za tamte dwie. |
# siekierka kurpiowska 10.01.2009 20:43 |
|
Poprzedni ludzie byli związani z dzielnicą i załatwiali szybką sprzedaż działek i zamianę rolnych na budowlane wszystkim znajomym króliczka. A teraz się dziwimy, że developerzy, którzy kupowali działki budują jak popadnie, bo nie ma żadnych planów zagospodarowania terenów.Nowi ludzie klaszczą, jak zagra warszawski walc i nawet jak się wychylą, to po paru minutach tulą uszy po sobie.
A dla ciekawych najnowsza informacja o kolejnym poślizgu z mostem północnym znaleziona w gazecie: "...I tak już opóźniony termin otwarcia mostu Północnego jesienią 2011 r. zagrożony. Miasto po raz drugi przesuwa otwarcie ofert w przetargu na wykonawcę przeprawy przez Wisłę do Tarchomina Najpierw mieliśmy je poznać przed Bożym Narodzeniem, potem Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych mówił o poniedziałku 12 stycznia. Ta data też jest już nieaktualna, bo firmy zasypały urzędników tysiącem pytań. Urzędnicy muszą teraz odpowiedzieć na każde z nich. Oto próbka. Projektant podaje szczegółową szerokość chodników, a firma upewnia się, czy rzeczywiście o taką szerokość chodzi. Nasiąkliwość betonu według dokumentacji ma wynosić 4 proc., wykonawca dopytuje, czy aby nie 5 proc. Według ZMID to gra na zwłokę, by zyskać na czasie i lepiej przygotować ofertę. Walka toczy się o zamówienie, którego wartość może przekroczyć 1 mld zł. W dodatku dwie firmy niezadowolone z odpowiedzi złożyły protesty. Według najnowszego 35-miesięcznego harmonogramu przedstawionego w tym tygodniu białołęckim radnym ratusz zakłada rozpoczęcie prac w marcu, a ich zakończenie w listopadzie 2011 r. Czyli dwa miesiące później niż planowano do niedawna. Taki terminarz przekazał mieszkańcom Tarchomina wiceprzewodniczący dzielnicowej komisji inwestycyjnej Wojciech Tumasz. Wygląda jednak na to, że wybór wykonawcy opóźni start budowy. Nowy termin otwarcia ofert w przetargu ZMID wyznaczył w piątek na 30 stycznia. Most, którego otwarcie prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz obiecywała na koniec tej kadencji, może być więc gotowy prawie na połowę następnej. ..." |
# szczęśćboże 10.01.2009 21:12 |
|
most północny imienia Juliusza Peatza i oczyszczalnia ścieków imienia Jana Pawła 2 w 2012 roku!!!
|
# ja 10.01.2009 23:21 |
|
dureń
|
# nikt 11.01.2009 09:17 |
|
Redaktor nie ujął, ze Białołęka to równiez wschodnie tereny dzielnicy i ludzie z BIAŁOŁĘKI również wyjeżdżają z Toruńskiej, Płochocińskiej. Ale w sumie nie dziwię się, ze zostało to pominięte bo przecież mało ludzi z zielonej pisze na tych forach - zatemtak jakby nie ma tematu. A poza tym nie ma znaków na drodze - tablicy, który by wskazywały, że na wschodnich terenach tez jest Białołęka.
|
# Adrian 11.01.2009 10:09 |
|
Droga Siekierko-wska
Jeżeli znasz zasady i przepisy Zamówień Publicznych dot. takiej inwestycji to po co bijesz pianę. Nie ważne w tym przypadku jest czy przetarg zostało dobrze przygotowany, ważne jest jaka kasa idzie w tym przypadku i firmy zrobią wszystko by wygrać i zastosują wszystkie chwyty nawet te niedozwolone. Niestety prawo jest skonstruowane tak a nie inaczej i firmy z tego korzystają a urzędasy niestety nie mają tu nic do gadania bo zaraz się okaże że będzie trzeba unieważnić przetarg. |
# bum-bum 11.01.2009 12:13 |
|
Adrian a znasz takie powiedzenie że, kiepskiej baletnicy zawsze coś przeszkadza.
|
# Adrian 11.01.2009 13:27 |
|
Mateczka rossija adin a Polskie przepisy dwa. Baletnica by szybko za kratkami wylądowała za przekroczenie prędkości, narażenie życia i spowodowanie zagrożenia w ruchu lądowym.
|
Matka_Sławka_z_Gdańska 11.01.2009 14:19 |
|
pisze do nas kunegunda, tymi oto slowami:
"A buty... no ja zdejmuję i zostawiam w domu" Wiecie... powiedza to Matka szczerze, ze rece opadaja na to, co wy wyrabiacie po zderzeniu sie z moze i byle jakim, ale jednak miejskim standardem zycia! Od lat wskazujemy palcem przywleczone przez was z rodzinnych domow, kompromitujace nawyki, takie jak: wystawianie butow i worow ze smieciami na korytarz, smiecenie , gdzie popadnie, uzywanie dezodorantow na brudne, przepocone cialo, smierdzacy oddech z ust, odgiety prostacko maly palec przy poslugiwaniu sie filizanka, dzwonienie lyzka o brzegi naczynia podczas mieszania napoju, brak elementarnych zasad wspoluzytkowania srodkow komunikacji miejskiej, co widac przy wsiadaniu i wysiadaniu z pojazdow oraz w ich srodku, gdzie rozwaleni na siedzeniach z tepym, pustym wzrokiem ani myslicie ustapic miejsca osobom straszym, czy inwalidom... I tak dalej ! Ale zeby cos takiego ?! Zeby az tak ... !? Prosze pani... mieszkanie, jakby to pani wyjasnic, w miare delikatnie... moze tak: prosze wchodzic do srodka, zamykac za soba drzwi, przynajmniej na klamke, zdejmowac te buty w srodku, w przedpokoju, w kuchni, gdzie pani chce i nie wychodzic, rozumie pani - nie wychodzic ! Tak ? Jezeli srod jest niedo wytrzymania, mozna uchylic okno, najlepiej balkonowe, albo zrobic sobie tampon na twarz z gazy nasaczonej moczem i zostac tam, w srodku. Razem z tymi butami ! Nie zostawiac ich ! Nie wychodzic na klatke, ani nigdzie na bosaka ! Po prostu: mieszkac ! Na tym to mniej wiecej polega... |
# kunegunda 11.01.2009 21:16 |
|
Matko_Sławka_z_Gdańska - moja odpowiedź na temat butów, które zdejmuję i zostawiam wewnątrz w domu, to odpowiedź przeznaczona dla siekierki kurpiowskiej, która napisała: "Zwłaszcza, że PRAWDZIWY WARSZAWIAK ADRIAN naśmiewa się z wystawianych na korytarz butów". W tym przypadku nie rozumiem Matko Twojej wypowiedzi, skierowanej chyba do mnie?. Ktoś tu czegoś chyba nie doczytał. Nie chodzi właściwie o żadnego "Warszawiaka", ale o osobę posiadającą podstawową wiedzę o zasadach kultury osobistej. Dotyczy to wszystkich, tych z "miasta" i tych z "wioski". Co do Twojej wypowiedzi na temat kompromitujących nawyków, to w pełni się zgadzam, ale jak wyżej dotyczą one WSZYSTKICH!!!
|
# siekierka kurpiowska 11.01.2009 22:00 |
|
Kunegundo proponuję wczytać się w historyczne posty na forum, gdzie temat wystawianych butów, worków na śmieci, czy podpasek wielokrotnego użytku suszonych na balkonach przewijał się kilkakrotnie.
Podobnie zresztą jak temat psich kupek, elementu napływowego i kompleksu rodowitych warszawiaków. Może wtedy zrozumiesz, co Mateczka chciała Ci przekazać. |
# peno 12.01.2009 09:15 |
|
Ludzie !!! Tu o komunikacji rozmawiamy a nie o butach !
|
# platformers 12.01.2009 15:09 |
|
A do komunikacji to na boso biegniesz?
|
# Adrian 12.01.2009 17:19 |
|
Niestety, jedni z rozmowy na temat poruszania się komunikacją miejską potrafią przejść na swoje fetysze. Zresztą jak zawsze. Zresztą wybitny w tym prym wiedzie MSzG. O czym świadczy zresztą ostatnie 9 linijek.
|
# siekierka kurpiowska 12.01.2009 18:36 |
|
Wracając do komunikacji zapraszam do lektury:
http://autobusczerwony.blox.pl/2009/01/Most -Polnocny-temat-rzeka.html ( po słowie most należy zlikwidować spację). |
# ap 13.01.2009 10:59 |
|
marni radni, marna komunikacja
|
# kunegunda 13.01.2009 23:21 |
|
Może radni wygospodarowaliby pewną "okrągłą" sumkę w tegorocznym budżecie, przeznaczyli ją na zakup rowerów (bezpłatny wynajem) dla mieszkańców. Wiosna za dwa miesiące. Myślę, że chętni by się znaleźli i zamiast stać w korkach na Modlińskiej,wypożyczyli rower i do szkoły lub pracy... popedałowali.:-)
|
# antek 14.01.2009 10:34 |
|
To jest tragiczne ale przed wyborami bedą znowu złote góry obiecywali i następnego dnia po wyborach zrobią woltę w przeciwna stronę. Dopóki mieszkańcy Białołeki nie uwierzą we własną siłe przebicia a jest nas tyle że, liczyć się muszą to nic z tego nie będzie.
|
# marekk 14.01.2009 16:22 |
|
aby polepszyć komunikację proponuje pogadać z wojskie na temat postawienia mostu TYP SYRENKA , w ramach ciwiczeń . BĘDZIE TO SUPER OBIEKT POKAZOWY NA EURO 2012
|
# Świderszczak 14.01.2009 17:17 |
|
Most typu Syrena bedzie tylko że na Modlińskiej nad Kanałem Żerańskim:D
W poniedziałek ZMID podpisuje umowe na modernizacje Modlińskiej. |
# buba 15.01.2009 11:50 |
|
No to koniec ! 2 godziny jazdy do roboty.
|
# Marginalia Filozoficzne 15.01.2009 21:26 |
|
... pracujesz w Makdonaldzie na Modlinskiej, buba ?
|
Matka_Sławka_z_Gdańska 15.01.2009 21:28 |
|
Marginalia ! Filozoficzne !
|
# kunegunda 15.01.2009 22:42 |
|
chyba kupię kajak ...
|
# ozjasz 16.01.2009 10:57 |
|
Tu nie żartować należy ale się drzeć na cała Warszawę bo może byc naprawdę makabrycznie z dojazdami.
|
# radna:D 16.01.2009 18:12 |
|
kkkkkkkuuuuppppaaaaa
|
# pegy 16.01.2009 18:16 |
|
Nieroby z komisji inwestycyjnej, dzięki za korki
Przewodniczący(a) komisji Półrolniczak Andrzej Wiceprzewodniczący(a) komisji Tumasz Wojciech Drojewska Monika Fronczak Marek Jaworski Piotr Nalbert Krzysztof Ostrowski Dariusz Roszak Waldemar Sztorc Marek Tyburc Paweł Włodkowski Bartłomiej Woźniakowska Anna |
# platformers 16.01.2009 23:42 |
|
Ludzie, nikt wam nie dogodzi. Nie ma remontów, niedobrze, są remonty też niedobrze.
|
# koń 19.01.2009 10:06 |
|
#platformers "Nie ma remontów, niedobrze, są remonty też niedobrze."
Człowieku to nie tak, tu myśleć jeszcze trzeba !Po kolei !!! Najpierw puścić ruch z Tarchomina rramwajem , metrem albo nowym mostem a potem eksperymentować z Modlińską . A debile robią akurat odwrotnie jak to debile. |
# kunegunda 19.01.2009 19:13 |
|
Koniu, święta racja.
|
# platformers 19.01.2009 21:47 |
|
Koniu masz rację, tyko w ten sposob, jak będą budować najpierw tramwaj, potem most. To najpierw zawali się most nad kanałkiem przy EC, a potem posypie się most Grota i sytuacja bvędzie taka sama jak teraz bo zakorkuje się most Połnocny. Tak więc lepiej niech robią wszystko na raz, bo poźniej mosty przy EC i Grota będą w rozsypce, a Połnocny będzie w planach, a po planach ciężko się jeździ.
|
# kunegunda 19.01.2009 22:40 |
|
No tak, to znaczy pogadaliśmy sobie i co? dalej? ZTM obiecuje w całej Warszawie bus-pasy. Tylko do ich pilnowania trzeba całego sztabu pilnowaczy (niekoniecznie policji). Ciekawa jestem jak MZA rozliczy paliwo wypalone przez autobusy, które stoją w korkach? Może z ekonomicznego punktu widzenia opłacałoby się mieć nad tymi pasami jednak jakiś nadzór? Może w efekcie zakupienie kamer przyniosłoby jednak zyski. Już czekam na ripostę tych, którzy jeżdżą samochodami...
|
# koń 20.01.2009 09:55 |
|
.."Tak więc lepiej niech robią wszystko na raz," Tylko że w tym czasie też trzeba dojechać a perspektywa wielogodzinnych "podróży" to samobójstwo dla dzielnicy i Legionowa.
|
Matka_Sławka_z_Gdańska 20.01.2009 19:27 |
|
Jest odpowiedz rzadzacej partii na glos ludu !
Faza zielonego swiatla dla skretu z Modlinskiej w Swiatowida zostala skrocona. Teraz zamiast przepustowsci wyrazonej liczba 8 aut, ktore miescily sie w uprzywilejowanym swietle, skrecaja 3 (trzy). Jadacy na kilometr wysypiskiem smieci i prostactwem malomiasteczkowego cwela wlodarzu tej ziemi ! Widzisz to z okna k...wo ? |
LINKI SPONSOROWANE